Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Strefa wiedzy Bezpieczeństwo Grecko-turecki konflikt o Cypr

Grecko-turecki konflikt o Cypr


15 luty 2006
A A A

Marika Horoszczak: Grecko-turecki konflikt o Cypr
/konsultacja: Przemysław Mechliński i Paweł Świeżak/

Chciałabym przedstawić pewne fakty z historii Cypru, a przede wszystkim: genezę konfliktu dzielącego dziś wyspę, jego skutki oraz wysiłki podejmowane przez międzynarodową społeczność w celu rozwiązania patowej, jak się wydaje, sytuacji, jaka panuje w tym zakątku świata. Na koniec postaram się podsumować główne aspekty konfliktu grecko-tureckiego i pokazać rolę, jaką odgrywa on w procesie rozszerzania się Unii Europejskiej.  

 

Wprowadzenie

Cypr wydaje się być wyspą ze snów. Jej mieszkańcy są przeważnie radośni i życzliwie nastawieni do życia i otoczenia. Podczas gdy położony po sąsiedzku Bliski Wschód usiłuje przezwyciężyć poważny problem, jakim jest brak wystarczających zasobów słodkiej wody, na Cyprze powstały trzy duże przedsiębiorstwa uzdatniające słoną wodę morską. Waluta narodowa jest prawie tak silna jak funt brytyjski, a dług narodowy mieści się w granicach przyzwoitości i wynosi 2,8 proc. PKB. Produkt krajowy per capita jest wyższy niż w Grecji, Hiszpanii czy Portugalii. Stopa inflacji ustabilizowała się na poziomie 2 proc., stopa bezrobocia wynosi 3,6 proc. Już z tych kilku przytoczonych powyżej wskaźników ekonomicznych można wywnioskować, że standard życia na Cyprze jest dość wysoki.

Ponadto Cypr ma bardzo dobre położenie geostrategiczne. Jest to trzecia co do wielkości, zaraz po Sardynii i Sycylii, wyspa na Morzu Śródziemnym, usytuowana w północno-wschodniej części tego akwenu. Od wschodu do zachodu mierzy 240 kilometrów długości, zaś szerokość w maksymalnym punkcie to 100 kilometrów. Najbliższym sąsiadem Cypru jest Turcja, oddalona od wyspy o około 75 kilometrów na południe. Pozostali zamorscy sąsiedzi to Syria (dystans 105 kilometrów), położony na południe Egipt (odległość 380 kilometrów) i Grecja (800 kilometrów do głównego kontynentalnej części Hellady i około 380 kilometrów do najbliższej wyspy greckiej - Rodos).

1 maja 2004 roku Republika Cypryjska wstąpiła do Unii Europejskiej, jako jedno z dziesięciu nowych państw członkowskich. Tym samym, Cypr potwierdził swoją przynależność do rodziny europejskiej.

Tę idyllę psuje jednak jeden problem, którego Cypr nie może przezwyciężyć od wielu lat: grecko-turecki konflikt podzielił wyspę i jej stolicę, Nikozję, na dwie wrogie sobie części. Ten podział ma nie tylko wymiar symboliczny, odzwierciedlający strukturę etniczną wyspy. Jest świadectwem walk między dwoma narodowościami, zamieszkującymi to samo terytorium od setek lat. Na ten konflikt składają się aspekty polityczne i złożona historia wyspy, a towarzyszą mu ludzkie tragedie.

I. Historyczne uwarunkowania konfliktu

Grecy zamieszkiwali wyspę już w XII wieku p.n.e. W 649 roku po Chrystusie Cypr najechali Arabowie i rządzili nim przez około trzysta lat, do momentu przejęcia władzy przez Bizancjum. W 1191 roku wyspę podbili Krzyżowcy, wyparci właśnie z Palestyny. Przez te lata Cypr był właściwie odcięty od swoich greckich korzeni. W 1570 roku Cypr podbiła Turcja. Tak doszło do powstania grecko-tureckiej struktury społeczności cypryjskiej. Należy jednak powiedzieć, że przez długi czas nie było żadnych większych konfliktów na tle narodowościowym. W 1878 roku Wielka Brytania zwróciła uwagę na geostrategiczne zalety wyspy, dającej możliwość kontroli wschodniego basenu Morza Śródziemnego: w efekcie starań brytyjskiej dyplomacji Kongres Berliński ustanowił administrację wiktoriańskiego imperium na wyspie, a w 1914 roku Anglia oficjalnie zaanektowała wyspę (co potwierdził oficjalnie traktat lozański z 1923 roku).

