UE apeluje o zrównoważone partnerstwo z USA

• kouchner
• ue
• usa

Ministrowie spraw zagranicznych krajów Unii spotkali się w poniedziałek (03.11) w Marsylii i razem z szefem unijnej dyplomacji Javierem Solaną i unijną komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benitą Ferrero-Waldner opracowali program partnerskiej współpracy Unii Europejskiej z nową administracją w USA. W liście, który skierowano do nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych, apelowano o zwiększenie roli Europy w kreowaniu światowej polityki. "Wszystkim 27 krajom Unii udało się na tym posiedzeniu umocnić Europę i zwrócić się wspólnie do naszych amerykańskich przyjaciół - przyjaciół, a nie w stronę amerykańskiego imperializmu" – powiedział francuski szef dyplomacji Bernard Kouchner.

Sześciostronicowy tekst, będący efektem rozmów ministrów, opiera się na czterech priorytetach. Zaznaczono w nim potrzebę równego rozdzielenia sił pomiędzy utrzymanie bezpieczeństwa i odbudowę w Afganistanie, kładąc nacisk na afgańskie wybory w 2009 roku, będące determinantem pokoju w państwie.

Ministrowie poruszyli również sprawę Rosji, uznając, że intensywniejsza współpraca dyplomatyczna pomiędzy tym krajem a Europą i USA zmniejszy ryzyko przyszłego konfliktu. Podkreślono, że Unia Europejska jako bliski sąsiad Rosji powinna mieć znaczny wpływ na negocjacje.

W liście zawarto również prośbę do administracji amerykańskiej o wspieranie procesów pokojowych na Bliskim Wschodzie i uznanie ich za priorytet. Podkreślono przy tym istotna rolę Unii jako jednego z gwarantów przyszłego porozumienia izraelsko- palestyńskiego.

Czwartą sprawą zaakcentowana w dokumencie była konieczność zaprowadzenia multilateralizmu w stosunkach międzynarodowych, reformy ONZ, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i grupy G8, która miałaby zostać rozszerzona do 14 krajów, liderów gospodarczych.

“Czas, kiedy ludzie pytali na co przydatna jest Europa minął. Chcemy żeby nasze inicjatywy były rozumiane i podzielane”, powiedział Kouchner podczas spotkania w Marsylii.




Na podstawie: euobserver.com, reuters.com, washingtonpost.com