Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Daniel Michałowski: Zabezpieczenie antyterrorystyczne EURO 2012


30 marzec 2010
A A A

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2012 roku będą niewątpliwie największą imprezą o charakterze sportowym jaka kiedykolwiek odbyła się w Polsce. Nie mniej ważne od rozgrywek sportowych w czasie mistrzostw jest bezpieczeństwo uczestników tego wydarzenia.

EURO 2012 jest olbrzymim przedsięwzięciem – nie tylko sportowym, ale także organizacyjnym i logistycznym. Wymaga rozlicznych przygotowań które obejmą także sektor bezpieczeństwa. Zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom tej imprezy jest warunkiem jej sukcesu – należy zdać sobie sprawę z faktu, iż w przypadku pojawienia się jakichkolwiek wątpliwości co do poziomu bezpieczeństwa wielu potencjalnych widzów zza granicy zwyczajnie zrezygnuje z przyjazdu.

Zamachy terrorystyczne w czasie imprez sportowych nie są niczym nowym. Po raz pierwszy zamach taki miał miejsce w 1972 roku, w czasie Igrzysk Olimpijskich w Monachium. Celem ataku palestyńskich terrorystów z organizacji „Czarny Wrzesień” stali się izraelscy sportowcy. W owym czasie Niemcy nie dysponowały wyspecjalizowaną jednostką kontr terrorystyczną, stąd też do przeprowadzenia akcji uwolnienia zakładników skierowano wojskowych snajperów. Podczas  źle przygotowanej i co za tym idzie – nieudanej próby odbicia zakładników zginęło 11 sportowców, 5 terrorystów oraz 1 policjant. Z kolei w czasie Igrzysk Olimpijskich w Atlancie w 1996 roku również miał miejsce zamach terrorystyczny, tym razem z użyciem ładunku wybuchowego. W wyniku eksplozji bomby (dla zwiększenia siły rażenia wypełnionej gwoździami i innymi metalowymi przedmiotami) zginęła 1 osoba, a ponad 100 zostało rannych. Sprawcę tego zamachu udało się zatrzymać dopiero w 2003 roku (!).

Odpowiedź na pytanie dlaczego imprezy sportowe są dla terrorystów idealnym celem ataku jest dość prosta. Po pierwsze charakter wydarzenia tego rodzaju – w tym przypadku: mecz odbywający się na stadionie zlokalizowanym w jednym z dużych miast Polski lub Ukrainy – oznacza zgromadzenie na stosunkowo niewielkiej powierzchni znacznej liczby ludzi (przykładowo: Stadion Narodowy w Warszawie ma pomieścić 55 tysięcy widzów). W takiej sytuacji zamach dokonany przy użyciu ładunku wybuchowego spowodowałby setki jeśli nie tysiące ofiar. Co więcej, samo nawet wywołanie paniki wśród widzów (np. przez atrapę bomby) może spowodować nieobliczalne skutki. Drugim powodem dla którego impreza sportowa taka jak ME w piłce nożnej może stać się potencjalnym celem zamachu jest fakt zainteresowania medialnego. Podobne wydarzenia są relacjonowane przez setki reporterów i telewizje z całego świata. A terroryzm bez mimowolnego udziału mediów nie miałby racji bytu. Trafnie określił to dr Frederick Hacker, którego cytuje Bruce Hoffman w swojej książce pt. „Oblicza terroryzmu”: „terroryści starają się wzbudzić strach i za pomocą strachu zdobyć dominacje i kontrolę. Chcą zrobić wrażenie. Grają pod publikę i dla niej – domagają się udziału publiczności”. Innymi słowy: najpotężniejszą bronią terrorystów są nie ładunki wybuchowe czy zamachy samobójcze, ale strach jaki wzbudzają wśród ludzi, którzy mogą stać się ich potencjalnymi ofiarami.

Wśród możliwych form zamachu terrorystycznego „najpopularniejszymi” są zamachy z wykorzystaniem ładunków wybuchowych (ostatnio, zwłaszcza w przypadku terroryzmu fundamentalistów islamskich są to zamachy samobójcze, gdzie zamachowiec przenosi ładunek przytwierdzony do ciała i ginie w momencie wybuchu) oraz ataki polegające na opanowaniu danego obiektu, wzięciu zakładników i wymuszeniu na władzach danego państwa określonych ustępstw pod groźbą zabicia przetrzymywanych. W przypadku imprezy takiej jak EURO 2012 pierwszymi na liście potencjalnie zagrożonych obiektów są rzecz jasna obiekty sportowe czyli stadiony, gdzie zgromadzi się największa grupa ludzi, a także miejsca gdzie będą zamieszkiwać zawodnicy (po raz kolejny przykład Monachium – terroryści opanowali budynki wioski olimpijskiej i tam wzięli zakładników). Drugim potencjalnie zagrożonym elementem są sieci komunikacyjne. Są to elementy infrastruktury, takie jak dworce kolejowe i autobusowe, lotniska, metro, a także środki transportu czyli pociągi, autobusy i samoloty. Nie można zapominać także o elementach miejskiej infrastruktury komunikacyjnej, które posłużą jako trasy bezpośredniego dojazdu do obiektów sportowych (mosty, wiadukty, itd.). Większość wymienionych obiektów jest narażona zarówna na atak ładunkiem wybuchowym jak i nadaje się do wykorzystania obiekt przetrzymywania zakładników. 

