Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Afryka Misja mediacyjna Muammara Kaddafiego w Mauretanii

Misja mediacyjna Muammara Kaddafiego w Mauretanii


16 marzec 2009
A A A

Libijski przywódca Muammar Kaddafi wezwał obalonego przez juntę wojskową prezydenta Mauretanii do pogodzenia się z sytuacją i rezygnacji z prób powrotu do władzy.

Kaddafi przybył do Mauretanii w ubiegły czwartek z misją mediacyjną, którą prowadzi jako przewodniczący Unii Afrykańskiej. Podróż libijskiego przywódcy wzbudziła liczne kontrowersje ze względu na jego plany zniesienia sankcji nałożonych na Mauretanię po wojskowym zamachu stanu, do którego doszło w sierpniu ubiegłego roku. Podczas bankietu, który odbył się w pałacu prezydenckim w stolicy Nigru Niamey w sobotę (14.03) Kaddafi stwierdził, że junta nigdy nie pozwoli, by prezydent Sidi Ould Cheikh Abdallahi ponownie objął stanowiko. Z tego względu powinien on usunąć się w cień i zaakceptować aktualny stan rzeczy.Image

 

Słowa Muammara Kaddafiego spotkały się z silnym sprzeciwem prezydenta Abdallahiego. Abdallahi uznał misje mediacyjną za faktyczne uznanie puczu i  wsparcie dla jego autorów.

 

W sierpniu 2008 r. junta wojskowa obaliła pierwszego w historii Mauretanii demokratycznie wybranego prezydenta - Oulda Abdallahi’ego. Pucz przeprowadziła grupa oficerów, na czele których stał generał Mohamed Ould Abdelaziz, szef gwardii prezydenckiej oraz generał Mohammad al-Ghazwani - szef sztabu armii. Wszyscy oni zostali kilka godzin wcześniej usunięci ze stanowiska przez prezydenta.

 

Buntownicy powołali radę państwa, która przejęła władzę w kraju, a prezydent Sidi Ould Cheikh Abdallahi, premier Yahya Ould Ahmed Waghf oraz szef MSW zostali uwięzieni. Pierwszą decyzją rady państwa było przywrócenie wszystkich zwolnionych oficerów na poprzednio zajmowane funkcje. Do konfliktów między prezydentem Abdallahim a wojskiem dochodziło jednak już znacznie wcześniej. Generałowie sprzeciwiali się polityce dialogu ze skrajnymi islamskimi ugrupowaniami oraz decyzji o uwolnieniu podejrzanych o związki z islamskimi ekstremistami.

 

Junta podkreślała, iż rządy sprawuje tylko przejściowo i w  czerwcu 2009 r. przeprowadzi nowe, demokratyczne wybory. W drugiej połowie grudnia uwolniła też prezydenta z aresztu domowego.

Społeczność międzynarodowa potępiła jednak puczystów. Unia Afrykańska zawiesiła Mauretanię w prawach członkowskich, a USA i Francja wstrzymały pomoc dla tego kraju. Na początku lutego br. UA nałożyła również na Mauretanię sankcje obejmujące zakaz podróżowania cywilnych i wojskowych członków junty, odmowę przyznawania wiz oraz zablokowanie kont bankowych.

 

Na podstawie: news24.com, iol.co.za