Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Afryka Kolejne walki w Delcie Nigru

Kolejne walki w Delcie Nigru


15 maj 2009
A A A

Na południu Delty Nigru doszło do kolejnych starć między nigeryjskimi siłami bezpieczeństwa a rebeliantami.

Rzecznik armii pułkownik Rabe Abubakar poinformował, że oddział wojskowy wpadł w pułapkę przygotowaną przez rebeliantów z Ruchu na rzecz Wyzwolenia Delty Nigru (MEND), ale nie poniósł żadnych strat.Image

Z kolei MEND utrzymuje, że w wyniku krwawych starć śmierć poniosło wielu żołnierzy. Rzecznik rebeliantów ostrzegł również przed przerodzeniem się starć w nową wojnę cywilną. W specjalnym oświadczeniu MEND wezwał zachodnie koncerny naftowe działające w regionie do ewakuacji personelu w ciągu 24 godzin.

Delta Nigru pogrążona jest w konflikcie od 2006 r., gdy miejscowi rebelianci (skupieni głównie w Ruchu na rzecz Wyzwolenia Delty Nigru - MEND) zainicjowali serię ataków na instalacje przemysłu naftowego w delcie oraz masowe porwania ich pracowników. Miejscowa ludność (głównie przedstawiciele plemion Ijaw i Ogoni) żąda bardziej sprawiedliwego podziału dochodów, jakie osiąga państwo z wydobywania ropy naftowej, oraz sprzeciwia się ich zdaniem rabunkowej gospodarce prowadzonej przez koncerny naftowe, która ma prowadzić do fatalnych skutków ekologicznych w regionie. Atakom motywowanym politycznie towarzyszy również fala przemocy na tle rabunkowym i rozkwit piractwa. Co więcej, coraz bardziej rozprzestrzenia się ona poza terytorium Nigerii.


Konflikt pogrążył region w chaosie i znacząco ograniczył wydobycie i przetwórstwo nigeryjskiej ropy naftowej (dziś wynosi ono 1,78 mln. baryłek dziennie - w  porównaniu z 2,6 mln. w 2006 r.). W rezultacie Nigeria straciła na rzecz Angoli pozycję największego producenta ropy w Afryce.

 

Na podstawie: allafrica.com, news.bbc.co.uk