Za bezpieczeństwo w czasie EURO 2012 będą odpowiedzialne władze państw – gospodarzy, czyli Polski i Ukrainy. W przypadku Polski przedsięwzięcie to będzie wymagać współpracy pomiędzy PZPN, koordynatorami ds. bezpieczeństwa w poszczególnych miastach, MSWiA, Ministerstwem Sportu oraz współdziałania z partnerami zagranicznymi czyli przede wszystkim stroną ukraińską, a także UEFA i władzami państw uczestniczących w EURO 2012.

{mospagebreak}

Zabezpieczenie antyterrorystyczne w pierwszej kolejności dotyczyć będzie samych obiektów sportowych, na długo przed tym, zanim pojawią się na nich kibice czy zawodnicy. Wymuszają to doświadczenia ostatnich kilku lat: w 2004 roku w stolicy Czeczenii, podczas obchodów Dnia Zwycięstwa na stadionie w Groznym eksplodował ładunek umieszczony w filarze trybuny, na której znajdował się m.in. ówczesny prezydent Czeczenii Achmad Kadyrow (zginął w zamachu). Sam obiekt i jego najbliższe otoczenie powinno być monitorowane przez czas budowy, a także po jej zakończeniu. Przed samym początkiem rozgrywek piłkarskich, a także przed każdym z meczów, obiekt sportowy musi zostać dokładnie sprawdzony pod kątem obecności ewentualnych materiałów niebezpiecznych. Będzie to zadanie dla zespołów policyjnych pirotechników, których ewentualnie mogą wesprzeć wojskowi saperzy. Niewątpliwie pomocne okażą się tutaj roboty saperskie posiadane przez Policję, takie jak „Inspector” i „Expert”. Elementy infrastruktury komunikacyjnej (dworce, stacje metra, lotniska, itd.) powinny być stale monitorowane, a w przypadku zauważenia podejrzanych ludzi czy przedmiotów – sprawdzane pod kątem obecności materiałów niebezpiecznych. Do obserwacji najbliższego otoczenia stadionów bardzo przydatne mogą okazać się samoloty bezzałogowe (takie same, jakie używa obecnie Wojsko Polskie w Afganistanie).

W tym miejscu warto zwrócić uwagę na wyposażenie sekcji pirotechnicznych w odpowiedni sprzęt: być może konieczne okaże się zakupienie większej ilości robotów saperskich oraz komór balistycznych (pozwalających na bezpieczny transport znalezionych ładunków wybuchowych), a także przeszkolenie dodatkowego personelu. Kolejną sprawą jest kontrola widzów wchodzących na stadiony. Można założyć, iż będzie odbywać się na zasadach podobnych jak ma to miejsce na lotniskach, z użyciem bramek i wykrywaczy metali, być może także skanerów wykorzystujących promieniowanie rentgenowskie (które póki co budzą pewne kontrowersje, gdyż zdaniem niektórych komentatorów naruszają godność osobistą kontrolowanych osób). Kontrola powinna być prowadzona pod kątem prób wnoszenia na stadion broni lub materiałów wybuchowych, ale także innych substancji, które w określonych warunkach mogą stwarzać zagrożenie (np. substancje chemiczne, które po zmieszaniu działają jak materiały wybuchowe). 

