Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Strefa wiedzy Polityka Przyszłość Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie

Przyszłość Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie


08 lipiec 2010
A A A

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) już od ponad 30 lat wpisuje się w ogólnoeuropejski krajobraz bezpieczeństwa, początkowo funkcjonując w ramach wielostronnego procesu w formule konferencji, a obecnie w formie zinstytucjonalizowanej organizacji (1). Po zakończeniu zimnej wojny wielu ekspertów zaczęło zadawać pytanie o dalszą przyszłość OBWE. Tytuł  niniejszej pracy stanowi odwołanie do debaty nad przyszłością rozwoju OBWE, toczonej już od połowy lat 90. w środowiskach akademickich i politycznych. Bezpośrednią inspiracją dla podjęcia tej tematyki przez autora był artykuł A. D. Rotfelfa, o jakże wymownym tytule „Czy OBWE ma przyszłość?”, zamieszczony w książce Polska w niepewnym świecie (2).
Stanowiska głównych uczestników systemu bezpieczeństwa europejskiego wobec dalszego funkcjonowania OBWE

Wielu ekspertów podkreśla obecnie komplementarność struktur bezpieczeństwa na kontynencie europejskim oraz środków podejmowanych dla jego zapewnienia. W tym kontekście A. D. Rotfeld zaznacza, iż dla bezpieczeństwa europejskiego najistotniejsza jest postawa trzech głównych aktorów. Po pierwsze, UE, jako instytucji międzynarodowej, stawiającej w swym programie działania na multilateralizm. Po drugie, NATO, które jest istotnym elementem „powiązań transatlantyckich” pomiędzy Europą i Stanami Zjednoczonymi oraz dysponuje komplementarnym potencjałem wojskowym. Po trzecie, Federacji Rosyjskiej, która oprócz działań związanych z wewnętrzną konsolidacją państwa, orientuje się na działania prowadzące do reintegracji strefy postradzieckiej (3).  Celowe wydaje się jednak tu pytanie, o zakres wpływu wyżej przedstawionych aktorów na dalsze funkcjonowanie OBWE. W tej materii należy zwrócić uwagę na przedmiotowy zasięg działania OBWE i innych podmiotów stosunków międzynarodowych w Europie. Istotnym jest tu, czy działania tych organizacji, ale także państw, uzupełniają się wzajemnie, czy stanowią element konkurencyjny (4). Zdaniem P. Dunay’a problematyka ta jest wzmacniana poprzez traktowanie OBWE, jako tylko jednego z mniej ważnych „pól gry” polityki międzynarodowej, szczególnie dla państw europejskich zintegrowanych w UE, czy NATO. Z państw o ambicjach mocarstwowych jedynie Rosja pozostaje poza tymi dwoma strukturami. Zwracając uwagę na obecną strukturę stosunków międzynarodowych, autor ten uważa za celowe ujecie roli trzech podmiotów w funkcjonowaniu OBWE: UE, Rosji i Stanów Zjednoczonych (5). Ten punkt widzenia zostanie przyjęty przez autora niniejszej pracy, z rozszerzeniem katalogu podmiotów o NATO. 

Stanowisko NATO wobec OBWE

Zastanawiającym jest brak umieszczenia przez P. Dunay’a, w katalogu podmiotów mających wpływ na funkcjonowanie OBWE, Sojuszu Północnoatlantyckiego. Można uważać, iż sytuacja ta jest efektem kilku czynników. Po pierwsze, USA i znaczna część państw UE funkcjonują także w ramach mechanizmów NATO (6). Po drugie, przedmiotowy zakres działania NATO i OBWE różni się zasadniczo, chociaż działalność obydwu organizacji związana jest z pojęciem bezpieczeństwa. Podczas gdy NATO koncentruje się na współpracy w dziedzinie wojskowej, OBWE koncentruje się na miękkich gwarancjach bezpieczeństwa, jego humanitarnym wymiarze, ochronie praw mniejszości narodowych oraz na mechanizmach dyplomacji prewencyjnej. Zasadne będzie więc stwierdzenie, iż organizacje te uzupełniają się wzajemnie (7). 
W tej materii należy zwrócić uwagę na odmienną logikę funkcjonowania obydwu organizacji. NATO jest organizacją zbiorowego bezpieczeństwa, nakierowaną na obronę przed agresją ze strony państwa spoza systemu NATO, aczkolwiek po zakończeniu zimnej wojny sama organizacja poszukuje nowej tożsamości, z czym wiążą się działania wykraczające poza artykuł piąty i szósty Traktatu Waszyngtońskiego (8). Natomiast OBWE jest organizacją kooperacyjnego bezpieczeństwa, nakierowaną na rozwiązywanie problemów pojawiających się wewnątrz państw członkowskich. 

