Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Ameryka Południowa Przedłuża się pat w Hondurasie

Przedłuża się pat w Hondurasie


26 sierpień 2009
A A A

Zwolennicy usniętego przez wojsko po koniec czerwca br. prezydenta Hondurasu Manuela Zelayi wezwali, aby w najbliższy piątek (28.8) na całym świecie odbyły się protesty przeciwko obaleniu legalnie wybranych władz kraju.

Jak podała we wtorek (25.8) agencja prasowa "Prensa Latina", centralna manifestacja odbędzie się za dwa dni w stolicy kraju, Tegucigalpie przed ambasadą USA. Skupieni w koalicji Front Narodowy (FN) zwolennicy usuniętego siłą prezydenta podkreślają, iż masowy wiec przed amerykańskim przedstawicielstwem dyplomatycznym będzie oznaczać protest przeciwko poparciu, które Waszyngton udzielał przeciwnikom rządzącego od 2006 prezydenta.

Image"Apelujemy do ludzi na całym świecie, którym leży na sercu obrona demokracji do dołączenia do naszych protestów i wyrażenia solidarności z walką przeciwko dyktaturze" - cytują zwolenników Zelayi latynoamerykańskie agencje.

Przedstawiciele honduraskiej opozycji zdementowali również doniesienia o kolejnej próbie przyjazdu Manuela Zelayi do  kraju. Przebywający na wygnaniu w Kostaryce przywódca już kilkakrotnie od momentu obalenia zapowiadał powrót do ojczyzny i ponowne objęcie urzędu.

Zjednoczone siły honduraskiej opozycji zaapelowały również w swoim oświadczeniu, aby Biały Dom zdecydowanie potępił zamach i zawiesił kontakty z pełniącym po zamachu stanu obowiązki prezydenta kraju Roberto Michelettim. "Oczekujemy, że Stany Zjednoczone przerwą jakiekolwiek formy współpracy z reżimem Michelettiego" - ogłosili przedstawiciele Frontu Narodowego (FN).

Równocześnie, we wtorek (25.8) zakończyła się fiaskiem misja mediacyjna Organizacji Państw Amerykańskich (OAS), która w ostatnich dniach przebywała w Tegucigalpie. Przedstawiciele siedmiu krajów członkowskich organizacji wraz z jej Sekretarzem Generalnym Jose Miguelem Insulzą odbyli szereg rozmów z pełniącym obowiązki prezydenta Roberto Michelettim, przedstawicielami hodnuraskich partii politycznych oraz hierarchami Kościoła katolickiego i ewangelickiego. Nowe władze odmówiły zgody na przyjazd Zelayi i rozpoczęcia z nim dialogu na temat przyszłości kraju.

"Misja Organizacji Państw Amerykańskich nie musiała do nas przyjeżdzać, aby mówić, co mamy robić" - powiedział honduraskim mediom pełniący funkcję przywódcy kraju Roberto Micheletti.

Tymczasowe władze rozpisały nowe wybory prezydenckie na 29 listopada br., a oficjalny start kampanii nastąpi 31 sierpnia. O najwyższy urząd ubiegać się będzie 7 kandydatów.

"Kryzys honduraski może być rozwiązany przez jego prawowite władze i rząd USA w pięć minut" - uważa z kolei obalony prezydent Manuel Zelaya dodając, że junta, ktora przejęła władzę jeszcze bardziej uzależni jego kraj od USA.

Zelayę, który po objęciu władzy wprowadził Honduras do Boliwariańskiej Alternatywy dla Ameryki (ALBA) zdecydowanie wspierają Wenezuela, Kuba, Nikaragua oraz większość krajów Ameryki Łacińśkiej.

Na podstawie: prensa-latina.cu, granma.cu

Na zdjęciu: obalony 28 czerwca br. przez armię prezydent Hondurasu Manuel Zelaya, za: wikipedia.org