Nie mniej ważne jest także zapewnienie bezpieczeństwa wewnątrz obiektu sportowego: przede wszystkim stały monitoring całego obiektu i reagowanie w przypadku zaistnienia sytuacji narażających widzów na niebezpieczeństwo. Dotyczy to zarówno możliwych incydentów o charakterze zamachu terrorystycznego jak i możliwych niebezpiecznych zachowań pseudokibiców. Rozwiązaniem mogą okazać się systemy takie LRAD (ang. Long Range Acoustic Device), będące formą „broni niezabijającej”. Urządzenie takie emituje dźwięk o dużym natężeniu (ponad 150 decybeli, dla porówniania: próg bólu dla ludzkiego ucha to ok. 120 decybeli) i pozwala na szybkie obezwładnienie osób stwarzających zagrożenie i opanowanie zaistniałej sytuacji. Tak czy inaczej procedury na wypadek konieczności ewakuacji obiektu w sytuacji awaryjnej muszą zostać przygotowane i przećwiczone jeszcze przed jego oficjalnym uruchomieniem i oddaniem do użytku. Kolejna sprawa to pomoc medyczna dla ewentualnych poszkodowanych. System zabezpieczenia medycznego obejmuje zarówno punkty medyczne na stadionach i w strefach dla kibiców jak i odpowiednie przygotowanie szpitali i innych placówek medycznych na przyjęcie większej niż zazwyczaj liczby pacjentów. Zasadnicze znaczenie ma tutaj zapewnienie możliwości udzielania pomocy medycznej na miejscu zdarzenia, selekcji poszkodowanych według stopnia odniesionych obrażeń oraz zapewnienie sprawnego transportu do szpitali posiadających Szpitalne Oddziały Ratunkowe lub centra urazowe. Konieczne jest zapewnienie odpowiedniej liczby karetek pogotowia (dodatkowe zespoły medyczne zabezpieczające tylko i wyłącznie dane wydarzenie) oraz zabezpieczenie możliwości lądowania śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 

Innego typu przygotowania wymagają sytuacje, gdy terroryści biorą zakładników i domagają się spełnienia określonych żądań. Wówczas konieczne jest przeprowadzenie ofensywnej operacji ratunkowej mającej na celu uwolnienie przetrzymywanych zakładników. Do wykonania tego rodzaju zadań odpowiednio przygotowane muszą być jednostki kontrterrorystyczne Policji i/lub Wojska. W Polsce za bezpieczeństwo wewnętrzne pod kątem przeciwdziałania i walki z terroryzmem odpowiadają pododdziały antyterrorystyczne Policji. Jednostki takie muszą być odpowiednio wyszkolone i wyposażone (środki ochrony osobistej, broń maszynowa, pistolety, karabiny wyborowe, środki wsparcia, sprzęt pozwalający na precyzyjną lokalizację terrorystów i zakładników, itd.). Jednostka taka składa się z kilku pododdziałów: sekcji szturmowych, snajperskich, technicznych, negocjatorów, itp. Wyszkolenie i wyposażenie wymaga znacznych nakładów finansowych, powinno jednak zapewniać możliwość wykonania każdej operacji w dowolnym czasie (całodobowa gotowość bojowa – możliwość działania także w nocy).

W Polsce, podobnie jak w wielu innych krajach funkcjonuje jeden centralny pododdział antyterrorystyczny – Biuro Operacji Antyterrorystycznych (BOA) w Warszawie oraz Samodzielne Pododdziały Antyterrorystyczne Policji (SPAP) lub Sekcje Antyterrorystyczne w większych miastach na terenie całego kraju. Poza Warszawą, zabezpieczaną przez BOA, w Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu – miastach, gdzie będą odbywać się mecze EURO 2012 funkcjonują SPAP-y. W przypadku zaistnienia sytuacji kryzysowej, w jej rozwiązanie powinien zostać zaangażowany pododdział centralny (BOA), jednak należy założyć, iż w przypadku wydarzeń rozgrywających się poza Warszawą, na miejscu wcześniej pojawi się lokalny pododdział i to właśnie on jako pierwszy będzie zabezpieczał rejon zdarzenia. Co więcej, musi być przygotowany do realizacji operacji uwolnienia zakładników w przypadku konieczności natychmiastowego podjęcia działań. W innym przypadku, gdy do działania wejdzie jednostka centralna, rolą lokalnego pododdziału będzie działać jako wsparcie. Dlatego też niezbędne jest zadbanie o środki na odpowiednie szkolenie i wyposażenie całości sił kontrterrorystycznych z ramach Policji – ze szczególnym uwzględnieniem tych ośrodków, gdzie będą się odbywały główne wydarzenia związane z EURO 2012. W Warszawie elementem przygotowań do zabezpieczenia terrorystycznego Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej były m.in. ćwiczenia BOA w listopadzie 2009 roku – zrealizowane scenariusze ćwiczeń obejmowały m.in. odbicie zakładników z autobusu komunikacji miejskiej oraz wagonu kolejowego, a także unieszkodliwianie ładunków wybuchowych z wykorzystaniem robotów pirotechnicznych. 

