Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Indonezja/ Generał Suharto nie żyje


27 styczeń 2008
A A A

Były wieloletni prezydent Indonezji generał Hadji Mohamed Suharto, zwany także „uśmiechniętym generałem”, zmarł w niedzielę (27.01) po długotrwałej chorobie. Suharto został przewieziony do szpitala 4 stycznia z objawami anemii i niskim ciśnieniem krwi. Jego stan dramatycznie się pogorszył 11 stycznia, wystąpiła niewydolność płuc, serca i nerek. Przy życiu utrzymywała go jedynie aparatura medyczna.

ImageMedia już wtedy spekulowały o jego śmierci. Kilka serwisów ulegając plotkom przedwcześnie podało informacje o zgonie generała. Po ostrym dementi ze strony rodziny informowano cały czas o raz lepszym, raz gorszym stanie dyktatora. W sobotę (26.01) lekarze jeszcze informowali o „przełomowej poprawie” stanu zdrowia.

Pomimo złej sławy, Suharto w ostatnich jego dniach odwiedziło wiele znaczących osobistości ze świata polityki, aby oddać mu cześć. m. in. byli premierzy Singapuru – Lee Kuan Yew i Malezji – Mahathir Mohamad.

Zły stan zdrowia Suharto wywołał wiele dyskusji, czy w ostatnich dniach jego życia nie wybaczyć mu jego postępowania w czasie dyktatury. Co zaskakujące opowiedział się za tym nawet prezydent Timoru Wschodniego Jose Ramos Horta, który przez lata walczył o swoją ojczyznę okupowaną przez Indonezję, za co dostał pokojową nagrodę Nobla.

Przez ostatnie pięć dni Suharto przebywał w domu. „Mój ojciec odszedł w spokoju. Niech Bóg go pobłogosławi i wybaczy wszystkie jego błędy” powiedziała Tutut, najstarsza córka generała.

Urzędujący prezydent Indonezji Susilo Bambang Yudhoyono zapowiedział tygodniową żałobę narodową. Pogrzeb odbędzie się na koszt państwa, a ciało dyktatora będzie dowiezione z honorami przez Siły Powietrzne. "Proszę wszystkich Indonezyjczyków o modlitwę, aby dobre uczynki i oddanie narodowi zostało dostrzeżone przez Allaha wszechmogącego oraz aby dał siłę jego rodzinie w tym trudnym dla nich czasie. Suharto dokonał wielkich rzeczy dla naszego narodu" wygłosił prezydent w oświadczeniu.

Suharto urodził się w 1921 roku na Jawie. Studiował w akademii wojskowej. Oddał się karierze wojskowej. W 1962 został generałem brygady. Trzy lata później krwawo stłumił komunistyczne powstanie i odsunął od władzy lewicowego prezydenta Sukarno. Od 12 marca 1967 aż do maja 1998 oficjalnie pełnił funkcję prezydenta.

Okres jego dyktatury charakteryzował się zwalczaniem związków zawodowych i wszystkich innych przejawów opozycji, przy których nagminnie łamano prawa człowieka. Zerwał stosunki dyplomatyczne z Chinami, lecz pozostawał w stałych kontaktach ze Stanami Zjednoczonymi. Dokonał zbrojnej aneksji Timoru Wschodniego. Mimo wszechobecnej korupcji Suarto odbudował ekonomicznie kraj i nadał mu pozycję lidera w regionie.

Po zamieszkach w 1998 Suharto ustąpił oddając stanowisko ówczesnemu wiceprezydentowi Jusufowi Habibie, który rok później zrzekł się stanowiska i przeprowadził demokratyczne wybory.

Po ustąpieniu Suharto oskarżono go o nadużycia władzy, m. in. zarzucano mu odpowiedzialność za śmierć od 700 tys. do 2 milionów ludzi, jednak proces nigdy się nie odbył ze względu na bardzo zły stan zdrowia generała. Dyktator od roku 2000 przebywał w areszcie domowym.

Na podstawie: cnn.com, reuters.com, gazeta.pl