Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Polscy policjanci pilnują granicy gruzińsko-osetyjskiej

Polscy policjanci pilnują granicy gruzińsko-osetyjskiej


02 czerwiec 2009
A A A

Stabilizacja, normalizacja i zaufanie - pod takimi hasłami pracują w Gruzji polscy żołnierze i policjanci. 16 żandarmów i 9 policjantów pełni obowiązki obserwatorów w ramach misji Unii Europejskiej. Polacy pełnią służbę na granicy gruzińsko-osetyjskiej. Do ich obowiązków należy patrolowanie strefy konfliktu i organizowanie spotkań, które doprowadzą do trwałego pokoju w tej części Gruzji.

ImageNasi policjanci i żołnierze nie mają możliwości interweniowania w spornych przypadkach, a ich mandat nie pozwala na użycie siły. Często międzynarodowa misja Unii Europejskiej jest oskarżana przez stronę południowoosetyjską o stronniczość i stosowanie prowokacji. Polscy policjanci twierdzą, że to tylko wymysły polityków.      

Mieszkańcy terenów nadgranicznych są wdzięczni naszym rodakom bo jak twierdzą - dzięki ich obecności czują się bezpieczni. Po ubiegłorocznej wojnie gruzińsko-rosyjskiej w strefie buforowej miedzy Gruzją a Osetią Południową wciąż dochodzi do zbrojnych incydentów a miejscowa ludność jest zastraszana przez uzbrojone bandy.