{mospagebreak}

W przypadku gdy środki zadysponowane przez Policję okażą się niewystarczające, możliwe jest użycie sił zbrojnych. Sytuację taką dopuszcza art. 18 ustawy o Policji, gdzie w ust. 3 czytamy: „do pomocy uzbrojonym oddziałom i pododdziałom Policji mogą być użyte oddziały i pododdziały Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (...) na podstawie postanowienia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wydanego na wniosek Prezesa Rady Ministrów” i dalej w ust. 4: „Pomoc, o której mowa w ust. 3, może być udzielona również w formie prowadzonego samodzielnie przez oddziały i pododdziały Sił Zbrojnych przeciwdziałania zagrożeniu bądź dokonaniu przestępstwa, o którym mowa w ust. 1 pkt 4 (zagrożenia przestępstwem o charakterze terrorystycznym bądź jego dokonania w stosunku do obiektów mających szczególne znaczenie dla bezpieczeństwa lub obronności państwa, bądź mogącym skutkować niebezpieczeństwem dla życia ludzkiego), w przypadku gdy oddziały i pododdziały Policji nie dysponują możliwościami skutecznego przeciwdziałania tym zagrożeniom.”. W przypadku Polski odpowiednimi jednostkami WP zdolnymi do podjęcia działań wspierających są jednostki podległe Dowództwu Wojsk Specjalnych, w tym przede wszystkim Wojskowa Formacja Specjalna GROM, a także Oddziały Specjalne Żandarmerii Wojskowej, które mogą udzielać wsparcia jednostkom Policji. Co więcej, w 2008 roku podpisano porozumienie pomiędzy komendantem głównym Policji a dowódcą jednostki GROM w sprawie współpracy i organizowania wspólnych szkoleń. 

Nie mniej ważne od odpowiedniego przygotowania poszczególnych służb jest ich sprawne współdziałanie i koordynacja działań. Na szczeblu strategicznym tą problematyką zajmuje się Międzyresortowy Zespół ds. Przeciwdziałania Zagrożeniom Terrorystycznym. Natomiast na szczeblu taktycznym – koordynacją przepływu informacji na temat wszelkich zagrożeń o charakterze terrorystycznym zajmuje się Centrum Antyterrorystyczne (CAT). W strukturze tej pracują przedstawiciele wszystkich służb zajmujących się problematyką zwalczania i przeciwdziałania terroryzmowi, tj. służb specjalnych, Policji, Straży Granicznej, służb podległych Ministerstwu Finansów. CAT funkcjonuje w trybie 24-godzinnym i zajmuje się przetwarzaniem informacji o charakterze operacyjnym, które mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo Polski. Informacje trafiające do Centrum są możliwie szybko przekazywane do odpowiednich służb zajmujących się przeciwdziałaniem zagrożeniom.

Zapewnienie bezpieczeństwa podczas EURO 2012 wymaga także współpracy z Ukrainą. Dotyczy to zwłaszcza kooperacji służb odpowiedzialnych za ochronę przed atakami terrorystycznymi, czyli polskiej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Praktyczną realizacją tej współpracy są podpisywane porozumienia dwustronne: 2 września 2009 roku we Lwowie podpisano Wspólną Deklarację Szefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Krzysztofa Bondaryka i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Walentyna Naliwajczenki, która dotyczy współdziałania przy rozpoznawaniu, przeciwdziałaniu, zapobieganiu i zwalczaniu m. in. przestępczości zorganizowanej, przestępstw terroryzmu, nielegalnego obrotu bronią masowego rażenia i środkami jej przenoszenia oraz innych przestępstw i zagrożeń godzących w bezpieczeństwo obu Państw. Na podstawie tej deklaracji pomiędzy 21 a 23 października 2009 roku odbyły się wspólne polsko – ukraińskie ćwiczenia antyterrorystyczne. Zrealizowany scenariusz ćwiczeń obejmował m.in. odbicie z rąk terrorystów porwanego samolotu – w operacji tej wzięli udział funkcjonariusze ukraińskiej grupy antyterrorystycznej „Alfa” (Specnazu SBU) oraz polskiego Wydziału V ABW.

Co prawda Polska nie znajduje się na czele listy krajów zagrożonych atakiem terrorystycznym, jednak wzrost skali zagrożenia w związku z EURO 2012 jest oczywisty. W naszym kraju nie działają jak dotąd żadne „rodzime” grupy terrorystyczne, co więcej, Polska jest krajem dość jednolitym pod względem struktury narodowościowej, stąd też grupy fundamentalistyczne nie mogą liczyć na wtopienie się w mniejszości etniczne czy religijne (jak to ma miejsce np. w Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii). Zagrożenia terroryzmem nie można jednak lekceważyć, zwłaszcza w kontekście takiego wydarzenia jak Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej, które niewątpliwie staną się obiektem zainteresowania mediów z całego świata. Należy dołożyć wszelkich starań, aby obiektem tego zainteresowania pozostały rozgrywki piłkarskie – i nic więcej.

Na podstawie:
„Terroryzm – Zagrożenia, Prewencja, Przeciwdziałanie”
„EURO 2012 – Mistrzostwa Europy w ceniu terroryzmu”; red. K. Liedel, Warszawa 2007.
rp.pl, policja.pl, um.warszawa.pl, mswia.gov.pl, mon.gov.pl