Juan Orlando nowym prezydentem Hondurasu
Kandydat prawicowej Partii Narodowej Juan Orlando prawdopodobnie zwyciężył w niedzielnych wyborach prezydenckich. Taką informację podał Naczelny Trybunał Wyborczy w poniedziałek (25.11).
Jak wynika z raportu, po przeliczeniu 67% głosów, Hernández otrzymał niewiele ponad 34 % poparcia, zaś jego największa lewicowa rywalka Xiomara Castro około 29%. David Matamoros, przewodniczący Trybunału Wyborczego, ogłosił, że wynik jest przesądzony. Dodał również, że „uzyskane dane odzwierciedlają ogólną tendencję i wynik nie ulegnie zmianie”.
Opozycja na czele z Xiomarą Castro, żoną byłego prezydenta Manuela Zelayi, nie zgodziła się ze wstępnymi rezultatami wyborów i równocześnie ogłosiła zwycięstwo. Setki wyborców, zwolenników Zelayi i Castro zebrały się przed Trybunałem protestując i dostarczając coraz to aktualniejsze dane. Enrique Reine, główny członek partii „Libre” oskarżył agencję wyborczą o manipulację wynikami poprzez priorytetowe przeliczanie głosów z okręgów wyborczych, w których prowadził Hernández i dodał, że ostateczny wynik mógłby ulec zmianie, gdyby wzięto pod uwagę wyniki uzyskane w innych regionach, głównie pozamiejskich.
Analitycy podkreślają, że zwycięstwo Hernándeza jest ciosem dla Zelayi, który został obalony w 2009 roku poprzez zamach stanu. Były prezydent liczył na to, ze dzięki zwycięstwu swojej żony powróci do polityki. Konstytucja Hondurasu zabrania ubiegania się o reelekcję.
Głównym celem prezydentury Hernándeza będzie zapewnienie obywatelom większego bezpieczeństwa. Honduras jest jednym z głównych szlaków przemytu narkotyków pomiędzy Ameryką Południową i Stanami Zjednoczonymi. Dochodzi tam do ok. 20 zabójstw dziennie.
Źródła: Wall Street Journal, BBC News