Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

O Partnerstwie Wschodnim podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy


22 wrzesień 2010
A A A

W trakcie części paneli dyskusyjnych XX Forum Ekonomicznego, które odbyło się w dniach 8-10 września 2010 w Krynicy-Zdroju, pojawiały się zagadnienia relacji wschodnich. Temat Partnerstwa Wschodniego (PW) bezpośrednio poruszony został podczas dyskusji: „Partnerstwo Wschodnie: efektywny mechanizm czy zachowawczy model wsparcia” oraz „Wschód versus Południe w Unii Europejskiej. Który wymiar przeważy?”.

Podczas panelu dyskusyjnego „Partnerstwo Wschodnie: efektywny mechanizm czy zachowawczy model wsparcia” Giorgi Baramidze, wicepremier Gruzji, sekretarz stanu ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej, stwierdził, że choć PW nie przesądza kwestii przyszłego członkostwa uczestniczących w nich państw, to pomaga kierować się ku standardom europejskim. Oferując perspektywy zawarcia porozumienia o wolnym handlu czy umowy stowarzyszeniowej, stanowi element motywujący do wdrożenia trudnego procesu reform, wymagającego wiele wysiłku i cierpliwości. Gruzja jest żywo zainteresowana możliwością prowadzenia wymiany handlowej z UE, poszukiwania na jej rynku nowych klientów, ma nadzieję, że w obliczu spełnienia przez nią wymogów nałożonych przez Komisję Europejską negocjacje dotyczące umów w sprawie wolnego handlu zostaną szybko podjęte. Liczy także na równoległe podjęcie negocjacji w sprawie umowy stowarzyszeniowej.

Gruzja podpisała już porozumienie w sprawie ułatwień wizowych, zniesiono jednostronnie wymóg posiadania wizy przez obywateli UE. Kraj ten przywiązuje dużą wagę do swobody przepływu osób. Baramidze uznał PW za ważny mechanizm umożliwiający przyspieszenie procesu wdrażania reform, modernizacji, przybliżania do UE. Istotnym aspektem jest zbliżenie między ludźmi, umożliwiające m.in. prowadzenie interesów, stanowiące filar prawdziwej integracji we wspólnej przestrzeni. Od integracji ekonomicznej tylko krok do integracji politycznej. Choć ani UE, ani sama Gruzja nie są gotowe na członkostwo tego kraju w strukturach Unii, PW pozwala Gruzji na przygotowanie się do ewentualnego przyjęcia takiego statusu w przyszłości, uzmysłowienie sobie drogi, jaką ma ona pójść. Gruzja chce harmonizować swoje prawodawstwo z unijnym, rozwijać instytucje demokratyczne, aby były zdolne do wdrożenia acquis communautaire.

Baramidze zaakcentował, iż ważny jest wymiar bezpieczeństwa w ramach PW, oczekując silnego jego podkreślenia w umowie stowarzyszeniowej. Stwierdził, iż Unia Europejska nie przywiązuje do niego wystarczająco dużej wagi. Zwrócił przy tym uwagę na niekonstruktywność postępowania Rosji, utrudniającego funkcjonowanie jego państwa. Baramidze podziękował państwom członkowskim za zaangażowanie w Gruzji w postaci misji obserwacyjnej, którą określił jako bezpieczną tarczę przeciwdziałającą kolejnej fali agresji ze strony Rosji. Kolejny wymiar PW, który zdaniem gruzińskiego wicepremiera jest bardzo ważny, lecz wciąż niewystarczająco rozwinięty, to wymiar parlamentarny. Podsumowując swoją wypowiedź, Baramidze uznał, że PW wytworzyło odpowiednie mechanizmy współpracy, które na tym etapie są zadowalające, jednak pożądane jest wzmocnienie inicjatywy w przyszłości.