Nie oznacza to, iż obydwie organizacje nie mają punktów stycznych. Po pierwsze, KBWE była w przeszłości niezwykle użyteczną dla NATO platformą negocjacji w zakresie ograniczenia sił konwencjonalnych w Europie, czy rozwoju środków budowy zaufania i bezpieczeństwa (9). Po drugie, obydwie organizacje działały na rzecz rozwiązywania kryzysów na Bałkanach. Po trzecie, KBWE będąc w okresie zimnej wojny ponadblokowym forum współpracy, pozwalała łagodzić napięcia pomiędzy państwami NATO i Układu Warszawskiego (10).
P. de Witte prognozuje, iż przyszłe relacje pomiędzy OBWE a NATO w głównej mierze zależeć będą od międzynarodowego kontekstu bezpieczeństwa oraz intencji postępowania państw członkowskich obydwu organizacji (11). Stanowisko w tej materii jest jednak trudne do przewidzenia. Po pierwsze, zamazaniu uległa wyraźna granica pomiędzy tradycyjnymi konfliktami zbrojnymi, a konfliktami o charakterze asymetrycznym, ze strony podmiotów pozapaństwowych. Po drugie, ewolucji ulega koncepcja bezpieczeństwa narodowego. Tradycyjne konflikty o terytorium stają się coraz mniej prawdopodobne, a zastępowane są przez zagrożenia nowego typu, o charakterze niekonwencjonalnym. Po trzecie, zarówno OBWE i NATO są organizacjami o charakterze międzyrządowym, gdzie najważniejszą procedurą podejmowania decyzji jest konsensus. Z jednej strony umożliwia to wypracowanie stanowiska akceptowalnego przez wszystkich członków organizacji, ale z drugiej strony proces decyzyjny wydłuża się, a same organizacje tracą na elastyczności działania. Po czwarte, wzrost znaczenia w stosunkach międzynarodowych grup państw o charakterze nieformalnym, czy „koalicji chętnych” rodzi obawy o przyszłość organizacji składających się z dużej liczby podmiotów członkowskich (12).

