Chorwacja oskarża Serbię o ludobójstwo
08 marzec 2014
Przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze rozpoczęła się rozprawa z powództwa Chorwacji. Zagrzeb oskarża Serbię o akty ludobójstwa dokonane na ludności chorwackiej w trakcie walk o niepodległość państwa chorwackiego na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku.
Zdaniem przedstawicieli strony chorwackiej Serbowie mieli dopuszczać się
zbrodni wojennych w latach 1991-1995. Chorwaci przywoływali w swym
oskarżeniu m.in. wydarzenia z oblężenia Vukovaru, w trakcie którego
armia jugosłowiańska i serbskie oddziały paramilitarne miały zabić
kilkuset mieszkańców tej miejscowości.
Ogółem w trakcie walk o niepodległość Chorwacji śmierć poniosło 20 tysięcy osób. Szczególnie tragiczna była wiosna 1995, kiedy to oddziały chorwackie przeprowadziły kontrofensywę. W wyniku tych działań zginęło około 2 tysięcy ludzi.
W pierwszej dekadzie XXI wieku stosunki pomiędzy obu państwami były dobre. Do ich pogorszenia doszło na skutek wniosku złożonego do MTS w Hadze. Przewodniczący chorwackiego zespołu prawnego Vesna Crnic-Grotic krytykował elity serbskie za to, że negują zbrodnie wojenne, których mieli się dopuszczać ich pobratymcy. Wskazywano na wypowiedź prezydenta Serbii Tomislava Nikloca, w której kwestionował on wydarzenia z Srebrenicy z 1995 roku. Przedstawiciel strony chorwackiej uważał, że pierwsza fala ludobójstwa wobec Chorwatów była wywołana mową nienawiści oraz demonizacją Chorwatów przez serbskie władze. Reprezentujący stronę serbską przyznawali, iż do zbrodni rzeczywiście dochodziło, lecz nie miały one znamion ludobójstwa.
Na podstawie: bbc.co.uk, dnevno.hr.
Ogółem w trakcie walk o niepodległość Chorwacji śmierć poniosło 20 tysięcy osób. Szczególnie tragiczna była wiosna 1995, kiedy to oddziały chorwackie przeprowadziły kontrofensywę. W wyniku tych działań zginęło około 2 tysięcy ludzi.
W pierwszej dekadzie XXI wieku stosunki pomiędzy obu państwami były dobre. Do ich pogorszenia doszło na skutek wniosku złożonego do MTS w Hadze. Przewodniczący chorwackiego zespołu prawnego Vesna Crnic-Grotic krytykował elity serbskie za to, że negują zbrodnie wojenne, których mieli się dopuszczać ich pobratymcy. Wskazywano na wypowiedź prezydenta Serbii Tomislava Nikloca, w której kwestionował on wydarzenia z Srebrenicy z 1995 roku. Przedstawiciel strony chorwackiej uważał, że pierwsza fala ludobójstwa wobec Chorwatów była wywołana mową nienawiści oraz demonizacją Chorwatów przez serbskie władze. Reprezentujący stronę serbską przyznawali, iż do zbrodni rzeczywiście dochodziło, lecz nie miały one znamion ludobójstwa.
Na podstawie: bbc.co.uk, dnevno.hr.
Saulius Skvernelis nowym premierem Litwy
