Mujica: Internet zagrożeniem dla demokracji
W nawiązaniu do obecnych wydarzeń w Wenezueli i na Ukrainie, prezydent i były członek partyzanckiej organizacji Tupamaros, apelował by nie ingerować w wewnętrzne sprawy innych krajów. Jest to „stara i dobra zasada” twierdził, która pod wpływem nowych technologii zanika. „Niezależnie od opinii, że zdarzenia polityczne zależą od narodu, nie istnieje prawo pozwalające na wtrącanie się do jego polityki. Każdy taki akt „z boku” jest agresją wymierzoną w suwerenność państwa” – stwierdził Mujica.
Internet jest dla prezydenta Urugwaju przyczyną nieposłuszeństwa społecznego i służy do szerzenia ideologii mającej na celu sparaliżowanie działania rządów. Mujica podkreślił fakt, iż takie narzędzia mogą służyć do „walki z dyktaturą w mniej okrutny sposób”, jednakże w obecnej sytuacji okazały się „kroplą przelewającą kielich we wszystkich społeczeństwach”. W wywiadzie zauważył, iż w państwach demokratycznych istnieją mniejszości próbujące negować ustalenia ogółu, poprzez wykorzystanie sieci internetowej generując w ten sposób zagrożenie dla kraju.
Jose Mujica jest prezydentem Urugwaju od 1 marca 2010 roku. Znany jest ze swoich nowatorskich działań i kontrowersyjnych wypowiedzi.
Źródło: El Pais