Stanowisko Unii Europejskiej wobec OBWE

Problematyka stanowiska UE wobec OBWE przez wielu badaczy rozpatrywana jest poprzez pryzmat historycznego rozszerzenia UE w 2004 - 2007 r. Uważa się, że rozszerzenie UE spowodowało deprecjację roli OBWE. Stanowisko takie definiowane jest przez kilka czynników, które można także rozpatrywać jako główne determinanty stosunków wzajemnych między UE i OBWE. Po pierwsze, państwa członkowskie UE, łącznie z państwami kandydującymi i stowarzyszonymi, stanowią ponad połowę państw członkowskich OBWE oraz dostarczają ponad 70% zasobów finansowych i ludzkich dla OBWE. W znacznym stopniu wpływa to na rodzaj polityki i działań podejmowanych przez OBWE, zwłaszcza przy wzrastającym zaangażowaniu UE w budowanie stabilności na Bałkanach (13). Po drugie, rozwój instytucjonalny Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa oraz Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony sprawia, iż UE rozwija własne mechanizmy zapobiegania i rozwiązywania konfliktów. Z jednej strony zwiększa to zdolności Europy do rozwiązywania kryzysów, ale z drugiej powoduje utratę przez OBWE dotychczasowego monopolu w tym zakresie. Rodzi to konieczność wypracowania nowych mechanizmów współpracy pomiędzy UE i OBWE, zwłaszcza w zakresie realizacji unijnej polityki, nakierowanej na stabilizację i rozwój mechanizmów demokratycznych w państwach Azji Centralnej, czy na Kaukazie (14). Po trzecie, zdaniem P. Dunay’a rozszerzenie ukierunkowało UE na zwiększenie aktywności w zakresie rozwoju stosunków z jej wschodnimi sąsiadami. Służyć ma temu m.in. Europejska Polityka Sąsiedztwa. Z jednej strony stwarza to bezprecedensową sytuację, w której prawie wszystkie państwa członkowskie OBWE - poza państwami Azji Centralnej - posiadają mniej lub bardziej rozwinięte mechanizmy współpracy z UE, ale z drugiej powoduje wzajemne nakładanie się interesów, a w niektórych obszarach wręcz dublowanie przez UE i OBWE (15). 
Rozpatrzenia wymaga tutaj kwestia odpowiedzi  na hipotetyczne pytanie o możliwość przejęcia działań OBWE przez UE, a tym samym zmniejszenia roli OBWE w europejskiej strukturze bezpieczeństwa. Sytuacja taka nie wydaje się mieć racji bytu, a wynika to z kilku czynników. Po pierwsze, OBWE jest organizacją euroazjatycką i euroatlantycką, a jej mechanizmy działania i obszar państw członkowskich rozciągają się od Vancouver do Władywostoku. UE jest organizacją stricte europejską i raczej nie zmieni swoich geopolitycznych i kulturowych kryteriów członkostwa (16). Po drugie, podczas gdy UE realizuje swe zadania z zakresu bezpieczeństwa poza swymi granicami, OBWE prowadzi je wewnątrz państw członkowskich i nie wydaje się być możliwym ich realizowanie poza obszarem OBWE. Po trzecie, organizacje różnią się w zakresie podejścia do użycia siły. Pomimo nie do końca jasnych zapisów w dokumentach oficjalnych UE, organizacja ta zdaniem T. Tardy i M. Fugfugosh jest bardziej skłonna niż OBWE rozpatrywać użycie siły, jako jedną z opcji politycznych rozwiązywania kryzysów. Natomiast OBWE wyklucza użycie siły, co niejako „wynika z jej natury” skoncentrowania się na całościowym i kooperacyjnym podejściu do zapewniania bezpieczeństwa. Po czwarte, OBWE jest jedyną europejską organizacją regionalną, w rozumieniu rozdziału ósmego Karty Narodów Zjednoczonych. UE natomiast takiego statusu nie posiada. Z tym wiąże się szeroki mandat działalności UE, zakładający prowadzenie polityki na różnych polach aktywności. Mandat działania OBWE jest zdecydowanie węższy, a dodatkowo w porównaniu do UE, ograniczony w zakresie zasobów finansowych i ludzkich (17). 
Działania podejmowane przez UE, a mające na celu zwiększenie pozycji politycznej UE jako spójnej całości na arenie międzynarodowej, prowadzić mogą w konsekwencji do dalszego spadku znaczenia OBWE (18), aczkolwiek w warstwie dokumentacyjnej Strategii Bezpieczeństwa Europejskiego podkreśla się, że „dla Unii Europejskiej, siła i skuteczność OBWE (…) mają szczególne znaczenie” (19). Nie bez znaczenia jest tu fakt, iż w latach 2006-2009 przewodnictwo pracom OBWE sprawowały państwa członkowskie UE, odpowiednio: Belgia, Hiszpania, Finlandia i Grecja. 

