Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Francja: Przed decyzją o symbolach religijnych

Francja: Przed decyzją o symbolach religijnych


12 grudzień 2003
A A A

We Francji wraca sprawa zakazu noszenia symboli religijnych w szkołach publicznych - wczoraj raport w tej sprawie trafił do prezydenta Francji, Jacquesa Chiraca. Główną przyczyną ponownego zainteresowania francuskich władz tą sprawą jest fakt, że coraz więcej spośród muzułmańskich uczennic odmawia zdejmowania w szkole islamskich chust.

Według rządu, fundamenty laickiej republiki są tym samym w niebezpieczeństwie - we Francji obowiązują od 1905 r. przepisy o rozdziale państwa i kościoła.

Również prezydent Chirac opowiedział się ostatnio za prawnym zakazaniem wszelkiego rodzaju symboli religijnych w szkołach publicznych. Według głowy państwa, noszenie przez muzułmanki w obiektach szkolnych chust ma w sobie „coś agresywnego”.

Dwie najważniejsze siły polityczne kraju, rządzący konserwatyści z UMP i opozycyjni socjaliści z PS są zgodne w „sprawie chust” - ma obowiązywać zakaz.

Po przekazaniu przez komisję parlamentarną raportu należy się spodziewać decyzji szefa państwa. Dotychczas rozstrzygnięcia w sprawie zakazu noszenia chust przez muzułmanki leżały w gestii kierownictwa danej szkoły. Konflikty na tym tle są coraz częstsze - np. pod koniec listopada jedna z uczennic została wydalona ze szkoły z powodu niepodporządkowania się zakazowi.

Zmianie prawa sprzeciwiają się m.in. przedstawiciele wszystkich największych grup wyznaniowych we Francji; chodzi więc nie tylko o muzułmanów, ale również katolików, protestantów i wspólnotę żydowską. Przewodniczący miejscowej konferencji biskupów powiedział ostatnio: „Gdzie młodzi ludzie różnych wyznań mogą się uczyć wzajemnej tolerancji? Tym miejscem powinna być właśnie szkoła, w której ani katolicy, ani żydzi nie muszą ukrywać swoich wierzeń”. Wtóruje mu wielki rabin Francji: "Zakazanie symboli niczego nie rozwiąże. Trzeba raczej uczyć młodych ludzi wzajemnego zrozumienia".

Na początku tygodnia Rada Kościołów Chrześcijańskich (kościół rzymsko-katolicki, protestancki i prawosławny) uznała, że ewentualny zakaz noszenia przez muzułmanki chust należy uznać jako praktykę „dyskryminacji”.