Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Kamerun/Aresztowania członków opozycji


22 luty 2007
A A A

Około dwudziestu członków kameruńskiej partii separatystycznej jest od miesiąca więzionych bez przedstawienia zarzutów. Najnowsze działania reżimu Paula Biyi wpisują się w trwającą niemal pół wieku politykę marginalizacji mniejszości anglofońskiej Kamerunu.

Do zatrzymania członków Narodowego Kongresu Południowych Kameruńczyków (Southern Cameroon’s National Council - SCNC) doszło pod koniec stycznia, podczas planowanej przez nich konferencji prasowej. Prowadzący debatę poświęconą „ofensywie dyplomatycznej w krajach Europy, Azji i USA” zostali aresztowani pod pretekstem nielegalnego zebrania.

W przeciągu ostatnich dwóch tygodni adwokaci reprezentujący członków SCNC kilkukrotnie apelowali do władz o zwolnienie przetrzymywanych. Minister ds. decentralizacji Kamerunu, Abada Assomo, w oświadczeniu wydanym na początku tygodnia uznał aresztowania członków SCNC za „rutynowe działanie wobec partii nie uznawanej przez rząd”.

Wśród zatrzymanych znaleźli się Nfor Ngala Nfor oraz Ayamba Ette Otun. Obaj, liczący 65 lat, uznawani są przez swych zwolenników za żywe legendy ruchu emancypacyjnego, który od 1993 roku domaga się pełnej niepodległości zachodnich prowincji Kamerunu zamieszkałych przez ludność anglojęzyczną.

Przyczyny sporu sięgają poprzedzający 1922 roku, kiedy to Niemcy zrzekły się swych dotychczasowych posiadłości kolonialnych. Państwa wchodzące w skład Ligi Narodów zdecydowały podzielić Kamerun na dwie strefy będące po protektoratem Francji i Wielkiej Brytanii. Podczas, gdy obszar francuski zdobył niepodległość w 1960 roku, na terytorium podległym Wielkiej Brytanii przeprowadzono referendum, po którym część północna została przydzielona do Nigerii, południowa - do nowo powstałej Federacyjnej Republiki Kamerunu.

Z czasem jednak anglofońska część kraju stopniowo traciła autonomię, zaś w 1972 roku ówczesny przywódca kraju, Ahmadou Ahidjo, przemianował jego nazwę na Zjednoczoną Republikę Kamerunu. Decyzji tej towarzyszyła dalsza marginalizacja ludności z dawnej angielskiej strefy wpływów. Ten stan rzeczy miał się zmienić na początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy następca Ahidjo, Paul Biya zdecydował pod wpływem państw zachodnich obrać kurs pro-demokratyczny. Nie ustawały jednak prześladowania ludności anglojęzycznej domagającej się równomiernego rozwoju państwa, zaś stosunek władzy do partii SCNC szybko zweryfikował wizję demokracji prezentowaną przez Paula Biyę, który rządzi Kamerunem do dziś.

W odpowiedzi na represje, SCNC realizowała szereg działań antyrządowych. W 1999 roku jeden z członków partii wdarł się do siedziby miejscowej radiostacji w Buea, ogłaszając na antenie niepodległość Południowego Kamerunu. Partia, uznana przez rząd jako organizacja terrorystyczna, została zdelegalizowana w 2001 roku. W tym samym roku, podczas obchodów „dnia niepodległości” 1 października, trzech członków SCNC zostało zamordowanych przez żandarmerię.

Przetrzymanie liderów SCNC w więzieniu ma celu rozbić opozycję antyrządową. Apele prawników oraz próby interwencji organizacji broniących praw człowieka podczas szczytu Francja-Afryka, który odbył się tydzień temu w Cannes, nie wpływają na politykę władz Kamerunu, czego dowodem jest oświadczenie ministra Assomo.

Na podstawie: IRIN, www.camerounlink.net, www.southerncameroonsig.org.