Stanowisko Stanów Zjednoczonych wobec OBWE

Stany Zjednoczone były i są tym państwem, które w dużym stopniu wpływa na funkcjonowanie OBWE, a wcześniej KBWE (20). Sytuacja ta nie jest tylko efektem pozycji USA w globalnej polityce, ale także relacji pomiędzy tym państwem a państwami europejskimi, co mimo występujących ostatnio różnic przekłada się na wysoki poziom wzajemnego oddziaływania.   
Wielu ekspertów podkreśla, że USA prezentowały sceptyczną postawę najpierw wobec KBWE, a potem OBWE, w pierwszej kolejności koncentrując się na bilateralnych stosunkach z ZSRR. P. Dunay określił taką postawę USA mianem „niezdecydowanego zwolennika KBWE/OBWE” (21). Zdaniem badacza, rząd USA często w okresie zimnej wojny, ale także w późniejszym okresie, wykorzystywał potencjał KBWE jako jeden z instrumentów swojej polityki. KBWE była traktowana jako kanał realizacji polityki w zakresie praw człowieka, a w późniejszym okresie jako platforma wypracowania porozumień w przedmiocie środków budowy zaufania i bezpieczeństwa, redukcji zbrojeń konwencjonalnych, czy użyteczny instrument stabilizacji w zakresie bezpieczeństwa na początku lat 90. (22). Sytuacja ta była o tyle paradoksalna, że USA stały się przy tym jednym z głównych płatników do budżetu organizacji (23). Sceptycyzm w podejściu do funkcjonowania KBWE/OBWE nie oznacza, że postawy USA nie należy oceniać pozytywnie. Duży wkład finansowy do budżetu organizacji zwiększył jej możliwości działania operacyjnego. Warto w tym kontekście nadmienić, iż obecnie 70% środków budżetowych organizacja przeznacza właśnie na finansowanie misji w państwach członkowskich, a zapobieganie konfliktom, w którym specjalizuje się OBWE, jest oszczędniejsze pod względem finansowym od prowadzenia działań zbrojnych lub finansowania działań nakierowanych na utrzymywanie pokoju po konflikcie. Część środowisk eksperckich i politycznych USA przedstawia także inne zalety OBWE. Po pierwsze, podkreśla się, iż struktury normatywne OBWE w bardzo dużym stopniu odzwierciedlają system amerykańskich wartości, opierających się o demokrację, prawa człowieka, poszanowanie prawa, etc. Po drugie, OBWE stanowi dla USA niezwykle istotne forum dialogu i wymiany informacji z wieloma państwami, w ważnych dla USA dziedzinach związanych z wojskowością, czy brakiem stabilności w niektórych regionach świata (24).
W tym kontekście A. D. Rotfeld ocenia, że dla UE i USA najważniejszym jest zachowanie roli OBWE jako organizacji działającej na rzecz przemian demokratycznych w państwach Wspólnoty Niepodległych Państw oraz Bałkanów Zachodnich, które to państwa nie przynależą do struktur euroatlantyckich. Ta działalność wiąże się w szczególności z rozwiązywaniem konfliktów i budową pokoju po ich zakończeniu (25). Z kolei P. Dunay ocenia, że o polityce USA wobec OBWE decydują dwa główne czynniki: długoterminowa polityka nakierowana na pragmatyzm oraz krótkoterminowe, oparte na ideologicznej podbudowie działania związane z szerzeniem demokracji, które w chwili obecnej dominują w polityce USA (26).

