Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Białoruskie media alarmują: Ceny rosną, pensje maleją

Białoruskie media alarmują: Ceny rosną, pensje maleją


03 marzec 2010
A A A

Niezależne białoruskie media alarmują, że na Białorusi wzrastają ceny podstawowych towarów, a pensje maleją.
ImageNajszybciej drożeją produkty spożywcze i odzież. Minimalnie, ale systematycznie wzrastają ceny usług komunalnych oraz opłaty za gaz. Według ocen niezależnych ekspertów, reformy wprowadzane przez białoruskie władze są minimalne i nie odpowiadają europejskim standardom.

Niezależny portal Karta-97 zastanawia się, w czym tkwi przyczyna, że w Polsce średnia płaca kształtuje się na poziomie 1500 dolarów, a na Białorusi poniżej 340 dolarów. -„Czyżby Białorusini byli głupsi od Polaków, a może przyczyna tkwi w czymś innym" - zastanawiają się dziennikarze portalu. Tylko przez pierwsze dwa miesiące roku na Białorusi wzrosły od 15 do 20 procent opłaty za mieszkanie, ogrzewanie, wodę i prąd. Białorusini o kilkanaście procent więcej płacą za cukier, makarony, warzywa i owoce.

Według agencji BiełaPAN, w wielu zakładach obniżono pensje lub wysłano pracowników na urlopy. Natomiast portal informacyjny TuT.by zapowiada zwolnienia w największych zakładach, produkujących traktory i autobusy. Eksperci twierdzą, że białoruska gospodarka nie wyjdzie z kryzysu, jeśli nie zostanie przynajmniej w części sprywatyzowana.