Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Prezydent Kenii apeluje o międzynarodową pomoc


19 styczeń 2009
A A A

Prezydent Kenii Mwai Kibaki zaapelował w piątek (16.01) o 400 mln dolarów pomocy zagranicznej ze względu na niedobór żywności i krytyczną sytuację 10 mln Kenijczyków.

W wygłoszonym przemówieniu Kilaki poinformował, że rząd ogłosił stan klęski spowodowany nadchodzącą falą głodu. Prezydent zapowiedział również podjęcie specjalnych środków w celu zwalczania skutków braku żywności w niektórych rejonach kraju, które najbardziej ucierpiały w wyniku suszy. Rząd ma zamiar importować dodatkowe zapasy kukurydzy, które będą następnie sprzedawane na lokalnych rynkach, aby obniżyć i ustabilizować ceny. Image

Kenijska Grupa Sterująca ds. Bezpieczeństwa Żywności obliczyła, że państwo to potrzebuje 465 mln dolarów, by zaspokoić potrzeby żywnościowe, zabezpieczyć programy zdrowotne oraz rolnicze. Jednakże władze Kenii są w stanie samodzielnie wygospodarować tylko 65 mln dolarów, stąd też prezydent postanowił zwrócić się o pomoc do zagranicznych donatorów.

Do obecnego kryzysu w Kenii przyczyniły się nie tylko przedłużające się susze, ale również ubiegłoroczne starcia powyborcze, a także znaczący wzrost cen żywności na rynkach światowych.

Na podstawie: iol.co.za, news24.com