Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa UE/ Bruksela bada swoje rynki energetyczne

UE/ Bruksela bada swoje rynki energetyczne


16 luty 2006
A A A

Neelie Kroes, komisarz Unii Europejskiej ds. konkurencji, ma w czwartek wyrazić swoje poważne obawy dotyczące konkurencji na europejskich rynkach gazowo-elektrycznych.

Pani komisarz ma zaprezentować wyniki analizy Brukseli, którą rozpoczęto w zeszłym roku, a która swoim zakresem obejmowała właśnie kwestie konkurencji w tych strategicznych dziedzinach. Odzwierciedla ona obawy wysokich urzędników UE i obserwatorów rynku, że ponad dekada wysiłków na rzecz liberalizacji, decentralizacji i dywersyfikacji polityki energetycznej spełzła na niczym.

Komisja poinformowała już wcześniej, że odkryła “niepokojące wypaczenia w zakresie konkurencji na unijnych rynkach energetycznych” i wskazała pięć głównych problemów:


- Koncentracja rynku. Komisja ostrzega, że wiele narodowych rynków jest „silnie skoncentrowanych” i często zdominowanych przez, dawniej należących do państwa, monopolistów.

- Nadmierna integracja. Wiele dużych korporacji energetycznych jest aktywnych zarówno w wytwarzaniu energii, zarządzaniu infrastrukturą przesyłową, czy wreszcie w samej dystrybucji. To utrudnia wkraczanie na rynek nowym graczom.

- Brak integracji rynku. Rynki gazowe i elektryczności często pozostają pod bardzo silnym wpływem państw. To wzmacnia i tak już silną pozycję państwowych operatorów.

- Brak przejrzystości. Wiele film energetycznych skarżyło się komisji, że nie miało dostępu do istotnych informacji na temat możliwości infrastruktury rynku, co uniemożliwiało im konkurowanie.

- Poziom cen. Komisja wątpi, czy ceny gazu powinny wciąż być uzależnione od cen ropy naftowej, przytaczając argument, że w ten sposób ceny nie odzwierciedlają wahań w popycie i podaży.

Unijni urzędnicy przewidują, że czwartkowy raport znów będzie podkreślał wyżej wymienione punkty, lecz dodatkowo będzie zawierał przykładowe rozwiązania i środki, które może zastosować Komisja Europejska. Obecny raport Bruskeli nie zakończy się też zapewne nałożeniem kar na konkretne firmy, lecz informacje w nim zawarte mogą doprowadzić do wszczęcia śledztwa dotyczącego właśnie ich.

Źródło: Financial Times