Stanowisko Federacji Rosyjskiej wobec OBWE

Federacja Rosyjska obecnie, a wcześniej ZSRR, wywierała i nadal wywiera silny wpływ na funkcjonowanie OBWE. Ze względu na ograniczony charakter tego opracowania, autor pominie tu kwestie związane z okresem sprzed zakończenia zimnej wojny. Po 1991 r. politykę Rosji można za P. Dunay’em podzielić na trzy okresy (fazy). W okresie pierwszym, Jelcyn – Kozyriew, polityka ta była kształtowana przez słabnącą po upadku zimnej wojny pozycję Rosji oraz brak asertywności w polityce zagranicznej. W okresie drugim, Jelcyn – Primakow, Rosja zaczęła prowadzić niezależną i asertywną politykę zagraniczną, przy nadal słabej pozycji międzynarodowej. Okres trzeci, właściwy dla prezydentury W. Putina (i obecnie D. Miedwiediewa), P. Dunay charakteryzuje przez pryzmat wzrostu pozycji międzynarodowej Rosji oraz niezależności w polityce zagranicznej. Zdaniem tego samego autora kategoryzacja ta może być również zastosowana dla wyjaśnienia stanowiska Rosji wobec OBWE, uwzględniając przy tym szerszy kontekst polityki zagranicznej Rosji (27). Kategoryzacja ta zostanie przyjęta przez autora niniejszego opracowania.
W okresie pierwszym Rosja uznawała KBWE za istotny element w swej polityce zagranicznej. Po pierwsze, KBWE było jedynym forum, gdzie Rosja miała taką samą siłę głosu, jak inni liczący się gracze obszaru euroatlantyckiego. Po drugie, polityka Rosji wobec KBWE wiązała się wówczas z próbami przekształcenia konferencji w organizację o centralnym znaczeniu dla bezpieczeństwa europejskiego (28). W myśl rosyjskich postulatów KBWE miała ulec przekształceniu w organizację-parasol, posiadającą podmiotowość prawnomiędzynarodową oraz zapewniającą bezpieczeństwo państwom członkowskim (umbrella security organization). Jednym z centralnych organów tak zaprojektowanej organizacji stałby się Komitet Wykonawczy, organ o kompetencjach podobnych do Rady Bezpieczeństwa ONZ (29). Rosyjscy eksperci sugerowali wówczas stworzenie dwóch podstruktur w łonie KBWE: wschodniej, z najważniejszą rolą Rosji i WNP oraz zachodniej, zdominowanej przez NATO i UZE (30). Wyżej wymienione działania traktować należy, jako próby zmniejszenia roli NATO w europejskiej strukturze bezpieczeństwa oraz przeciwdziałanie wobec ówczesnego rozszerzenia Sojuszu Północnoatlantyckiego na państwa Europy Środkowo-Wschodniej (31).
W okresie drugim nadrzędnym celem Rosji w polityce zagranicznej stało się uzyskanie maksymalnych rekompensat z tytułu rozszerzenia NATO o Polskę, Czechy i Węgry w 1999 r. Podpisany w tej materii w maju 1997 r. Akt podstawowy o stosunkach dwustronnych NATO-Rosja w niewielkim stopniu dotyczył relacji Rosji z OBWE (32). W bezpośrednich relacjach z OBWE Rosja nadal promowała korzystny dla siebie model rozwoju OBWE, jako nadrzędnej organizacji w strukturze paneuropejskiego bezpieczeństwa. Punktem zwrotnym w relacjach stał się szczyt OBWE w Stambule w 1999 r. Po pierwsze, przyjęta wówczas Karta Bezpieczeństwa Europejskiego nie spełniła oczekiwań Rosji w zakresie modelu rozwoju OBWE w przyszłości (33). Po drugie, Rosja spotkała się z ostrą krytyką wobec działań prowadzonych w Czeczenii. Po trzecie, sami Rosjanie doszli do wniosku, iż OBWE nie jest już istotną płaszczyzną wywierania wpływu na państwa zachodnie, a akcenty w tej materii przesunęły się na UE i NATO (34). Podkreślić również należy fakt, iż wyłaniający się wówczas kryzys w Kosowie pokazał niezdolność OBWE do jego rozwiązania.
Trzeci okres w relacjach Rosja – OBWE wiąże się z prezydenturą W. Putina. Stabilizacja wewnętrzna państwa, jaka nastąpiła podczas jego rządów, spowodowała na nowo zdefiniowanie interesów narodowych Rosji jako globalnego mocarstwa. Jak pisze A. D. Rotfeld OBWE zaczęła więc być postrzegana jako przeszkoda w realizacji tych interesów. Wyrazem tego jest m.in. nieustanna krytyka OBWE za nadmierne koncentrowanie się na ludzkim wymiarze bezpieczeństwa, czy zamknięcie misji OBWE w Czeczenii w 2002 r. (35). Podkreślenia wymaga fakt, iż Rosja w swojej krytyce ludzkiego wymiaru OBWE nie jest osamotniona, gdyż udało jej się pozyskać w tej materii sojuszników, w postaci części państw WNP (36).
A. Alexeev przedstawiając rosyjskie wizje przyszłości OBWE (37) pisze, że „potencjał OBWE jest wykorzystywany w niewłaściwy sposób lub nie jest wcale wykorzystywany”. Ocenia także, iż dla OBWE charakterystyczny jest brak równowagi w dwóch sferach: geograficznej i funkcjonalnej. Ten pierwszy,  zdaniem autora, wiąże się z koncentracją działalności OBWE przede wszystkim w byłych republikach radzieckich oraz na Bałkanach oraz brakiem zainteresowania uregulowaniem spraw związanych z Irlandią Północną, podziałem Cypru, Krajem Basków w Hiszpanii, czy Korsyką we Francji. Z kolei brak równowagi w warstwie funkcjonalnej A. Alexeev przedstawia, jako przesunięcie głównych punktów nacisku w działalności OBWE na kwestie demokratyzacji, problematyki wyborów oraz innych kwestii związanych z prawami człowieka i zarządzaniem kryzysami, podczas gdy np. wymiar polityczno-wojskowy i ekonomiczny zostały zdegradowane do statusu uzupełniającego działalność OBWE (38). 
Obecne stanowisko Rosji wobec OBWE można scharakteryzować w kilku punktach (39). Po pierwsze, Rosja dąży do zmniejszenia autonomii Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka, którego działalność koncentruje się przede wszystkim na monitorowaniu i ocenie prawidłowości wyborów w państwach OBWE. Podobne stanowisko prezentowane jest wobec Wysokiego Komisarza do spraw Mniejszości Narodowych (40) oraz Przedstawiciela do spraw Wolności Mediów. Po drugie, Rosja dąży do nadania OBWE osobowości prawnej, ale niektóre państwa członkowskie nie podzielają tego punktu widzenia. D. Yost ocenia, że z jednej strony nadanie osobowości prawnej OBWE uprościłoby proces strukturalizacji współpracy z innymi organizacjami międzynarodowymi, ale z drugiej strony precyzyjnie sformułowany statut mógłby pociągnąć za sobą spadek znaczenia niektórych instytucji OBWE, korzystających z szerokiego mandatu i często ze środków finansowych nie pochodzących z budżetu organizacji, ale przekazywanych np. przez UE. Dodatkowo  - zdaniem D. Yost’a - nadanie statutu OBWE mogłoby doprowadzić ze strony Rosji do prób wykorzystania jego zapisów, w materii ograniczania wielkości środków finansowych na działalność OBWE w zakresie ludzkiego wymiaru bezpieczeństwa (41). 

