26 maj 2009

Pomimo coraz większego oporu ze strony Kongresu Stanów Zjednoczonych, idea zamknięcia amerykańskiej bazy wojskowej Guantanamo jest popierana przez coraz większe grono wojskowych, zgodnie twierdzących, że baza źle służy interesom USA.

Admirał Mike Mullen, przewodniczący Kolegium Szefów Połączonych Sztabów skrytykował w zeszłą niedzielę (24.05) dalsze funkcjonowanie bazy wojskowej, która służy Stanom Zjednoczonym jako miejsce przetrzymywania osób oskarżonych o wspieranie, bądź też czynny udział w działalności terrorystycznej, wymierzonej przeciwko obywatelom, bądź też terytorium USA.

Mullen określił więzienie Guantanamo jako „symbol rekrutacji dla wrogów Ameryki”. Odniósł się tymi słowy do coraz popularniejszej opinii, mówiącej że opowieści byłych więźniów i obrazy płynące z Guantanamo służą jako pożywka propagandowa dla wszelkiej maści podżegaczy nienawiści wobec Stanów Zjednoczonych, przyczyniając się tym samym do zasilania szeregów organizacji terrorystycznych przez młodych muzułmanów zdeterminowanych do samobójczej walki z „Wielkim Szatanem” jak zwykło się nazywać USA w kręgach radykałów islamskich. 

„Więc obawa, którą darzyłem Guntanamo podczas tych wojen [Afganistan i Irak], jest taka, że to [więzienie] stało się symbolem… i to takim, który rekrutuje ekstremistów i dżihadystów, którzy będą z nami walczyć… To jest moja główna obawa związana z dalszym funkcjonowaniem Guantanamo” stwierdził admirał Armii Stanów Zjednoczonych. 

W obronie więzienia Guantanamo natychmiast stanęli reprezentanci Partii Republikańskiej. Były wiceprezydent USA w administracji prezydenta George’a W. Busha, Dick Cheney skrytykował, jak to nazwał „teorię narzędzia rekrutacji” mówiąc, że „jest to kolejna wersja tego refrenu padające z lewej strony, sami to na siebie sprowadziliśmy”. W ten sposób skrytykował środowiska lewicowe za ciągłe żądania zamknięcia więzienia. 

Obietnica prezydenta USA, Baracka Obamy, dotycząca zamknięcia więzienia wojskowego w amerykańskiej bazie Guantanamo na Kubie do końca tego roku, może napotkać trudności ze strony Kongresu. Senat, izba wyższa amerykańskiego Kongresu, wstrzymał się z przyznaniem 80 milionów dolarów na zamknięcie więzienia do czasu, kiedy Obama nie przedstawi planu rozlokowania 240 więźniów trzymanych obecnie w Guantanamo. 

Wstrzymanie funkcjonowania, a co za tym idzie zamknięcie, więzienia w bazie Guantanamo było jednym z kluczowych haseł zeszłorocznej kampanii wyborczej reprezentanta Partii Demokratycznej, Baracka Obamy. Niebawem po zaprzysiężeniu na prezydenta USA, Obama zapowiedział, iż więzienie zostanie zamknięte w przeciągu roku, a osoby przetrzymywane zostaną przeniesione do innych więzień na terenie Stanów Zjednoczonych, a także amerykańskich sojuszników, którzy wyrażą chęć współpracy. 

Źródło: www.reuters.com , www.welt.de/english-news