Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Ameryka Północna Gospodarka USA ciągle na krawędzi

Gospodarka USA ciągle na krawędzi


18 sierpień 2008
A A A

 Sample Image
Stan koniunktury w amerykańskiej gospodarce z pewnością daleki jest od ideału, ale nie można wykluczyć, iż eksport uchroni ją od silniejszej recesji.

Po lepszych danych przedstawiających wymianę handlową, w piątek rynek został pozytywnie zaskoczony danymi o produkcji przemysłowej, która w lipcu wzrosła o 0,2% m/m, podczas gdy rynek oczekiwał, iż po czerwcowym wzroście w lipcu należy liczyć się ze stabilizacją. Jednocześnie poziom mocy produkcyjnych wzrósł z 79,8% do 79,9%. Powoli od dna odbija się też poziom nastrojów konsumenckich, choć wzrost indeksu sporządzanego przez Uniwersytet z Michigan do 61,7 pkt. to nieco mniej niż oczekiwali inwestorzy. Bez wątpienia największym problemem jest obecnie rynek pracy. Jeśli dostosowanie w tym obszarze będzie zbyt gwałtowne, dochody gospodarstw domowych (a wraz z nimi ich nastroje i chęć robienia zakupów) będą się obniżać a Fed i administracja rządowa pozostaną bez narzędzi, których użyły już wcześniej. Zmiana zatrudnienie to właśnie ten element, który może powstrzymywać Fed przed powrotem do wyższych stóp, mimo iż inflacja jest już na bardzo wysokim (jak na standardy gospodarki rozwiniętej) poziomie.

Z tego też względu należy przyglądać się czwartkowym danym o nowych bezrobotnych – jeśli sytuacja nie jest aż tak zła, powinniśmy widzieć wyraźny spadek poniżej 450 tys. Ponadto dla inwestorów ważny będzie wtorek – poznamy dane o lipcowym PPI (oczekiwane 0,5% m/m i 9,7% r/r) oraz dane z rynku mieszkaniowego (liczba nowych budów i pozwolenia – konsensus to odpowiednio 960 tys. i 970 tys.). W czwartek dodatkowo indeks aktywności w rejonie Filadelfii. Po niewielkiej poprawie w rejonie Nowego Jorku i tu oczekuje się wzrostu do –14 pkt.

W strefie euro poznamy wstępne odczyty sierpniowych wskaźników aktywności gospodarczej (w czwartek), w Japonii zaś we wtorek bank centralny zadecyduje o poziomie stóp procentowych (niemal na pewno ich nie zmieniając). Dane makroekonomiczne również w Polsce. Już dziś dane z rynku pracy, w środę produkcja i PPI, w czwartek zaś inflacja bazowa (szerzej o tych publikacjach pisaliśmy w minionym tygodniu).