Zakończenie

Przedstawiona wyżej problematyka relacji pomiędzy OBWE a głównymi aktorami polityki bezpieczeństwa, jest tylko jednym z problemów dotyczących reformy i przyszłości OBWE. Kolejnymi, niezwykle istotnymi kwestiami pozostają reforma instytucjonalna organizacji oraz ponowne określenie mandatu jej działania. OBWE może zachować swoją ważną pozycję w zakresie zapobiegania konfliktom oraz budowy warunków pokojowego rozwoju państw po konflikcie, szczególnie w tych obszarach, gdzie inne organizacje międzynarodowe nie wykazują większego zainteresowania. Stanowisko to jest podkreślane poprzez całościowość oraz elastyczność OBWE w podejściu do rozwiązywania sytuacji konfliktowych, ale musi być uzupełnione o nowe podejście do miejsca i roli organizacji w europejskiej strukturze bezpieczeństwa.
Możliwych jest przy tym kilka scenariuszy. Po pierwsze, OBWE powinno położyć nacisk się na wzmacnianie postaw niechętnych terroryzmowi, uwzględniając w szczególności ten element w materii regulowania konfliktów na obszarze państw członkowskich, połączony ze wsparciem z innych organizacji międzynarodowych. Po drugie, OBWE powinno nadal zabiegać o poszanowanie praw człowieka, ale w zmienionych warunkach środowiska międzynarodowego (walka z międzynarodowym terroryzmem i towarzyszące jej kontrowersje działań podejmowanych wobec osób podejrzanych o terroryzm).
Dalsze możliwości działania organizacji wymagają kompromisu pomiędzy podmiotami, które mają decydujący wpływ na funkcjonowanie OBWE. Polityka taka musi być funkcją podporządkowania tych aktorów zasadom wypracowanym w pracach KBWE/OBWE, z jednoczesnym uwzględnieniem nowych zagrożeń i wyzwań bezpieczeństwa europejskiego. 

Przypisy:

