Chiny trzecim największym eksporterem broni na świecie
Według raportu Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) dotyczącego największych eksporterów broni na świecie, Chiny awansowały z dziewiątego na trzecie miejsce, wyprzedzając tym samym Niemcy. W ciągu ostatnich pięciu lat chińska sprzedaż broni zwiększyła się o 143 proc., jednak udział Chin w światowym eksporcie to wciąż 5 proc.
Pierwsze miejsce niezmiennie zajmują Stany Zjednoczone z 31 proc. udziałem w światowym eksporcie, a tuż za nimi jest Rosja (27 proc.). Chiny mają obecnie 5 proc. udział na rynku globalnym. Największymi importerami chińskiej broni są kraje azjatyckie: Pakistan, Bangladesz i Birma (Myanmar). Stanowią one 2/3 całości eksportu. Ponadto chińską bronią interesują się kraje afrykańskie - osiemnaście z nich utrzymuje stałą współpracę z Pekinem w tym zakresie. Dane SIPRI odzwierciedlają ilość zamówionej broni a nie wartość finansową przychodu.
Awans Chin w rankingu SIPRI wynika również z osłabienia się Niemiec, do tej pory zamykających podium, których eksport broni spadł o 43 proc. Obecnie plasują się one na 4. miejscu, spychając Francję na 5. pozycję. Francuski eksport spadł w ostatnich pięciu latach o 27 proc.
Przedstawiciele Pentagonu w USA wyrazili zaniepokojenie tak szybkim wzrostem udziału Chin w rynku zbrojeniowym i ich zwiększającymi się zdolnościami wojskowymi. Uwzględniając roszczenia terytorialne tego kraju przy równocześnie wzrastającej potędze militarnej, Stany Zjednoczone obawiają się, że w przyszłości może dojść do konfliktu w regionie Azji.
Import broni do Chin spadł o 42 proc. w latach 2010-2014 w porównaniu do poprzedniego okresu pięciu lat. Ta redukcja wynika z unowocześniania technologii produkcji w rodzimych fabrykach. Doprowadziło to też do większego zainteresowania zakupem ich broni, gdyż jej koszt jest obecnie znacznie niższy niż na rynku rosyjskim czy amerykańskim.
W rankingu importerów zbrojeń na pierwszym miejscu nadal utrzymują się Indie, choć do tej pozycji coraz bardziej zbliża się Arabia Saudyjska, której najważniejsi dostawcy to Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. W zeszłym tygodniu z listy importerów zniknęły Niemcy, nie przedłużając umów na handel w tym zakresie.
Źródła: BBC, Reuters, The Wall Street Journal