Evaldas Ignatavičius, wiceminister spraw zagranicznych Litwy, wyraził podobną jak jego poprzednik myśl, iż integracja europejska jest bodźcem do działania w państwach uczestniczących w PW. Litwa postrzega PW jako część przyszłej integracji europejskiej, w odróżnieniu od statusu partnerstwa, jakie łączy UE z państwami regionu Morza Śródziemnego. Ignatavičius podkreślił konieczność – w dążeniu do odbudowania, zrekonstruowania Europy – poświęcenia bacznej uwagi także regionowi bałkańskiemu. Bardzo ważne jest utrzymanie wysokiego statusu PW, przekonanie o jego roli państw, które nie przywiązują do tej inicjatywy zbyt dużej wagi, nie uznając jej za pilną. Istotne jest nie tylko rozróżnienie partnerstwa eurośródziemnomorskiego od partnerstwa wschodniego, zawiązywanego z potencjalnymi przyszłymi członkami UE, ale też indywidualne podejście do poszczególnych państw partnerskich. Wschodnie państwa powinny czerpać z doświadczeń Trójkąta Wyszehradzkiego oraz państw nordyckich, jako że realizowana z sukcesem współpraca regionalna będzie czynnikiem atrakcyjności całego regionu.

Ignatavičius poruszył także temat zasobów finansowych przeznaczonych na wdrażanie PW, które określił jako niezbyt znaczące, oraz procedur wykorzystania owych funduszy, wymagających jego zdaniem uproszczenia. Dla Unii Europejskiej ważne będzie utrzymanie równowagi pomiędzy partnerstwami, powinna także odegrać rolę w rozwiązaniu konfliktów na wschodzie, zbliżeniu  i odbudowie państw.

Stwierdzeniem konieczności rozróżnienia państw partnerskich na te, które nie będą członkami UE oraz na potencjalnych członków, rozpoczął swoją wypowiedź Borys Tarasiuk, przewodniczący Komitetu ds. Integracji Europejskiej Rady Najwyższej Ukrainy. Potwierdził opinię przedmówcy, iż dobrą koncepcję i jej wartość dodaną psuje nadmierna biurokracja instytucji europejskich. Tarasiuk powiedział, że na Ukrainie toczyła się dyskusja, czy przystąpić do PW, jako że praktyka stosunków UE - Ukraina wyprzedziła jego założenia. Przyłączono się do inicjatywy ze względów pragmatycznych, a Ukraina jest liderem w realizacji celów PW. Ukraina zawarła z UE umowę w sprawie ułatwień wizowych i readmisji, obecnie trwają negocjacje umowy stowarzyszeniowej, których finał spodziewany jest około połowy 2011 r. Tarasiuk podkreślił, że PW jest dla Ukrainy jedynie uzupełnieniem mechanizmów dwustronnych, nie można go też traktować jako alternatywy dla członkostwa. Ukraina liczy na zawarcie zapisów o perspektywie przyszłego członkostwa w umowie stowarzyszeniowej.

Tarasiuk sformułował także zarzuty wobec PW i sposobu jego wdrażania. Choć PW istnieje już drugi rok, niewiele zrobiono od czasu ogłoszenia inicjatywy. Brakuje dyskusji o problemach wdrażania PW. Znaczącą wadą PW jest niedostateczna wysokość alokowanych środków. Alokacja wyniosła 600 mln € dla 6 państw na 4 lata, podczas gdy sumę podobnego rzędu rocznie otrzymuje Turcja. Brakuje także zróżnicowania wysokości środków przyznanych poszczególnym państwom w oparciu o ich wielkość. Parlamentarny wymiar PW jest nieskuteczny, wymaga pełnego wdrożenia oraz rozwiązania problemu reprezentacji w nim Białorusi.

Lapo Pistelli, członek Komitetu Spraw Zagranicznych i UE Włoskiej Izby Deputowanych, dominującym wątkiem swojej wypowiedzi uczynił obowiązki, jakie powinny wziąć na siebie UE oraz państwa partnerskie. Unia powinna, tak jak dotąd, stanowić siłę zachęcającą do transformacji, rozsądnie układając swoje stosunki z Rosją i pamiętając, że w istocie UE i Rosja są konkurentami. Powinna również zapewnić partnerom wschodnim perspektywy członkostwa i unikać twardej retoryki – inaczej będzie istnieć ryzyko spadku poparcia dla UE. Ważna jest także inicjatywa ze strony uczestników PW, którzy nie mogą oczekiwać od Unii rozwiązania wszystkich ich problemów. Aby w przyszłości uzyskać członkostwo, muszą one zadbać o dobre stosunki z Unią i jej państwami oraz o wdrażanie reform. Niezbędna jest ich gotowość do wysiłku, poświęcenia, mądrość, cierpliwość. Proces integracji europejskiej to proces przede wszystkim oddolny, który powinien zostać uzupełniony o odgórny proces reform.

