Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Bośnia i Hercegowina/ Konieczne dokończenie reformy policji

Bośnia i Hercegowina/ Konieczne dokończenie reformy policji


01 kwiecień 2008
A A A

Wysoki Przedstawiciel ONZ w Bośni Miroslav Lajčak zaapelował we wtorek (1.04) do federalnego parlamentu aby jak najszybciej uchwalił wszystkie ustawy niezbędne do dokończenia reformy policji. Jej przeprowadzenie otworzy BiH drogę do integracji z UE.

Dokończenie reformy bośniackiej policji federalnej, polegające na utworzeniu wspólnych sił bezpieczeństwa dla obydwu podmiotów tworzących Bośnię (Federacji BiH oraz Republiki Serbskiej w Bośni), jest koniecznym warunkiem do ostatecznego podpisania przez Sarajewo Porozumienia o Stabilizacji i Stowarzyszeniu (SAA), które formalnie otworzy Bośniakom drogę do integracji europejskiej.

ImagePierwsze ustawy o utworzeniu wspólnych sił policyjnych zostały w Bośni uchwalone pod naciskiem wspólnoty międzynarodowej już przed kilku laty, jednak do końca ubiegłego roku pozostawały jedynie na papierze, gdyż politycy z obdywu części federacji nie byli w stanie porozumieć się do praktycznego wprowadzenia w życie reformy. Widząc brak postępów w realizacji reformy, jesienią ubiegłego roku Wysoki Przedstawiciel ONZ zrezygnował z dalszych działań na rzecz budowy wspólnych sił policyjnych i dokonał zmian w mechanizmach funkcjonowania rządu i parlamentu federalnego, co z kolei spowodowało kryzys ustrojowy i protesty bośniackich Serbów, uznających że zmiany osłabiają ich pozycję w organach władzy federalnej.

Pod koniec ubiegłego roku, przełamując kryzys ustrojowy, politycy z serbskiej i bośniackiej części kraju przy mediacji komisarza ds. poszerzenia UE Oli Rehna porozumieli się co do dokończenia reformy policji. Dzięki temu możliwe było wstępne parafowanie Porozumienia o Stabilizacji i Stowarzyszeniu (SAA).

W wywiadzie dla nadającej w Banjaluce telewizji RTRS, Lajčak oświadczył, że to na posłach parlamentu federalnego leży dokończenie reformy i każdy, kto głosowałby przeciw ustawom umożliwiającym utworzenie wspólnej policji, bierze na siebie odpowiedzialność za oddalanie się Sarajewa od perspektywy europejskiej.

"Unia Europejska uczyniła już w tej sprawie wszystko co mogła. Teraz odpowiedzialność leży na Bośniakach. Podczas szczytu unijnych szefów dyplomacji w Słowenii 29 marca, UE potwierdziła, że jeżeli reforma zostanie pomyślnie zakończona, Porozumienie o Stabilizacji i Stowarzyszeniu (SAA) z Bośnią i Hercegowiną zostanie ostatecznie podpisane" - wyjaśniał Miroslav Lajčak. Dodał też, że na razie nie rozważa, czy skorzysta ze swoich uprawnień i odwoła ze stanowiska polityków bośniackich, którzy będą hamować dokończenie reform.

"Kwestia jest taka: czy Bośnia chce czy nie chce rozpocząć proces integracji europejskiej, czy posłowie będą mieli wystarczająco dużo mądrości i odpowiedzialności aby implementowac prawo europejskie dla obywateli swojego kraju, czy też Bośnia ma pozostać antyeuropejską wysepką?" - pytał retorycznie Wysoki Przedstawiciel ONZ.

Komentując zapowiedzi premiera federalnego, bośniackiego Serba Nikoli Špirića, że jeżeli parlament nie dokończy reformy policji, to złoży dymisję, Lajčak oświadczył, iż federalny rząd nie może efektywnie pracować bez dobrej współpracy z parlamentem. Jednakże ewentualna dymisja premiera mogłaby spowodować kolejny kryzys ustrojowy i dalsze tracenie przez Bośnię czasu na drodze do integracji europejskiej. Nikola Špirić już raz złożył dymisję swojego gabinetu - podczas ubiegłorocznego kryzysu, gdy zaprotestował w ten sposób przeciwko zmianom w mechanizmach działania instytucji federalnych podjętych przez Miroslava Lajčaka. Po zażeganiu kryzysu, Špirić cofnął swoją dymisję.

"Jeżeli znów dojdzie do kryzysu, nie będzie za niego odpowiedzialny rząd federalny, lecz parlamentarzyści" - stwierdził Wysoki Przedstawiciel ONZ w Bośni i Hercegowinie.

Na podstawie: rtrs.tv, dnevniavaz.ba, tanjug.co.yu, ohr.int