Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Ameryka Południowa Chávez: Protesty w Iranie to "imperialistyczny atak"

Chávez: Protesty w Iranie to "imperialistyczny atak"


22 czerwiec 2009
A A A

Prezydent Wenezueli Hugo Chávez ponownie wsparł wczoraj swojego irańskiego odpowiednika Ahmadineżada i stwierdził, że trwające protesty po wyborach są próbą osłabienia rewolucji islamskiej w tym kraju.

Image"Pozdrawiamy Mahmuda Ahmadineżada, wielkiego prezydenta Iranu, ajatollaha Chamenei i naród irański" - powiedział Chávez w swoim programie telewizyjnym "Aló Presidente". Prezydent Wenezueli skrytykował "kampanię dyskredytacji" prowadzoną przez "zagraniczne czynniki" przeciw Iranowi.

Od wyborów prezydenckich, które miały miejsce 12. czerwca, Chávez wielokrotnie wyrażał swoje poparcie dla ubiegającego się o reelekcję Ahmadineżada. Krytykował też protesty zwolenników jego konkurenta Mir Hosseina Musawiego, którzy domagają się ponownego liczenia głosów.

Iran i Wenezuela współpracują przy wielu inwestycjach gospodarczych. Oba kraje łączy także członkostwo w OPEC i ostra krytyka polityki USA. Ostatnie spotkanie ichprezydentów miało miejsce w Teheranie w kwietniu. Z tej okazji Ahmadineżad i Chávez zatwierdzili powstanie banku, który będzie finansował projekty obu państw.

Na podstawie: AFP, Diário de Noticias, El Pais