Vahan Hovhannesyan, przewodniczący partii Ormiańska Federacja Rewolucyjna, reprezentant Zgromadzenia Narodowego Republiki Armenii, powrócił do konieczności pełnego zaangażowania w PW Białorusi, bez której zabraknie równowagi w obrębie Partnerstwa. Kontynuując omawianie zagadnień budowania relacji w regionie oraz wzmocnienia wymiaru parlamentarnego PW zaapelował, by z Euronest nie uczyniono kolejnej areny starć i skandali, wzajemnych oskarżeń, obrażania się przez partnerów wschodnich, przerzucających winę na sąsiadów i tym samym próbujących ich kosztem wywrzeć pozytywne wrażenie na UE. Jego zdaniem Euronest musi stworzyć atmosferę zaufania i zrozumienia.

Emin Eyyubov, przewodniczący przedstawicielstwa Republiki Azerbejdżanu przy Unii Europejskiej, za bardzo istotne uważa posiadanie przez UE niezależnej polityki wobec trudnego regionu wschodniego oraz dostrzeganie jego złożoności, tego, że mimo wspólnej przeszłości państwa te bardzo się różnią. Tylko wyeliminowanie barier politycznych umożliwi pełną współpracę, przy czym dla osiągnięcia tego celu równie ważna jest zarówno ścieżka współpracy dwustronna, jak i wielostronna. Polityka zagraniczna Azerbejdżanu jest pragmatyczna, przychylna inicjatywom UE. Akceptacja niedającej perspektywy członkostwa inicjatywy PW nie oznacza jednak, że Azerbejdżan odrzuca możliwość przystąpienia do UE. Europejski model gospodarczy i społeczny uważany jest za najlepszy.

Eyyubow opowiedział się za zaangażowaniem UE w obronę jej interesów w regionie, w tym w problem bezpieczeństwa na tym obszarze. Podobnie jak poprzednicy, Eyyubow poddał krytyce dotychczasowy postęp w znoszeniu barier wizowych, bez którego trudno mówić o pełnej współpracy gospodarczej i wymianie handlowej. Ponownie wywołany został temat nieadekwatności podziału środków w ramach PW.

Peter Semneby, Specjalny Przedstawiciel UE dla Kaukazu Południowego, wyraził potrzebę znalezienia nowego sposobu przywrócenia atrakcyjności Unii Europejskiej w obliczu dostrzegalnego po obu stronach (wewnętrznego i zewnętrznego) zmęczenia Unią i jej rozszerzaniem. Atrakcyjność UE wynikała z połączenia skuteczności, uczestnictwa i modelu modernizacji. Obecnie nieodzowna jest nowa wizja Unii, która, wymagając reform od partnerów wschodnich, także sama musi być na nie gotowa.

Semneby radził państwom Kaukazu, by kierowały się w stronę współpracy, nie konfrontacji. Wspomniał także o pozytywnej roli, jaką mogłyby odegrać Ukraina i Mołdawia. Ta pierwsza stanowi potencjalny filar stabilności w niepewnym regionie. Na razie nie udało jej się osiągnąć takiego statusu, jednak widoczny jest potencjał ku temu, zwłaszcza wśród młodych Ukraińców, którym należy dać możliwość działania, kształtowania swojej przyszłości. Mołdawia natomiast powinna rozważyć, jak ukształtować i wykorzystać swoje możliwości, w tym także dla wspierania innych państw w zbliżeniu do UE. Aby osiągnąć ten cel, kraj musi uporządkować swoje stosunki z Rosją.

