Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Afryka Togo/ Opozycja wzywa do przełożenia wyborów

Togo/ Opozycja wzywa do przełożenia wyborów


30 marzec 2005
A A A

Koalicja sześciu opozycyjnych partii działających na togijskiej scenie politycznej wezwała rząd do odłożenia na czas późniejszy przewidzianych na 24 kwietnia wyborów prezydenckich. Mimo, że pod wpływem ulicznych protestów i nacisków z zagranicy ze stanowiska ustąpił miesiąc temu nielegalnie mianowany przez armię p.o. prezydenta Faure Gnassingbe, demokratyczne wyłonienie nowej głowy państwa nadal stoi pod znakiem zapytania.

Opozycja nie przedstawiła żadnego alternatywnej daty przeprowadzenia wyborów prezydenckich, domagając się jedynie ich odłożenia na czas późniejszy. Opozycja argumentuje, że nie będzie możliwe zorganizowanie wolnych i uczciwych wyborów w tak krótkim terminie oraz domaga się przeprowadzenia wyborów pod okiem międzynarodowych obserwatorów. Swe żądania wsparła zorganizowaniem ulicznych protestów, które zgromadziły na ulicach stolicy państwa Lome od 10 do 20 tys. demonstrantów. Problemem jednak może być fakt, że datę 24 kwietnia zaakceptowała Wspólnota Ekonomiczna Państw Zachodniej Afryki („Ecowas”), która była de facto głównym mediatorem w togijskim kryzysie politycznym.

Kryzys w Togo wybuchnął 5 lutego gdy na atak serca zmarł prezydent Gnassingbe Eyadema, który przez 38 lat sprawował niepodzielną władzę w państwie. Po jego śmierci wspierająca go Armia w ekspresowym tempie mianowała p.o. prezydenta jego syna - Faure Gnassingbe. Mianowanie odbyło się jednak z pogwałceniem konstytucji, która przewiduje, że w takiej sytuacji funkcję tą powinien objąć przewodniczący parlamentu. Przyjęte zostały również poprawki do konstytucji, które w praktyce umożliwiały Gnassingbe sprawowanie władzy do 2008 r. bez przeprowadzania wyborów. Pod wpływem ulicznych protestów oraz nacisków ze strony społeczności międzynarodowej Gnassingbe ustąpił jednak ze stanowiska na rzecz przewodniczącego parlamentu Abassa Bonfoha.

Bez względu na to kiedy odbędą się wybory, wiemy już kto stanie do walki o fotel prezydenta. Wspólnym kandydatem opozycji jest 74 letni Emmanuel Bob Akitani. Jego przeciwnikiem będzie niedoszły dyktator Faure Gnassingbe.

za www.allafrica.com