Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Google nie chce gazety, a Yahoo kupi serwisy społecznościowe


21 maj 2009
A A A

Według informacji Financial Times uzyskanych od prezesa Erica Schmidta Google zdecydował się nie kupować „The New York Times”. 

Google miał rozważać przejęcie gazety z wiadomościami, ale odstąpił od tego pomysłu ze względu na zbyt wysoką cenę potencjalnych celów przejęcia lub ich zbyt duże zobowiązania.

Zdaniem Schmidta kupno gazety jest mało prawdopodobne również z tego powodu, że Google stara się nie przekraczać linii pomiędzy technologią a treścią (kontentem).

Coraz bardziej w stronę technologii zamierza pójść również Yahoo.  Wydawca największego portalu na świecie zamiera dokonać kilku przejęć, które umożliwią firmie wejście do gry na rynku serwisów społecznościowych oraz nadadzą impet rodzinie linii produktowej Yahoo, powiedział Szef Techlogii Ari Balogh.

„To dobry czas na zakupy” stwierdził Balogh. „Gwarantuję wam, że dokonamy przejęć oraz zrobimy coś ciekawego sami”.

Yahoo zamierza wprowadzić na rynek nowe produkty na jesieni tego roku, które dostarczą użytkownikowi jednolite doświadczenia na całej sieci stron Yahoo.

Yahoo nie przestaje również inwitować w wyszukiwanie. Według Balogha Google co prawda wygrał pierwszą rundę w wyszukiwaniu, ale wyszukiwanie przyszłości to będzie coś dużo więcej niż dziesięć niebieskich odnośników. „Myślę, że wyszukiwanie będzie znacznie bogatsze. Czekają nas jeszcze jedna lub dwie rundy w tej grze i to w nich chcemy grać,” powiedział Balogh.

„Chcemy również wykorzystać nasze przewagi na rynku produktów dla telefonów komórkowych” dodał Balogh. Yahoo zamierza wprowadzić aplikacje, które będą łączyły ze sobą osobiste stawienia użytkownika dla produktów Yahoo pomiędzy komputerem a telefonem komórkowym.

Zdaniem Balogha olbrzymi liczba użytkowników Yahoo daje firmie dużą bazę do budowy społeczności.  Yahoo mógłby rozbudować szybko infrastrukturę usług serwisów społecznościowych poprzez dołączanie interesujących produktów rozwiniętych przez inne firmy.

Yahoo stara się ożywić oglądalność na swoich stronach wobec coraz silniejszej konkurencji ze sony Google oraz serwisów społecznościowych takich jak Facebook. Sprzedaż firmy w pierwszym kwartale spadła o 13 procent do 1,58 miliarda dolarów w porównaniu do takiego samego okresu w zeszłym roku .

Na podstawie: reuters.com, blomberg.com