Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Francuski sędzia: Za zamachem na polskiego papieża stały rozgrywki radzieckiego wywiadu

Francuski sędzia: Za zamachem na polskiego papieża stały rozgrywki radzieckiego wywiadu


04 listopad 2009
A A A

Francuski sędzia twierdzi, że zamach na Jana Pawła II w 1981 roku był częścią wewnętrznych rozgrywek między radzieckimi organizacjami wywiadowczymi a Kremlem.
ImageTaką tezę sędzia Jean-Louis Bruguière, specjalizujący się w walce z terroryzmem,stawia w swej nowej książce.
W wywiadzie dla tygodnika „L’Express” Bruguière streścił fragment książki poświęcony zamachowi na Jana Pawła II. W roku 1984 zajmował się on sprawą zwykłego oszustwa, o które oskarżony był Francuz pochodzenia bułgarskiego.

W pewnym momencie wyjawił on sędziemu swoją tajemnicę. Był on w rzeczywistości agentem bułgarskiego wywiadu, który obawiał się, że jego pracodawcy zlikwidują go ze względu na „wpadkę” za oszustwo. By ocalić swoje życie, zaczął współpracować z władzami francuskimi.

Bułgar ujawnił między innymi, że zamach na papieża był dziełem radzieckiego wywiadu wojskowego GRU, a jego celem było zdestabilizowanie cywilnego wywiadu KGB i jego ówczesnego szefa Jurija Andropowa, który był przeciwnikiem interwencji w Polsce.

Zamach na papieża miał wywołać rozruchy w Polsce, a te z kolei pozwoliłyby na przekonanie Kremla, wbrew woli KGB, by nakazać zbrojną interwencję w naszym kraju