Izrael: reakcje po przemówieniu Baracka Obamy
-
IAR
W izraelskich kręgach rządowych wystąpienie Baracka Obamy w Kairze zostało przyjęte z wyraźnym uczuciem ulgi. Natomiast niezwykle krytycznie wypowiadają się o nim radykalni osadnicy z Zachodniego Brzegu, oskarżający Obamę o "chęć przypodobania się Palestyńczykom".
Źródła rządowe w Jerozolimie podkreślają, że po raz pierwszy przywódca świata zachodniego, w przesłaniu do wszystkich krajów muzułmańskich, potępił próby kwestionowania Holokaustu i propagowanie stereotypów antysemickich. W otoczeniu premiera Netanjahu panuje przekonanie, że będzie można złagodzić rozbieżności z administracją Obawy w kwestii zamrożenia osadnictwa na Zachodnim Brzegu.
W odmiennych barwach widzą sytuację osadnicy, którzy przygotowują się do masowej akcji protestacyjnej. Już w najbliższym czasie dojść może do gwałtownych demonstracji, jeśli rząd przystąpi do likwidacji 22 nielegalnych tzw. punktów osiedleńczych na Zachodnim Brzegu. Osadnicy chcą też zabiegać o poparcie swych racji przez wpływowe lobby żydowskie w USA i sympatyzujących z Izraelem członków Kongresu.
Brak nowego otwarcia. Wizyta Bidena na Bliskim Wschodzie.
Turcja: Nieudana próba zamachu stanu
