Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Opinie Unia Europejska Władysław Manteuffel: Krajobraz po szczycie

Władysław Manteuffel: Krajobraz po szczycie


16 grudzień 2006
A A A

Zakończony wczoraj Szczyt Rady Europejskiej nie przyniósł rozwiązań kilku ważnych dla UE kwestii, ale podczas spotkania poczyniono szereg istotnych ustaleń w takich sprawach jak rozszerzenie Unii i strefy Schengen, polityka energetyczna, oraz polityka migracyjna. Mimo że przywódcy państw UE nie wprowadzili dodatkowych warunków dla kandydatów do członkostwa we Wspólnocie komentatorzy podkreślają, że spełnianie kryteriów akcesyjnych będzie bardziej niż dotychczas skrupulatnie kontrolowane. Ponadto przy każdym rozszerzeniu UE pod uwagę brane będą "zdolności integracyjne" Unii.  

Rozszerzenie

"Nie zamykamy drzwi Unii Europejskiej, ale tempo dalszego rozszerzenia musi uwzględniać zdolność samej Unii do przyjmowania nowych państw" ustalili zgromadzeni szefowie państw i rządów. Zwrócili też uwagę na to, że proces rozszerzenia UE musi odbywać się z poparciem opinii publicznej. Tymczasem ostatnie sondaże wskazują na rosnącą niechęć obywateli, szczególnie w starych krajach członkowskich, do dalszego rozszerzenia Wspólnoty. Nieprzychylne rozszerzeniu UE (zwłaszcza o Turcję) stanowisko prezentują w opinii ekspertów także przywódcy takich państw UE jak Niemcy, czy Francja.

"Nie tworzymy dla kandydatów nowego kryterium akcesyjnego" zapewniał premier Finlandii Matti Vanhanen, dodając, że "drzwi do UE pozostają otwarte". W tym kontekście wskazał na potwierdzenie w konkluzjach ze szczytu perspektywy akcesyjnej aspirujących do członkostwa w UE krajów Bałkanów Zachodnich. Jednaże mimo zabiegów m.in. Polski, we wnioskach końcowych nie znalazł się zapis mówiący o unijnej perspektywie dla Ukrainy, Gruzji i Mołdawii.

Nowy konsensus co do dalszego rozszerzenia Wspólnoty objaśniał szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso: "UE musi się najpierw zreformować, tak by wzmocnić nasze zdolności przyjęcia kolejnego członka tak, by rozszerzenie nie osłabiało, ale wzmacniało Unię". "Potrzebujemy Unii, która działa. Nawet z matematycznego punktu widzenia trudniej jest podejmować decyzję w UE liczącej 27-30 członków niż 12" dodał.

Uzależnienie dalszego rozszerzenia od reform instytucjonalnych oznacza, że po akcesji 1 stycznia 2007 r. Bułgarii i Rumunii proces powiększania UE spowolni się. Pierwszym symptomem "spadku tempa" była decyzja o częściowym zawieszeniu negocjacji członkowskich z Turcją. José Manuel Barroso powiedział w czwartek, że wszyscy szefowie państw i rządów "popierają jednomyślnie decyzję" o wstrzymaniu rozmów akcesyjnych z Turcją tak długo jak rząd premiera Recepa Tayyipa Erdogana odmawia otwarcia swoich portów morskich i lotnicznych na jednostki z Republiki Cypryjskiej, która należy do UE od 2004 r. Rozmowy członkowskie wstrzymane zostały w ośmiu z 35 rozdziałów negocjacyjnych.

Reforma instytucjonalna

Na szczycie nie udało się przełamać impasu w sprawie Traktatu Konstytucyjnego, odrzuconego w referendach w Francji i Holandii w czerwcu 2005r. Jednak 18 krajów, które ratyfikowały Traktat Konstytucyjny (w tym Bułgaria i Rumunia), zapowiadają zwarcie szeregów. "Musimy pomóc niemieckiemu przewodnictwu w wypracowaniu porozumienia pozwalającego na wznowienie procesu reform, zachowując meritum tekstu w takiej formie, w jakiej został już ratyfikowany" zadeklarowały podczas szczytu Hiszpania i Luksemburg, gdzie referenda w sprawie konstytucji zakończyły się pozytywnie.

We wspólnym liście do pozostałych państw UE ministrowie spraw zagranicznych Hiszpanii i Luksemburga Alberto Navarro i Nicolas Schmit zaproponowali przeprowadzenie 26 stycznia w Madrycie spotkania w gronie 18 państw, które już ratyfikowały Traktat Konstytucyjny. W lutym miałaby się zaś odbyć konferencja państw, które nie ratyfikowały dokumentu albo go odrzuciły. Niemcy, obejmujące półroczne przewodnictwo UE z 1. stycznia, deklarują, że sprawa Traktatu Konstytucyjnego będzie ich priorytetem. Zapowiadają też przedstawienie na szczycie Rady UE w czerwcu 2007, już po wyborach prezydenckich we Francji, konkretnych propozycji co do jego dalszych losów. Decyzje w sprawie reformy instytucjonalnej mają zapaść najpóźniej za prezydencji Francji, w drugiej połowie 2008 roku.

