Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Ameryka Północna Amerykański rynek nieruchomości wciąż słaby

Amerykański rynek nieruchomości wciąż słaby


26 luty 2009
A A A

Na wczorajszej sesji kurs EUR/USD odnotował spadek z poziomu 1,2900 na 1,2700, a następnie wszedł w fazę konsolidacji w pobliżu drugiej z wymienionych wartości. Impuls do zniżki kursu tej pary walutowej (który dokonał się na początku notowań w USA) dał powrót amerykańskich parkietów do spadków, po jednodniowym odreagowaniu. Inwestorów w Stanach Zjednoczonych zaniepokoiły kolejne kiepskie dane z tamtejszego sektora nieruchomości. Sprzedaż domów na rynku wtórnym w styczniu w ujęciu rocznym spadła tam do poziomu 4,49 mln – najniższego od 1997 r. Sprzedaży nie była w stanie wesprzeć nawet 15-procentowa (r/r) zniżka cen domów.

Z powodu pogorszenia sytuacji na rynku pracy oraz wciąż wysokich kosztów kredytów Amerykanie ograniczają wydatki, szczególnie tak duże jak kupno domu. Dlatego dopóki sytuacja w sektorze pracy nie przestanie się pogarszać (na co będzie można liczyć prawdopodobnie dopiero kilka miesięcy po wprowadzeniu w życie planu wsparcia dla gospodarki, stworzonego przez administrację B. Obamy), amerykański rynek nieruchomości będzie wciąż przeżywał poważne problemy.

Po negatywnej reakcji inwestorów na wspomniane dane, indeksy giełdowe w USA i kurs EUR/USD odnotowały silny spadek. W dalszej części notowań na parkietach w Stanach Zjednoczonych obserwowaliśmy bardzo wysoką zmienność. Kilkukrotne ruchy w górę i w dół indeksu Dow Jones przekraczały 150 pkt (więcej niż 2%). Tak silne wahania świadczą o wciąż dużej nerwowości rynków. W takich warunkach może być trudno o rozpoczęcie większej korekty wzrostowej w notowaniach ryzykowniejszych aktywów (ostatnio na szanse na silniejsze odreagowanie wskazywały zniżkujące notowania jena i złota). W okresie wysokiej zmienności w notowaniach indeksu Dow Jones kurs EUR/USD wszedł w fazę konsolidacji w przedziale 1,2700-1,2760. W przedziale tym pozostaje również dzisiaj. Kluczowy dla tej pary walutowej będzie w najbliższym czasie poziom 1,2700. Od ponad 3 dni ogranicza on spadki wartości euro względem dolara. Gdyby w końcu powiodła się próba jego przebicia, kurs EUR/USD prawdopodobnie odnotowałby większą zniżkę. Impuls do takiego ruchu mogą dać kolejne dane z amerykańskiego sektora nieruchomości, jakie napłyną dziś na rynek (o godz. 16.00 poznamy sprzedaż nowych domów w styczniu).