Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Opinie Polityka Wiadomości Afryka i Bliski wschód Bliski Wschód Mitchell nie przekonał Netanjahu

Mitchell nie przekonał Netanjahu


30 wrzesień 2010
A A A

Amerykański wysłannik w regionie Bliskiego Wschodu George Mitchell nie zdołał przekonać premiera Izraela Benjamina Netanjahu do przedłużenia moratorium na rozwój osadnictwa na terenach palestyńskich. Rozmowy pokojowe już wkrótce może spotkać nagły koniec.

Spotkanie 29 września było wynikiem trwających od kilku tygodni nacisków administracji prezydenta USA Baracka Obamy na premiera Izraela. W nocy z 26 na 27 września wygasło 10-miesięczne izraelskie moratorium na rozwój osadnictwa na terytoriach okupowanych. Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas ogłosił, że wznowienie działalności osadniczej będzie oznaczać koniec rozmów pokojowych, które rozpoczęły się na początku września. Administracja Stanów Zjednoczonych stara się przekonać Netanjahu do przedłużenia moratorium.

Rozmawiając z dziennikarzami po skończonym spotkaniu zarówno Mitchell, jak i Netanjahu nie poruszyli kwestii osadnictwa na terytoriach palestyńskich, co wskazuje na brak porozumienia w tej sprawie. Obaj politycy podkreślili natomiast przywiązanie do idei rozmów pokojowych i konieczność dalszych negocjacji.

Decyzja, czy rozmowy pokojowe będą kontynuowane, zostanie podjęta przez Mahmuda Abbasa po planowanym na 4 października posiedzeniu członków Ligi Państw Arabskich. Chęć uczestnictwa w rozmowach pokojowych wyraził także prezydent Francji Nicolas Sarkozy zapraszając zwaśnione strony do Paryża. Pomimo pozytywnej odpowiedzi ze strony Netanjahu, Abbas nie ustosunkował się do tej propozycji.

Na podstawie: reuters.com, jpost.com