Niemcy pod naciskiem USA w sprawie azylu dla Snowdena?
23 marzec 2015
W prywatnej rozmowie z amerykańskim dziennikarzem Glennem Greenwaldem wicekanclerz Niemiec Siegmar Gabriel miał przyznać, że Niemcy znalazły się pod naciskiem władz USA w sprawie udzielenia ewentualnego azylu dla byłego pracownika amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) Edwarda Snowdena.
Greenwald, dziennikarz śledczy, a zarazem zaufany Snowdena, na swoim portalu „The Intercept” zamieścił informację o poufnej rozmowie z Gabrielem. Niemiecki polityk odmowę przyznania azylu dla Snowdena miał wytłumaczyć „agresywnymi groźbami Amerykanów nieudzielania informacji wywiadowczych” w razie zapewnienia pomocy byłemu pracownikowi NSA. Jak wyjaśnił wicekanclerz, taka sytuacja mogłaby wystawić na ryzyko zamachów terrorystycznych społeczeństwo Niemiec.
Już wcześniej niemieccy politycy debatowali nad sprawą azylu dla Snowdena. Koalicja rządząca stwierdziła brak podstaw dla udzielenia pomocy Amerykaninowi, a w kręgach służb bezpieczeństwa dochodziło do obaw o „turbulencje na linii Berlin – Waszyngton” w związku z omawianą sprawą. Anonimowa polityk związana z SPD poinformowała, że Gabriel w otwartym przemówieniu potwierdził, iż nie ma „żadnych podstaw prawnych na udzielenie azylu dla Snowdena”.
Glenn Greenwald otwarcie przyznał, że nie zgadza się z niemiecką argumentacją. Na wystąpieniu w niemieckim Homburgu, gdzie odebrał nagrodę „Siebenpfeiffer – Preis” za zaangażowanie w obronę wartości demokratycznych podkreślił, że jednym z podstawowych praw człowieka jest prawo do otrzymania przez niego azylu. Zdaniem dziennikarza zachowanie Niemiec jest zbyt łatwym łupem m.in. dla Rosji, która może wykorzystywać informacje ujawnione przez Amerykanina. Snowden bowiem obecnie przebywa na terenie Federacji Rosyjskiej, która udzieliła mu tymczasowego azylu.
Władze amerykańskie niemal natychmiast skomentowały informację opublikowaną przez Greenwalda. Administracja prezydenta USA wystosowała na łamach waszyngtońskiego dziennika „The Hill” oświadczenie, w którym poinformowano, że Niemcy są jednym z najbliższych partnerów USA i „rzekome doniesienia o zawężaniu informacji wywiadowczych są bezpodstawne”. Zaznaczono także, iż „relacje ze służbami wywiadowczymi Niemiec niejednokrotnie ratowały ludzkie życie. Nie chcemy tego niszczyć, chcemy wspólnie z naszymi niemieckimi partnerami zwalczać zarówno terroryzm, jak i inne zagrożenia”.
W 2013 roku Edward Snowden przekazał mediom informacje o masowej inwigilacji prowadzonej przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego. Z dokumentów wykradzionych przez Snowdena ujawiono, że służby USA szpiegowały m.in. instytucje Unii Europejskiej i ponad 30 czołowych przedstawicieli światowej polityki, w tym niemiecką kanclerz Angelę Merkel.
Źródła: Die Welt, Deutsche Welle.
Niemcy: Inwestycje sposobem na obejście sankcji wobec Rosji
