Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Styl Film Litwa: Nie będzie filmu o bitwie pod Grunwaldem

Litwa: Nie będzie filmu o bitwie pod Grunwaldem


16 maj 2009
A A A

Planowana duża produkcja filmowa nie zostanie zrealizowana z powodu kryzysu. Zamiast epickiego dramatu Litwini zamierzają stworzyć jego krótką , dwudziestominutową wersję o charakterze edukacyjnym. Premiera planowana jest za rok, w 600. rocznicę  bitwy.

Producent filmu Arunas Stoszkus mówi, że nie wiadomo czy kiedykolwiek powróci do projektu   filmu długometrażowego, zatytułowanego "Grunwald - Dzień Żelaza". Finansowego wsparcia dla tej superprodukcji Litwini bezskutecznie szukali w krajach sąsiednich, w tym w Polsce.

Reżyserem miał być Raimundas Banionis- 50 letni absolwent moskiewskiej szkoły filmowej. Zgodnie z  wybranym  przez specjalną komisję scenariuszem, głównym twórcą  zwycięstwa byłby Wielki Książę Witold, a nie polski król Władysław Jagiełło. "Litwini już nie byliby  ubrani w skóry i nie czołgaliby się u stóp polskiego króla"- pisały wówczas litewskie media, nawiązując do polskiego filmu "Krzyżacy" w reżyserii Aleksandra Forda z 1960  roku.

Tymczasem litewscy krytycy obawiali się, czy film, kręcony na zamówienie polityków, nie byłby nudną , jubileuszowa laurką. Budżet filmu miał wynieść 17 milionów  litów - czyli 5 milionów euro.