Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Daleki Wschód Nie ustają cyberataki na Koreę Południową

Nie ustają cyberataki na Koreę Południową


09 lipiec 2009
A A A

Korea Południowa w dalszym ciągu nękana jest cyberatakami. W trakcie czwartkowej (09.07) serii zostało sparaliżowanych kilka stron rządowych, a także prywatnych witryn. 

Kolejny atak na południowokoreańską sieć Web rozpoczął się w czwartek (9.07) o godzinie 11:00 czasu polskiego. Tym razem ofiarą hakerów padło sześć stron rządowych, w tym Zgromadzenia Narodowego, Ministerstwa Obrony, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Narodowej Służby Wywiadowczej, która w poprzednich dniach zobowiązała się do powstrzymania dalszych ataków i zminimalizowania szkód. O tymczasowych zakłóceniach w dostępie do swej strony poinformowały również Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych w Korei (United States Forces Korea). 

ImagePoza rządowymi sparaliżowane zostały też prywatne strony internetowe. Wykaz zainfekowanych stron przedstawiła Korea Communications Commission (KCC), zajmująca się regulacją transferów telekomunikacyjnych w Korei Południowej. Zgodnie z informacjami podanymi przez KCC ofiarami ostatniego cyberataku padły m.in. Chosun Ilbo - wielonakładowa gazeta, Ahn Lab - firma zajmująca się oprogramowaniem antywirusowym, Kookmin Bank - wiodący pożyczkodawca na rynku południowokoreańskim, witryna aukcyjna eBay, a także trzy najpopularniejsze w Korei Południowej portale - Naver, Daum i Paran.

Czwartkowa seria cyberataków była trzecią w ostatnich kilku dniach. Wcześniejsze cyberataki miały miejsce we wtorek (7.07) i środę (8.07). W ich wyniku zablokowanych zostało dwadzieścia sześć południowokoreańskich witryn, w tym strona urzędu prezydenckiego Cheong Wa Dae. W poprzednich dniach ofiarą podobnych ataków padło w USA czternaście stron rządowych, a także wiele prywatnych. Kim Hong-sun, dyrektor naczelny Ahn Lab, uznał ostatnie ataki za "najgroźniejsze przykłady cyberterrozymu w ostatnich 15 latach, których skala działań wskazuje, że były one przygotowywane od dłuższego czasu przez zorganizowaną grupę hakerów, a nie przez pojedyncze osoby".

W dalszym ciągu nie są znani sprawcy dotychczasowych cyberataków. Południowokoreańska Narodowa Służba Wywiadowcza podejrzewa, że w ostatnie ataki zaangażowana jest Korea Północna. Amerykańskie źródła wywiadowcze poinformowała w środę, że część adresów IP blokujących dostęp do zaatakowanych stron internetowych faktycznie pochodziła z Korei Północnej, co nie musi jednak oznaczać bezpośredniego powiązania z reżimem Kim Dzong Ila.

Południowokoreański wywiad informował już w maju br. o zwiększeniu liczebności północnokoreańskiej jednostki stworzonej do walki cybernetycznej, której zadaniem jest zbieranie danych wywiadowczych za pośrednictwem Internetu, a także hakowanie wojskowych sieci informatycznych Korei Południowej i USA. Źródła wywiadowcze w Seulu oceniają, że obecnie jednostka ta składa się z ok. 100 hakerów (choć pojawiły się informacje mówiące  nawet o liczbie 500-1000 hakerów), głównie absolwentów akademii wojskowej w Pjongjangu. 

Jednakże nie tylko Korea Północna podejrzewana jest o dokonywanie cyberataków w ostatnich dniach. Hong Min-pyo, prezes firmy Shiftworks, produkującej oprogramowanie komputerowe, wziął pod uwagę, że być może sprawcami ataków są hakerzy pochodzący z USA, które zmagają się z paraliżem stron internetowych od 4 lipca.

W celu zapobieżenia skutkom zainfekowania kolejnych komputerów osobistych, Korea Communications Commission zdecydowała się na odcięcie dotychczas zaatakowanych komputerów od dostępu do Internetu . Ponadto, Ministerstwo Obrony Narodowej Korei Południowej poinformowało w czwartek, że Korea Południowa planuje powołanie od 1 stycznia 2010 r. dowództwa wojskowego do walki z zagrożeniem cybernetycznym ze strony Korei Północnej.

Ataki cybernetyczne zostały uznane w czwartek przez południowokoreański rząd za zagrożenie bezpieczeństwa narodowego. Tae Kwon-shin, główny koordynator w Kancelarii Premiera Korei Południowej zaznaczył, że "Seul musi być przygotowany na dalsze fale cyberataków, za którymi stoi Korea Północna".

Na podstawie: chinadaily.com.cn, english.chosun.com, english.yonhapnews.co.kr, joongangdaily.joins.com, koreaherald.co.kr, koreatimes.co.kr, news.xinhuanet.com