Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Bliski Wschód ZEA/ W obliczu zmian polityczno-społecznych

ZEA/ W obliczu zmian polityczno-społecznych


05 listopad 2004
A A A

Jak poinformowano na początku tygodnia, w wieku 86 lat zmarł prezydent Zjednoczonych Emiratów Arabskich, szejk Zajed ibn Sultan an-Nahajan (władca emiratu Abu Zabi). Tymczasowo funkcję sprawuje dotychczasowy wiceprezydent i premier, szejk Maktum ibn Raszid, władca Dubaju. Według miejscowego prawa, Rada Najwyższa - czyli skład, do którego wchodzą władcy siedmiu emiratów tworzących ZEA - ma 30 dni na wyłonienie nowego prezydenta. Ma zostać nim syn zmarłego - szejk Chalifa ibn Zajed an-Nahayan.

Także w ostatnich dniach w ZEA powołano do rządu pierwszą w historii kobietę; szejkini Lubna Al-Kassemi ma być ministrem gospodarki i planowania - według części obserwatorów to mianowanie jest prawdziwą rewolucją obyczajową w tym państwie. Al-Kassemi należy do rodziny panującej emiratu Szarża. Od wielu lat działa w biznesie, jest także uznaną ekspertką w dziedzinie handlu elektronicznego. Według anonimowych źródeł rządowych reformy w życiu społecznym Emiratów są teraz już nieuniknione...

Były władca ZEA, piastujący ponad 30 lat swój urząd szejk Zajed (rządził Emiratami od 1971 r., czyli od czasu niepodległości tej federacji), chorował już od kilku lat i w związku z tym nie uczestniczył w szczytach arabskich; w 2000 r. przeszedł transplantację nerki. Jego dziedzicem jest najstarszy syn - szejk Chalifa ibn Zajed an-Nahayan, od 1969 r. księże Abu Zabi -najbogatszego emiratu. Obserwatorzy twierdzą, że urodzony w 1948 r. Chalifa ibn Zajed an-Nahayan jest kompetentnym administratorem, lecz brakuje mu raczej charyzmy ojca. Książe sprawuje już funkcję zastępcy sił zbrojnych ZEA, zasiada także we władzach Funduszu na rzecz Arabskiego Rozwoju Gospodarczego Abu Zabi - FAED.

Zmiany w rządzie (i na czele państwa) następują w Emiratach po raz pierwszy od 1977 r. Na dzień przed śmiercią Zajeda, wiceprezydent i premier ZEA, Maktuma ibn Raszida, zaproponował - obok powołania do rządu kobiety - by Chalifa ibn Zajed an-Nahayan objął stanowisko ministra spraw wewnętrznych (dotąd: ppłk. Muhammada Sajd al-Badi); zapowiedziano też mianowanie nowego ministra ds. ropy.

---

Zjednoczone Emiraty Arabskie to państwo w południowo-zachodniej Azji, na Półwyspie Arabskim, nad Zatoką Perską i Zatoką Omańską. W tej federacji emiratów (księstw) głównym organem władzy jest wspomniana Rada Najwyższa, wybierająca prezydenta kraju na 5-letnią kadencję. W ZEA istnieje też Federalna Rada Narodowa (2-letnia kadencja), czyli skład 40 deputowanych ze wszystkich emiratów - rada ta ma uprawnienia doradcze i ewentualnie ustawodawcze. Władzę wykonawczą w Emiratach sprawuje rząd z premierem mianowanym przez prezydenta, partie polityczne nie istnieją.

Pod władzą szejka Zajeda należące do OPEC Emiraty stały się głównym centrum finansowo-bankowym w regionie, silnie związanym z USA i państwami Zachodu. Od czasu "rozpoczęcia wojny z terroryzmem" ZEA znalazły się jednak wśród kilku krajów, na które USA wywierają nacisk, domagając się od nich reformy sektora finansowego i bankowego, gdyż podejrzewają, że może on być kanałem finansowania międzynarodowego terroryzmu.

/arabia.pl, Onet.pl, weltalmanach.de, in./