Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Afryka Kenia/ Zawarto porozumienie w sprawie składu gabinetu

Kenia/ Zawarto porozumienie w sprawie składu gabinetu


04 kwiecień 2008
A A A

Po klikutygodniowym impasie prezydent Kibaki i premier Odinga porozumieli się, co do składu rządu koalicyjnego. Jego powołanie jest kluczowym elementem kompromisu, jaki udało się osiągnąć w lutym. Skład nowego gabinetu podany zostanie w niedzielę, a jego zaprzysiężenie odbędzie się 12 kwietnia.

Głównym problemem w negocjacjach była ilość ministerstw jakie powinny znaleźć się w rządzie. Kibaki chciał czterdziestu czterech a Odinga trzydziestu czterech. Do tego Kibaki nie chciał oddać kilku ważnych stanowisk, które obsadził jeszcze w grudniu, kiedy nie wiadomo było, kto wygrał wybory prezydenckie. Negocjatorzy z obu stron przez długie tygodnie nie mogli dojść do porozumienia.

Image

Brak zgody zmusił do działania byłego sekretarza generalnego ONZ, Kofiego Annana. To on był mediatorem pomiędzy walczącymi stronami, kiedy podpisywano porozumienie w lutym. W środę wyraził on swoje zaniepokojenie wolnym tempem, w jakim toczyło się formowanie rządu. Tym bardziej, że parlamentowi udało się przegłosować wszystkie niezbędne poprawki, aby kompromis z lutego mógł wejść w życie.

Konflikt rozwiązało bezpośrednie spotkanie pomiędzy Kibakim a Odingą. "Wydaje mi się, że dzisiaj osiągneliśmy porozumienie co do składu i rozmiaru rządu", powiedział Odinga po spotkaniu, "to była, jak widać, długa rozmowa, ale potrzebowaliśmy czasu aby omówić te sprawy".

Ostatecznie rząd liczyć będzie czterdzieści ministerstw. "Zaprzysiężenie odbędzie się 12 kwietnia", powiedział Odinga dziennikarzom. Rzecznik Kibakiego dodał, że w przyszłym tygodniu prezydent udaje się z dawna zaplanowaną wizytą do Indii i w związku z tym zaprzysiężenie odbędzie się po jego powrocie.

We wtorek w Nairobi odbyła się manifestacja przeciwko zbyt długim targom politycznym. Protestujący domagali się także utworzenia nie więcej niż dwudziestu czterech ministerstw. Zdaniem manifestujących pozwoliłoby to zaoszczędzić dziewiędziesiąt miliardów szylingów, które mogłyby być zainwestowane w program pomocy humanitarnej i odbudowy dla ofiar konfliktu.

Polityczny kryzys, który zaprowadził Kenię na skraj chaosu, wybuchł ostatnich dniach grudnia 2007 r. po ogłoszeniu kontrowersyjnych wyników wyborów prezydenckich, dających minimalne zwycięstwo dotychczasowemu prezydentowi - Mwaiemu Kibakiemu. Jego kontrkandydat Raila Odinga, któremu pierwsze sondaże dawały przewagę, odmówił uznania wyników wyborów, twierdząc, iż „skradziono mu zwycięstwo” za pomocą oszustw wyborczych. Międzynarodowi obserwatorzy potwierdzili, że wybory nie spełniały demokratycznych standardów, a obie strony dopuszczały się fałszerstw.

Zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów przez kraj przetoczyła się fala zamieszek. Licznym demonstracjom i starciom ulicznym towarzyszyła grabież i akty przemocy na tle etnicznym. Wyniki wyborów (Kibaki wywodzi się z plemienia Kikuju, najliczniejszej grupy etnicznej w Kenii, podczas gdy Odinga pochodzi z ludu Luo) doprowadziły bowiem do  odświeżenia starych międzyplemiennych waśni i resentymentów. Starcia na tle etnicznym, do których na mniejszą lub większą skalę dochodzi teraz właściwie bez przerwy, kosztowały życie blisko tysiąca ludzi, a 600 tysięcy innych uczyniły uchodźcami.

Na podstawie: mg.co.za, news24.com