Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat USA USA: Inwigilacja Amerykanów będzie ograniczona, reszta świata niech czeka

USA: Inwigilacja Amerykanów będzie ograniczona, reszta świata niech czeka


21 styczeń 2014
A A A

17 stycznia prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama w przemówieniu oficjalnie oświadczył, że rozpoczną się reformy NSA (National Security Agency), mające na celu zwiększenie ochrony danych obywateli amerykańskich. Zapowiedzi obejmują nową technologię i większą kontrolę sądową Agencji.
Image Całkowite zakończenie kontroli Wywiadu byłoby otwartą bramą dla terrorystów, dlatego też przywódca USA zapowiedział, że podsłuchy dla bezpieczeństwa kraju są koniecznością. Z wypowiedzi Obamy łatwo zrozumieć, że jego rząd nie zaprzestanie inwigilacji przedstawicieli innych państw, jedynie zostanie to ograniczone.

Zapowiedzi w kwestii reformy mają dotyczyć firm technologicznych, telekomunikacyjnych oraz internetowych. Kluczowe są sieci komórkowe, które to na dzień dzisiejszy gromadzą dane o połączeniach obywateli, po czym wedle życzenia Agencji przekazują wszystkie informacje do NSA. W przyszłości takie działania będą możliwe przez nakaz sądowy. Władze rozpatrują jeszcze zagadnienie dotyczące przechowywania danych – czy ma to robić dana sieć komórkowa czy lepiej będzie stworzyć indywidualną instytucję do tego przeznaczoną. Jednakże prezydent USA nie zaprzeczył, że podjęcie reformy jest skomplikowane, dlatego też nie wiadomo kiedy nowy program ochrony danych wejdzie w życie.

Wielkie korporacje takie jak Yahoo!, Facebook , Google, Apple, Microsoft, Twitter, LinkedIn czy AOL zaakceptowały już w zeszłym miesiącu wprowadzenie nowego programu NSA.  Fundacja Informacji, Technologii i Innowacji (ITIF) w Waszyngtonie szacuje, że zmiany mogą kosztować amerykańskie firmy nawet 35 mld dolarów tylko do 2016 m.in. z powodu wątpliwości co do bezpieczeństwa ich systemów i produktów.

W Stanach sytuacja podsłuchu nie martwi obywateli, jest to sprawa im obojętna. Jednakże po ogłoszeniu kwestii kontroli Amerykanów, zauważalne jest oburzenie. W odpowiedzi Obrońcy Prawa Ochrony Danych zgłosili do sądu federalnego w Waszyngtonie, skargę o naruszeniu czwartej poprawki do Konstytucji, która zakazuje „bezpodstawnych inspekcji”. Pomimo pozytywnej opinii waszyngtońskiego urzędu, po apelacji rządu Obamy, sąd w Nowym Jorku wydał wyrok zupełnie odwrotny, stwierdzający że inwigilacja jest zgodna z prawem USA.

Na podstawie: bbc.com, bloomberg.com, cnn.com
Foto: ntv.ru