Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Ameryka Południowa Chile/ Rozpoczyna się nowa era w Chile

Chile/ Rozpoczyna się nowa era w Chile


09 luty 2006
A A A

15 stycznia Michelle Bachelet odniosła historyczne zwycięstwo - jako pierwsza kobieta w dziejach Chile została prezydentem. 30 stycznia przedstawiła natomiast gabinet, który składa się w połowie z kobiet. Jest to pierwszy przypadek tak uformowanego gabinetu na zachodniej półkuli, i zarazem jeden z nielicznych na całym świecie.

Po ogłoszeniu składu gabinetu Bachelet powiedziała, że odzwierciedla on nowy styl rządzenia. Decyzje podjęte przez nią (dotyczące tek ministerialnych) wskazują, że chce aby kobiety miały większy wpływ na polityczną i ekonomiczną sytuację w kraju. 

To jeden z pierwszych znaków zmian życia politycznego w Chile. Ale w kraju, który jest jednym z bardziej konserwatywnych społecznie w regionie, nie wszyscy są zachwyceni kierunkiem reform. Niektórzy zastanawiają się, czy Bachelet nie poświęca więcej czasu i uwagi tylko wizerunkowi jej gabinetu, zamiast skupić się na kompetencajch współpracowników.

Według Ignacio Illanes, analityka związanego z prawym skrzydłem sceny politycznej (Libertad y Desarrollo), posunięcia Bachelet są poważnym błędem: "Posiadanie gabinetu składającego się w połowie z kobiet i w połowie z mężczyzn wpływa zawsze na jakość rządzenia, nie zawsze najlepszą". Ponadto dodaje, że w sytuacji, gdy kadencja prezydenta została skrócona z sześciu do czterech lat, ważniejszy jest dobór doświadczonych i kompetentnych współpracowników, którzy nie wymagają już żadnego "treningu".

Warto jednak zwrócic uwagę na to, że w tak konserwatywnym społecznie kraju, zmianom które zachodzą w życiu publicznym nie towarzyszą już z drugiej strony gwałtowne emocje, co zwiastuje przemiany w społeczeństwie.

Zwycięstwo Bachelet jest niewątpliwie symboliczne. Teraz większość ludzi zastanawia się nad tym, co nowego i innego zaproponuje w porównaniu do swojego poprzednika Ricardo Lagosa.

"Mój styl rządzenia będzie charakteryzował się większym współuczestnictwem w sprawach kraju, koordynowaniem i zachęcaniem ludzi do realizacji celów. Tak, to będzie niewątpliwie styl kobiecy, ale uważam też, że bardziej nowoczesny"- powiedziała Bachelet.

W swoim programie wyborczym Bachelet skupiła się na obszarach szczególnie wrażliwych dla społeczeństwa: na zatrudnieniu, opiece socjalnej, edukacji, zdrowiu, bepieczeństwie publicznym, wzmocnieniu demokracji w kraju. Zapowiadała, że postara się zwiększyć udział kobiet w życiu publicznym, a także obiecała, że powstanie system opieki przedszkolnej dla pracujących matek pochodzących z najbiedniejszej części społeczeństwa (pomoc ma objąć 40 proc. ludności), walkę z dyskryminacją i opiekę nad kobietami w ciąży, powstanie miliona miejsc pracy, jak też wsparcie dla bezrobotnych poprzez programy pomocowe, zwłaszcza dla samotnych matek. Bachelet opowiada się za surowszym prawem w stosunku do sprawców domowej przemocy i za ochroną jej ofiar.

Michelle Bachelet ma duże szanse na zrealizowanie swoich obietnic, zwłaszcza że stoi za nią zdecydowana większość w parlamencie - koalicja Concertación de Partidos por la Democracia.

Illanes twierdzi jednak, że jej rządy nie będą charakteryzowały się niczym specjalnym, że nie będzie raczej drugą (lewicową) Margaret Thatcher.

źródło: archive.gulfnews.com, www.gobiernodechile.cl