(1) 1 stycznia 1995 r. Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie została przekształcona w Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
(2) Zob.: A. Rotfeld, Polska w niepewnym świecie, Warszawa 2006, s. 210-226.
(3) Tamże, s. 175-178.
(4) Problematyka ta stała się przedmiotem licznych paneli dyskusyjnych, prowadzonych prze ekspertów  oraz osoby związane z działalnością OBWE. Celem przykładu zob.: R. Barry, The Future of The OSCE, Basic Special Report 2003.1, March 2003, s. 7-9, http://www.basicint.org/pubs/futureosce-fin.pdf [1.07.2010 r.].
(5) P. Dunay, The OSCE in crisis, „Chaillot Paper” April 2006, no. 88, s. 66.
(6) 21 spośród 27 państw członkowskich UE należy do NATO.
(7) W tej materii E. Killham pisze, iż trudno jest do końca odpowiedzieć na pytanie, czy NATO i OBWE są partnerami, czy rywalami, ale zdaniem tego autora należy zwrócić uwagę przede wszystkim na ten pierwszy element. Zob.: E. Killham, NATO and OSCE, Partners or Rivals, NATO Research Fellowship Final Report, March 12, 1997, http://www.nato.int/acad/fellow/95-97/killham.pdf [1.07.2010 r.]. Por.: J. Dean, OSCE and NATO: Complementary or Competitive Security Providers for Europe?, [w:] OSCE Yearbook 1999, Baden-Baden 1999, s. 429-434.
(8) Tzw. działania out of area. 
(9) Szerzej na ten temat: Z. Lachowski, Kontrola zbrojeń konwencjonalnych w Europie, [w:] Kontrola zbrojeń. Rozbrojenie u progu XXI wieku, red. A. D. Rotfeld, Warszawa 2002, s. 31-75; I. Topolski, Kontrola i redukcja zbrojeń, [w:] Międzynarodowe Stosunki Polityczne, red. M. Pietraś, Lublin 2006, s. 389-392; T. Kapuśniak, Traktat o rozbrojeniu konwencjonalnym w Europie jako międzynarodowy reżim bezpieczeństwa, Toruń 2005, passim.
(10) Zob.: E. Killham, dz. cyt ., s. 27-34; A. Rotfeld, Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie: geneza, teraźniejszość, przyszłość, „Stosunki Międzynarodowe” 2005, nr 3-4, s. 10-13; R. Zięba, Instytucjonalizacja bezpieczeństwa europejskiego, Warszawa 1999, s. 277-281; Tenże, Funkcjonowanie paneuropejskiego mechanizmu bezpieczeństwa KBWE/OBWE, „Studia Europejskie” 1998, nr 3, s. 88-89; A. Florczak, Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, [w:] Organizacje w stosunkach międzynarodowych: istota – mechanizmy działania – zasięg, red. T. Łoś-Nowak, Wrocław 2004, s. 138-142.
(11) Relacje te zdaniem badacza podzielone były po upadku zimnej wojny na kilka okresów, układających się w kontinuum od „ostrożnego zbliżenia” na początku lat 90., poprzez okres pragmatycznej współpracy w latach 1995-1999, aż po obecny stan współpracy. Zob.: P. de Witte, The Past, Present and Future of OSCE-NATO Relations, [w:] The Future of the OSCE in the Perspective of the Enlargements of NATO and the EU, red. V.-Y. Ghebali, D. Warner, B. Gimelli, „PSIO Occasional Paper” 2004, nr 1, s. 44-80.
(12) Tamże, s. 80-87.
(13) Szerzej: W. Zellner, Managing Change in Europe. Evaluating the OSCE and Its Future Role: Competencies, Capabilities, and Missions, „Working Paper” 2005, nr 13, s. 13-14. W tej materii R. Oberschmidt i W. Zellner zwracają uwagę, że na początku 21. wieku pozycja UE w OBWE była stosunkowo słaba, w porównaniu do wpływu, jaki na OBWE wywierały Stany Zjednoczone. Po pierwsze, pomimo faktu, iż UE posiada mechanizm Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa, to w wielu sprawach – także tych związanych z OBWE – największe państwa UE nie potrafiły wypracować wspólnego stanowiska. Po drugie, sytuacja pogarszana była przez fakt, iż państwa UE nie były zdecydowane, czy i do jakiego stopnia wykorzystać OBWE do realizacji dalszych interesów UE. Zob.: R. Oberschmidt, W. Zellner, OSCE at the Crossroads, „Working Paper” 2001, nr 2, s. 7-8. Por.: F. Cameron, The European Union and the OSCE: Future Roles and Challenges, „Helsinki Monitor” 1995, nr 2, s. 1.
(14) W. Zellner , dz. cyt., s. 14. Podkreślenia wymaga fakt, iż obydwie organizacje wyrastają z tej samej, liberalnej wizji stosunków międzynarodowych. Obydwie posiadają także cywilny charakter mimo tego, że UE rozwija mechanizmy Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony.
