Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Łukasz Jasina: Gagarin


25 kwiecień 2011
A A A

Jak pisać o Rosji, Ukrainie  czy Białorusi - w rok po smoleńskiej tragedii?  Jest to niezwykle trudne zadanie. Nie mozna pominąć kwestii dla Polaków niezwykle waznej - stosunków polsko-rosyjskich. Zajmowanie się tą tematyką wymaga jednak pewnej odpowiedzialności. Ostatnie dwanaście miesięcy było wszak tym momentem w historii kiedy osoby publiczne wyrażają wiele nigdy nie spełnionych życzeń - zwłaszcza w sferze relacji polsko-rosyjskich.

Pomiędzy Bugiem a Pacyfikiem, rocznica katastrofy prezydenckiego samolotu była tylko jednym z kilku najważniejszych wydarzeń. Od wielu dni trwały tam bowiem przygotowania do rocznicowych obchodów - bedących wszak rosyjską specjalnością. Pięćdziesiąt lat temu z Bajkonuru wystartowała rakieta z Jurijem Gagarinem na pokładzie. Pierwszy kosmonauta (teraz nazwano by go po amerykańsku astronautą) zginął wprawdzie w banalnym wypadku - juz po siedmiu latach - ale w całej Rosji stoją dziś jego pomniki. Największy z nich znajduje się w Gagarinie (niegdys Gżack) - miejscu urodzenia kosmonauty, położonym w obwodzie smoleńskim. Miejscowość to niespecjalnie znacząca - jeśli nie liczyć kolejnych przemarszów wojsk podążających w kierunku Moskwy - poszczycić sie może jedynie Gagarinem. Po jego tragicznej śmierci wypełniły ją pompatyczne rzeźby i pomniki. Jedna z nich: "młodzieńcze marzenie" wyobraża młodego Jurija marzącego o podniebnych lotach. Dzieciństwo Gagarina do sielankowych się jednak nie zaliczało: głód i niemiecka okupacja pozbawiły zycia wielu mieszkańców Smoleńszczyzny.

Gagarin jest we współczesnej Rosji bohaterem pozytywnym. Pozytywną pamięć zachowuje sie tu zresztą o całym, radzieckim programie kosmicznym. Było to wszak cos w czym Rosjanie byli kiedyś najlepsi na świecie. Uroczyste obchody mają uświadomić światu że pozytywny impuls dla światowej kosmonautyki to przede wszystkim Rosjanie: Konstanty Ciołkowski, Siergiej Korolow, Gagarin i Walentyna Tierieszkowa. w Podmoskiewskim "Gwiezdnym miasteczku", Moskwie, czy Ułan- Ude czci się więc Gagarina,  armatnimi salutami, flash-mobami, koncertami i tym podobnymi ludycznymi wydarzeniami. Postać Gagarina dominuje też w programach rosyjskiej telewizji a to zarówno tej przeznaczonej dla Rosjan   jak i jej angielskojęzycznej wersji .

Rosja ponownie potrzebuje radosnej atmosfery sukcesu. Pozytywny wzorzec Gagarina może w tym wydatnie pomóc.

Nawet straszliwy zamach na centralnej stacji mińskiego metra czy wizyta premiera Putina w Kijowie nie zmieniły kolejności informacyjnych newsów.

Czarniejsza strona radzieckiego lotnictwa i kosmonautyki pojawiła się jednak w rosyjskiej telewizji. Drzewo ze smoleńskiego lotniska z wbitymi weń szczątkami prezydenckiego Tupolewa, nie mogło zostać zignorowane. Kwiaty pod nim składał wszak Dmitrij Miedwiediew. W Rosji było to jednak jedno z wielu wspomnień- tych wprawdzie waznych  - ale z dalszej półki.