Dyskusję zakończył Asim Mollazade, przewodniczący Partii Reform Demokratycznych, zasiadający w parlamencie Republiki Azerbejdżanu. Mollazade wyraził wdzięczność za stworzenie inicjatywy, umożliwiającej wschodnim sąsiadom UE uczestnictwo w korzyściach społecznych i gospodarczych. Za najważniejszy aspekt uznał jednak wspólnotę wartości, charakterystycznych zarówno dla UE, jak i Azerbejdżanu, wśród których wymienił demokrację, prawa człowieka i szeroko pojęte poszanowanie godności ludzkiej, tradycje tolerancji. Wspólnotę wartości i interesów uznał Mollazade za ważniejszą nawet, niż formalne członkostwo w UE, którego opłacalność dla jego kraju nie została jeszcze rozstrzygnięta.

W zbliżeniu do Unii Europejskiej Azerbejdżan widzi szansę przyspieszenia reform w systemie posttotalitarnym. Kraj potrzebuje szybkiej reformy dla młodego pokolenia, która obejmie zmiany w systemie edukacji, wykształcenie i zaangażowanie nowych menedżerów, a tym samym odejście od „sowieckiego” modelu zarządzania. Tylko współpraca i partnerstwo mogą doprowadzić do rozwoju regionu, dlatego państwa wschodnie powinny zrezygnować z gier na korzyść porozumienia, a zadaniem UE jest dopomóc w rozwiązaniu konfliktów, które powstrzymują rozwój.

Uczestnicy panelu „Partnerstwo Wschodnie: efektywny mechanizm czy zachowawczy model wsparcia” zgodnie uznali istnienie Partnerstwa Wschodniego za bardzo istotny oraz pozytywny stan rzeczy. PW ma udowodnić Unii, że wschodni partnerzy nie są odległymi od niej państwami. Wydaje się, że partnerzy wschodni oczekują od UE więcej zaangażowania i czują się pokrzywdzeni, wprowadzając ułatwienia wizowe, które są jedynie jednostronne. Zarazem Unia Europejska oczekuje od partnerów większego stopnia samodzielności w rozwiązywaniu własnych problemów. W podsumowaniu panelu podkreślono, że wiele zależy od stosunku państw do inicjatywy, postaw ich elit, woli politycznej do rozwoju stosunków i wdrożenia reform.

Podczas panelu „Wschód vs. Południe w Unii Europejskiej. Który wymiar przeważy?” prof. Alberto Chilosi z Uniwersytetu w Pizie analizował alternatywne rozwiązania dostępne dla wschodnich partnerów UE. Stoją oni przed wyborem jednej z trzech możliwości: integracji z UE, integracji z Rosją bądź wypośrodkowania, zrównoważenia relacji z obiema stronami. Choć pierwsze rozwiązanie uznał za bardziej korzystne od drugiego, dodał, iż oferta UE traci na atrakcyjności z powodu problemów wewnątrz UE oraz zachowawczego, zdystansowanego stosunku państw członkowskich do budowania ścisłych relacji ze wschodnimi sąsiadami. Z uwagi na uwarunkowania polityczno-gospodarcze popularnością może cieszyć się trzecie, najtrudniejsze w praktyce rozwiązanie, polegające na budowaniu dobrych stosunków zarówno z UE, jak i z Rosją.

Fabrizio Tassinari z Duńskiego Instytutu Studiów Międzynarodowych oraz David Chico Zamanillo z Uniwersytetu Pompeu Fabra w Barcelonie zgodnie twierdzili, że oba wymiary – wschodni i południowy – są równie ważne i nie należy ich przeciwstawiać. Zamanillo dodał, że w obliczu trapiących UE problemów wewnętrznych i zewnętrznych (niewydolność instytucjonalna, problem kolejnych rozszerzeń, rozwój gospodarek konkurencyjnych) bardzo istotne jest ustanowienie stosunków z sąsiadami opartych na współdziałaniu, nie na konkurowaniu. Obecnie relacje ze wschodem są mniej zacieśnione niż z południem.

