Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Bliski Wschód Iran chce współpracować z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej

Iran chce współpracować z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej


05 październik 2009
A A A

Prezydent Mahmud Ahmadineżad zapewnił w niedzielę (4.10) goszczącego w Teheranie szefa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA) Mohameda El-Baradeja, iż Iran nie zamierza wykorzystywać energii jądrowej do celów wojskowych.

Zadowolenie z przebiegu spotkania z irańskim liderem wyraził również przewodniczący Agencji, podkreślając, iż obecdny stan współpracy z Teheranem jest "bardzo bliski, a przekazane przez Iran dossier na temat programu nuklearnego stanowi ścieżkę w dobrym kierunku".

Image"Odkąd nowa administracja USA ogłosiła chęć zmiany swojej polityki na rzecz wzajmnego poszanowania i kontynuowania dialogu z innymi krajami, mamy nadzieję na jeszcze większe polepszenie obecnego stanu współpracy" - oświadczył El- Baradei, przypominając, iż na władzach w Teheranie "spoczywa wielka odpowiedzialność za efekty tego procesu".

Mahmud Ahmadineżad zadeklarował ze swojej strony pełną otwartość jego kraju do współpracy z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej. Jednocześnie podkreślił, iż docenia zmiany, które w amerykańskiej polityce zagranicznej zaszły za czasów rządów Baracka Obamy. "Waszyngton nie ma jednak za wiele czasu, aby te zmiany odkładać i powinien korzystać z każdej sposobności do polepszenia relacji z regionem Bliskiego Wschodu" - wskazał podczas negocjacji Ahmadineżad.

"Bliska współpraca z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej pomaga przezwyciężać wiele problemów, dzięki czemu między obydwoma stronami nie ma dzisiaj otwartych kwestii. Iran nie szczędził starań, aby pomóc Agencji w pomyślnym wypełnianiu jej zadań. Stoimy na stanowisku, iż Wasza potężna organizacja może u nas łatwo wykonywać swoje obowiązki. W niektórych sprawach podjęliśmy nawet działania wychodzące za nasze zobowiązania, aby ułatwić pracę Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej" - tłumaczył podczas teherańskich rozmów Mahmud Ahmadineżad.

Tego samego dnia, w czasie wystąpienia podczas konferencji Unii Islamskiego Radia i Telewizji w Iranie, która odbywa się w irańskiej stolicy, prezydent Ahmadineżad ocenił, iż wypowiedź Baracka Obamy podczas niedawnego szczytu G20 w Pittsburghu okarżająca Teheran o potajemną budowę kolejnej fabryki wzbogacania uranu była "historycznym błędem" przywódcy USA, zwłaszcza w kontekście późniejszych informacji wskazujących, iż wiadomość ta była nieprawdziwa.

"Nie przygotowujemy w tajemnicy żadnego drugiego projektu nuklearnego. Media prowadzą dzisiaj politykę globalnej opresji, prowadzą otwartą wojnę w celu podkopania korzeni niezależnych systemów politycznych na świecie" - mówił irański prezydent.

W ubiegłym tygodniu Mohamed El-Baradei oświadczył, iż co prawda Iran złamał prawo międzynarodowe nie zgłaszając wcześniej Międzynarodowej Agencji Energii Jądrowej chęci budowy zakładów wzbogacania uranul, lecz jednocześnie agendy obserwacyjne ONZ nie zarejestrowały, iż Teheran może prowadzić wojskowy program nuklearny.

Na podstawie: president.ir, iribnews.ir

Na zdjęciu: szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Mohamed El-Baradei (z lewej) podczas rozmów z prezydentem Mahmudem Ahmadineżadem, Teheran 4 października, za: president.ir