Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Archiwum Kamil Frymark: Stanowiska Polski i Niemiec na szczyt NATO

Kamil Frymark: Stanowiska Polski i Niemiec na szczyt NATO


03 kwiecień 2009
A A A

W kontekście piątkowego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego, z którym powiązane są wielkie obchody sześćdziesiątej jego rocznicy, ale też i wielkie nadzieje, warto przyjrzeć się stanowiskom głównych graczy oraz Polski. 

Niemcy

Sojusz Północno-Atlantycki powinien w większym stopniu współpracować z organizacjami międzynarodowymi jak UE i ONZ. Wzmocniona musi zostać również kooperacja z instytucjami pozarządowymi. To oficjalne stanowisko Niemiec przed zbliżającym się szczytem NATO.
Nowa sytuacja i pojawiające się wyzwania zmuszają państwa członkowskie do stworzenia nowej strategii Sojuszu. Jak pokazuje przykład Afganistanu dzisiejsze konflikty będą możliwe do rozwiązania tylko w przypadku ścisłej współpracy wielu aktorów, zarówno z agencji rządowych jak i organizacji pozarządowych. Podstawą działania Sojuszu powinno być połączenie zdolności militarnych z różnymi partnerami tak by stworzyć „sieć bezpieczeństwa”. 

Przyszłą rolę NATO kanclerz widzi również w działaniach prewencyjnych, tak by „nie doszło do sytuacji, w której pomocne okażą się tylko środki militarne”. Jednocześnie NATO nie może stać się organizacją globalną. Podstawą Sojuszu musi pozostać kolektywna współpraca transatlantyckich partnerów. 

Bardzo ważnym zadaniem dla Paktu Północnoatlantyckiego jest prowadzenie dialogu i współpracy z Rosją. Wznowienie obrad Rady NATO-Rosja powinno ułatwić negocjację w kwestii rozbrojenia i kontroli zbrojeń. 

Merkel podkreśliła również, że istotnym elementem dalszej działalności Sojuszu jest przyjmowanie nowych członków. Niemcy liczą na możliwie szybkie przyjęcie Macedonii oraz widzą możliwość przystąpienia do Paktu Ukrainy i Gruzji. 

Aktualnie największym wyzwaniem dla NATO będącym jednocześnie testem są działania w Afganistanie. RFN odrzucają jednak możliwość wysłania w rejon działań dodatkowych żołnierzy Bundeswehry. Obecnie stacjonuje tam 3200 Niemców. Merkel wskazała również na nowe zagrożenia, które oprócz terroryzmu upatruje w globalnych problemach środowiska, zapewnieniu dostaw energii oraz dostępność do ograniczonych zasobów. 

Polska

Dla Polski, która opiera swoje bezpieczeństwo na uczestnictwie w NATO, Sojusz powinien zachować swój obronny charakter. Formułowanie odpowiedzi na nowe wyzwania nie powinno przynosić uszczerbku podstawowemu zobowiązaniu do wspólnej obrony.

W zakresie spójnego stanowiska i polityki wobec Moskwy, Warszawa popiera politykę dialogu, jednak nie za wszelką cenę. „Potrzeba dwutorowej strategii wobec Rosji: współpracy w przypadku respektowania norm i zdecydowanej obrony członków przed groźbami i zachowaniami, z jakimi mieliśmy do czynienia w ubiegłym roku w Gruzji” – mówił podczas lutowego spotkania szefów obrony państw sojuszniczych Radosław Sikorski. 

Polska zdecydowania popiera politykę dalszego otwierania Sojuszu na nowe kraju, aktywnie lobbując na rzecz przyznania Ukrainie i Gruzji Planu Działania na rzecz Członkostwa (MAP). Sprawą, która zdecydowanie wysunie się na czoło listy polskiej delegacji, będzie bez wątpienia udział Radosława Sikorskiego w wyścigu o fotel sekretarza generalnego Sojuszu. Szefa polskiej dyplomacji jako następcę Jaapa de Hoop Scheffera będzie podczas szczytu prezentował prezydent Lech Kaczyński. Kaczyński zapowiedział, że będzie o Sikorskiego walczył do końca.