Możliwość zabrania głosu w dyskusji miał przedstawiciel objętego PW państwa, które nie było reprezentowane podczas panelu dyskusyjnego „Partnerstwo Wschodnie: efektywny mechanizm czy zachowawczy model wsparcia” – Andrei Rusakovich, prezes zarządu Stowarzyszenia Centrum Badawcze Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa. Rusakovich wyraził wdzięczność dla Polski za zrozumienie dla obszaru postradzieckiego. Podczas Forum niejednokrotnie wyrażano opinię, że Białoruś jest zainteresowana raczej współdziałaniem z Rosją niż UE. Rusakovich określił relacje UE z Białorusią jako najbardziej skomplikowane spośród państw objętych PW, pokazując zarazem szerszy, nie tak jednokierunkowy charakter relacji zewnętrznych Białorusi. Jeszcze w 2004 r. kraj ten za ważny kierunek swojej polityki uznał, obok kształtowania relacji z Rosją, także stosunki z UE. Przełomowy był rok 2008, w którym doszło do odmrożenia stosunków na linii Bruksela– Mińsk. Partnerstwo Wschodnie spotkało się z entuzjastyczną reakcją Białorusi. Nowa sytuacja przyniosła jednak także kwestie problemowe, takie jak negatywny początkowo, a później złagodzony stosunek Rosji do unijnej inicjatywy, rozwój bazy prawnej, współudział UE w kształtowaniu relacji Białorusi z organizacjami międzynarodowymi, wizy dla obywateli Białorusi. Unia jest ważnym partnerem Białorusi w obszarze handlu, inwestycji, pomocy technicznej, stosunków kulturowych. Rusakovich, wbrew opiniom uczestników panelu „Partnerstwo Wschodnie: efektywny mechanizm czy zachowawczy model wsparcia”, do kwestii problemowych nie zaliczył aspektów bezpieczeństwa. Celem Białorusi nie jest wstąpienie do UE, choć nie wyklucza się tego w perspektywie długoterminowej. PW jest dlatego kraju ważnym stymulatorem transformacji gospodarczej, a w przyszłości być może także i politycznej.

Tadeusz Sławecki, poseł na Sejm RP, zwrócił uwagę na nierównowagę finansową pomiędzy przedmiotowymi dwoma wymiarami Europejskiej Polityki Sąsiedztwa: większość środków skierowana jest na wzmacnianie wymiaru południowego. Podkreślił też wiodącą rolę Polski jako lidera relacji z Białorusią. W dyskusji poruszono również zagadnienia bezpieczeństwa, w tym potrzeby tworzenia obejmujących różne aspekty porozumień w tym obszarze, jak również roli wspólnoty wartości jako czynnika budowania relacji oraz wymiaru społecznego relacji sąsiedzkich. Także w ramach tego panelu pojawiło się stwierdzenie o istotności zapewnienia partnerom perspektywy członkostwa – a ta stanowi główną różnicę pomiędzy wymiarem wschodnim i południowym.

Jedna z ostatnich wyrażonych podczas tego panelu dyskusyjnego myśli, autorstwa prof. Alberto Chilosi, stanowiła rekomendację do zachowania szerokich horyzontów myślenia o relacjach zewnętrznych. Nie należy koncentrować się jedynie na najbliższym sąsiedztwie, lecz dbać też o dobre stosunki z państwami bardziej odległymi. Wśród obszarów, którym należy się szczególna uwaga, ponownie wymieniono Bałkany.

Opisane w niniejszej relacji panele dyskusyjne były istotnymi wydarzeniami, które dały możliwość publicznego wyrażenia opinii przez przedstawicieli państw zaangażowanych w Partnerstwo Wschodnie. Przedstawione stanowiska mogą stać się przyczynkiem do dalszej refleksji i dyskusji nad kształtowaniem inicjatywy PW i relacji oraz działań w jej ramach, zwłaszcza że stosunki ze Wschodem należą do priorytetów polskiej Prezydencji. Nie można jednak zapominać, że stosunki te obejmują nie tylko uczestników Partnerstwa Wschodniego, lecz także Rosję. Podczas panelu dyskusyjnego poświęconego priorytetom Prezydencji Węgier i Polski podkreślono, że UE potrzebuje także nowych relacji z Rosją, podkreślenia, że tak jak Rosja jest nieodzownym partnerem Unii, tak i Unia Europejska to niezbędnym partner Rosji.