(15) P. Dunay, dz. cyt., s. 72; T. Tardy, M. Fugfugosh, The EU and The OSCE. Convergences and Divergences of Two European Security Actors, August 2006, Paper presented at the EU-NESCA Workshop, Institute for European Studies Macao (IEEM), Macao, 5-7 May 2006, s. 12-14 Tekst dostępny na stronie internetowej: http://www.ieem.org.mo/nesca/papers.html [3.07.2010 r.]. A. Rotfeld pisze, że „następuje «przejmowanie» prze Unię szeregu zadań w zakresie wspierania procesów transformacji, szczególnie na Bałkanach”. A. Rotfeld, Organizacja…, s. 17.
(16) Przykładem powyższego może być inicjatywa zgłoszona przez prezydenta Francji N. Sarkozy’ego w zakresie powołania Grupy Mędrców, która określić by miała zdolność absorpcyjną UE.  
(17) Zob.: T. Tardy, M. Fugfugosh, dz. cyt., s. 7-10.
(18) W przeszłości proces KBWE tworzył dogodne ramy do rozwoju współpracy politycznej w ramach Wspólnot Europejskich. Szerzej: F. Cameron, dz. cyt., s. 1-2. Na temat scenariuszy rozwoju współpracy pomiędzy OBWE i UE patrz: H. Borchert, D. Maurer, Co-operation, Rivalry or Insignificance? Five Scenarios for the Future of Relations between the OSCE and the EU, [w:] OSCE Yearbook 2003, Baden-Baden 2003, s. 403-417.
(19) Bezpieczna Europa w lepszym świecie – Europejska Strategia Bezpieczeństwa, Bruksela, 12 grudnia 2003, tekst dostępny na stronie internetowej Rady UE: http://www.consilium.europa.eu/uedocs/cmsUpload/0312 08ESSIIPL.pdf [4.07.2010 r.].
(20) Zob. szerzej na temat polityki USA wobec KBWE w okresie zimnej wojny: T. Hopmann, The United States and the CSCE/OSCE, [w:] OSCE Yearbook 2000, Baden-Baden 2000, s. 63-68.
(21) Ang. hesitant supporter.
(22) P. Dunay, dz. cyt., s. 65-66.
(23) T. Hopmann, dz. cyt., s. 68. W latach 2005-2007 wkład finansowy USA do budżetu OBWE wahał się w granicach 11-11,5% całości budżetu organizacji. 
(24) Tamże, s. 78-79.
(25) A. Rotfeld, Organizacja…, s. 17.
(26) P. Dunay, dz. cyt., s. 68.
(27) Tamże, s. 68-69.
(28) Tamże, s. 69; Szerzej na temat ówczesnej wizji modelu bezpieczeństwa poszczególnych państw zob.: E. Niemtzow, The OSCE's Security Model: Conceptual confusion and competing visions, „Helsinki Monitor” 1996, vol. 7, no. 3, s. 1-7.
(29) W. Zellner, dz. cyt., s. 11.
(30) G. Chudakow, D. Anilov, S. Karaganow, P. Podlesnyi, Russia’s Interests and Approaches towards the System of Interlocking European Institutions, [w:] Europa auf dem Wege zur kollektiwen Sicherheit?, B. von Plate (Hrsg), Baden-Baden 1994, s. 275, cyt. za: J. Nowak, OBWE – między oczekiwaniami a rzeczywistością (w XX-lecie istnienia), „Sprawy Międzynarodowe” 1995, nr 2, s. 152-153.
(31) Por.: A. Zagorski, Russia's OSCE Policy in the Context of Pan-European Developments, [w:] OSCE Yearbook 1997, Baden-Baden 1997, s. 45-51.
(32) P. Dunay, dz. cyt. s. 69.
(33) A. Rotfeld, Organizacja…, s. 17-18.
(34) P. Dunay, dz. cyt., s. 69-70.
(35) A. Rotfeld, Organizacja…, s. 18.  
(36) Zob. szerzej na ten temat: Tamże, s. 19; P. Dunay, dz. cyt., s. 70-71; W. Kemp, Skepticism, Change, and  Innovation in the OSCE, [w:] The Reform of the OSCE. 15 Years After the Charter of Paris for a New Europe: Problems, Challenges and Risks, red. V.-Y. Ghebali, D. Warners, „PSIO Occasional Paper” 2006, nr 2, s. 102-103.
(37) Zob.: A. Alexeev, The Future of the OSCE : Russia’s Vision, [w:] Challenges Faced by The OSCE During 2001, red. D. Warner, V. Clerc, „PSIO Occasional Paper” 2002, nr 2, s. 151-166. Por.: M. Petrakov, The Role of the OSCE from a Russian Point of View, [w:] OSCE Yearbook 2000, Baden-Baden 2000, s. 53-61.
(38) Tamże, s. 153-155.
(39) D. Yost, NATO and International Organizations, Rome 2007, s. 124-128.
(40) O roli i znaczeniu Wysokiego Komisarza do spraw Mniejszości Narodowych w strukturze instytucjonalnej oraz działalności operacyjnej OBWE patrz: M. van der Stoel, Reflections and Suggestions on the Role of the High Commissioner on National Minorities, [w:] Challenges Faced by The OSCE During 2001, red. D. Warner, V. Clerc, „PSIO Occasional Paper” 2002, nr 2, s. 7-25.
(41) D. Yost, dz. cyt., s. 126-127.