Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Kazachstan/ Henry Kissinger z wizytą w Astanie

Kazachstan/ Henry Kissinger z wizytą w Astanie


17 październik 2005
A A A

Były sekretarz stanu USA w administracjach prezydentów Richarda Nixona i Geralda Forda, 15 października odwiedził stolicę Kazachstanu. Laureat Pokojowej Nagrody Nobla z 1973 roku przyjechał do Kazachstanu na zaproszenie prezydenta tego kraju. W ostatnim czasie w Kazachstanie gościł również były prezydent Bill Clinton, jak i obecna sekretarz stanu, Condoleezza Rice. Amerykanie rozczarowali kazachską opozycję, która nie doczekała się zdecydowanej krytyki łamania praw człowieka.

Kissinger i Nazarbajew spotkali się w Ak Orda, rezydencji Nursułtana Nazarbajewa.
Dziękując za zaproszenie, Kissinger podkreślał ważną rolę, jaką odgrywa Kazachstan w polityce międzynarodowej. „Stany Zjednoczone są pełne uznania dla procesów demokratyzacji i szybkiego rozwoju gospodarczego, jakie mają miejsce w tym kraju – powiedział Kissinger. Ze względu na położenie geograficzne jak i bogactwo w zasoby naturalne, Kazachstan jest ważnym partnerem na świecie. Pozytywne zmiany w polityczne i ekonomiczne mają również duże znaczenie dla całego regionu.”

Wszyscy amerykańscy goście podkreślali pozycję lidera przemian, jaką zajmuje ten kraj, nie tylko w Centralnej Azji, ale i wszystkich republikach byłego ZSRR. „Wierzę, że naród kazachski zasługuje na wolne wybory. Kiedy to nastąpi, Kazachstan zdoła pokonać i inne trudności”, mówiła Rice na spotkaniu ze studentami Eurazjatyckiego Uniwersytetu Narodowego im. Gumilewa w Astanie w ubiegły czwartek.

W grudniu w Kazachstanie odbędą się wybory prezydenckie, w których głównym rywalem panującego od wielu lat Nursułtana Nazarbajewa będzie najprawdopodobniej lider bloku „Za sprawiedliwy Kazachstan” Żarmachan Tujakbaj. Panuje jednak przekonanie, że opozycja jest w wyborach bez większych szans.

Materiał o wizycie Rice jeden z miejscowych niezależnych portali internetowych zatytułował „Ropa w zamian za demokrację”. Kazachska opozycja twierdzi, że demokracja i prawa człowieka zajmują w polityce Waszyngtonu wobec Astany zaledwie trzecie miejsce, za zapewnieniem sobie dostaw surowców energetycznych oraz rozwojem współpracy wojskowej.
 
[na podst. inform.kz, khabar.kz, navikz.net]