Rozszerzenie strefy Schengen 

Uczestnicy szczytu zatwierdzili w piątek kalendarz rozszerzenia strefy Schengen na nowe kraje UE. Zniesienie kontroli na przejściach granicznych, lądowych i morskich rozpocznie się 31 grudnia 2007, czyli z 3 miesięcznym opóźnieniem w stosunku do pierwotnie wyznaczonej daty. Do rozszerzenia strefy dojdzie "pod warunkiem, że spełnione zostaną wszystkie wymogi związane z zastosowaniem dorobku prawnego Schengen". Oceny przygotowań nowych krajów dokonają jesienią przyszłego roku ministrowie spraw wewnętrznych państw członkowskich. Sprawdzą, czy system informacji Schengen działa sprawnie oraz czy każdy z nowych krajów Unii spełnia wymagania traktatowe dotyczące zabezpieczenia granic. Formalna decyzja w kwestii rozszerzenia strefy zostanie podjęta na przyszłorocznym szczycie Rady Europejskiej.

Energia

We wnioskach ze szczytu dotyczących współpracy w dziedzinie energii z krajami trzecimi, w tym Rosją, zabrakło zapisu o oparciu współpracy na zasadach wyrażonych w Europejskiej Karty Energetycznej. Dokument ten zakłada m.in. wzajemne otwarcie rynków energii na zasadach niedyskryminacji. Polska, która m.in. z powodu odmowy ratyfikowania Karty przez Rosję przez dwa tygodnie blokowała rozmowy na tematy energetyczne między Rosją a UE, opowiada się konsekwentnie za przyjęciem przez wschodniego sąsiada tego dokumentu. Wycofanie weta uzależnia też od osiągnięcia satysfakcjonującego porozumienia w kwestii zniesienia rosyjskiego embarga na żywność przywożoną z Polski. Próby osiągnięcia konsensusu  w tej sprawie, dotychczas nie zwieńczone sukcesem, toważyszyły szczytowi w rozmowach z udziałem fińskiej prezydencji.

"Unia będzie dążyć do długoterminowego bezpieczeństwa dostaw energii przez poprawę współpracy z najważniejszymi krajami produkującymi energię, krajami tranzytu i odbioru (...), rozszerzenie zasad rządzących wewnętrznym rynkiem energii na państwa sąsiadujące zwłaszcza w ramach Traktatu o Wspólnocie Energetycznej oraz w ramach europejskiej polityki sąsiedztwa" zapisano we wnioskach końcowych szczytu UE.

Komisja Europejska zapowiedziała podczas szczytu wzmożone działania i nowe propozycje legislacyjne, gwarantujące powstanie wspólnotowego rynku energii. Szczegółowy raport o stanie sytuacji w dziedzinie energii, zawierający konkretne propozycje rozwiązań, będzie zaprezentowany już w styczniu. Przywódcy państw członkowskich zajmą się zagadnieniami energetycznymi na marcowym szczycie w Brukseli, uwzględniając przy tym "zewnętrzne aspekty bezpieczeństwa energetycznego".

Weto w III filarze

Podczas szczytu poruszono także kwestię weta wobec rozszerzenia współpracy policyjnej i sądowej. Za niepogłębianiem kooperacji opowiedziały się Wielka Brytania, Czechy i Polska. Obecny proces podejmowania decyzji w ramach III filaru UE (Współpraca w zakresie wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych) opiera się na zasadzie jednomyślności państw członkowskich. Zmianę tego systemu i uproszczenie procesu decyzyjnego postulowała m.in. Finlandia. Jej premier Matti Vanhanen apelował, aby państwa "wznowiły zaangażowanie" na rzecz ułatwienia podejmowania decyzji. Jednak kilka państw było przeciwne takiemu rozwiązaniu. Premier Szwecji Fredrik Reinfeldt powiedział, że "brak nam poparcia społecznego dla zastosowania via passarelle (termin używany w traktach europejskich opisujący procedurę pozwalającą na wprowadzenie zmian w systemie decyzyjnym w przypadku zgody wszystkich państw UE)". Podobnie premier Irlandii, Bertie Ahren, spytany o to, czy szczyt jest ostatnią szansą na zmiany w tym zakresie, zasugerował, że "czasami ujrzenie światła zajmuje ludziom więcej czasu niż powinno".

Migracje

Na spotkaniu 15 grudnia, przywódcy państw UE zobowiązali się działać na rzecz rozwoju wspólnej polityki imigracyjnej. Szef KE zaznaczył, że jest "bardzo zadowolony z tych konkluzji", gdyż "nie ma sensu we wspólnej przestrzni... mieć 25 różnych polityk imigracyjnych".

Przedstawiciele państw członkowskich zgodzili się także na rozbudowę i zwiększenie wsparcia dla stojącej przed dużymi wyzwaniami agencji granicy zewnętrznej, FRONTEX. Ustalono także, że w drugiej połowie przyszłego roku odbędzie się szczyt UE-Afryka, na którym zagadnienia migracji stanowić będą centralny punkt obrad. Problem migracji stał się bowiem wyjątkowo wyraźny podczas tegorocznego lata, kiedy tysiące afrykańskich migrantów usiłowało dotrzeć do UE przez Wyspy Kanaryjskie oraz południowe wybrzeża Hiszpanii, Włoch i Malty.

Na podstawie: consilium.europa.eu,   EUobserver.com, iht.com, eupolitix.com