W 1925 roku Wielka Brytania oficjalnie uznała Cypr za swoją kolonię. Ustanowiono dwie bazy wojskowe na terenie Dhekeli i Akritori, które odtąd miały być suwerennym terytorium brytyjskim. Mniej więcej w tym czasie na wyspie zaczęła zdobywać większą popularność idea enosis (gr. „unia, związek, jeden”), propagująca przyłączenie Cypru do Grecji. Powodowała ona wzrost nacjonalistycznych nastrojów wśród cypryjskich Greków. Pod wpływem brytyjskich obietnic przyłączenia Cypru do Grecji w zamian za przystąpienie do koalicji antyhitlerowskiej, uległy one znacznej eskalacji. Po zakończeniu wojny grecki rząd w Atenach bezskutecznie próbował nakłonić Wielką Brytanię do spełnienia swojej obietnicy. 

W 1950 roku arcybiskupem Cypru został Makarios III. Był on gorącym zwolennikiem enosis, co na nowo rozbudziło nadzieję Greków. Tym razem zdecydowali się oni urzeczywistnić marzenia o niepodległości Cypru siłą. W 1952 roku, pod przywództwem Georgisa Grivasa, rozpoczęto rekrutację do Narodowej Organizacji Greckich Bojowników (EOKA). Wysiłki EOKA (m.in. akcje terrorystyczne i sabotażowe skierowane przeciwko przedstawicielom administracji brytyjskiej na Cyprze oraz mieszkańcom kolaborującym z rządem Wielkiej Brytanii) były mocno wspierane przez rząd grecki w Atenach. We wrześniu 1955 roku Brytyjczycy zostali zmuszenie do rozpoczęcia negocjacji z Grivasem. Nie przyniosły one jednak żadnego skutku, gdyż żądania greckie i tureckie blokowały się wzajemnie. Grecy chcieli niepodległości wyspy, podczas gdy ludność turecka optowała za utrzymaniem status quo, licząc na przyłączenie w niedalekiej przyszłości całości wyspy do Turcji. Anglia postanowiła zaostrzyć politykę wobec Cypru. W 1956 roku Makarios został deportowany na Seszele, a Grivas wraz ze swoimi oddziałami musiał się ukrywać się w górach Trodos.  

Po okresie walk wewnętrznych, w marcu 1957 roku Grivas ogłosił zawieszenie broni. Było ono jednak krótkotrwałe i napięcie znów wzrosło. Rząd turecki, za zgodą Brytyjczyków, utworzył organizację bojową (VOLKAN, pełna nazwa: TMT – Turk Mudafa Teskilat – Organizacja Tureckiego Oporu, na jej czele stanął Rauf Denktasz). Publiczne manifestowanie niezadowolenia z sytuacji przez EOKA prowadziło zazwyczaj do krwawych walk ulicznych i zamachów na życie brytyjskich oficerów. Wielka Brytania po raz kolejny zdecydowała się na rozmowy pokojowe. Od 1957 powstały brytyjskie plany odnośnie przyszłości wyspy – np. Plan Hugo Foota przewidywał nadanie wyspie samodzielności przy pozostawieniu statusu kolonii, z kolei Plan Mcmillana mówił o niepodległości Cypru. Etap ten został zakończony podpisaniem w 1959 roku traktatu pokojowego w Londynie. Na mocy jego postanowień Cypr uzyskał niepodległość, ale Akritori i Dhekelia nadal pozostały brytyjskimi bazami wojskowymi, wyłączonymi spod kontroli cypryjskiej.  

Wyspa przyjęła konstytucję, zgodnie z którą Cypr miał mieć greckiego prezydenta i tureckiego wiceprezydenta. Pierwszego miała wybierać grecka, drugiego – turecka część społeczeństwa. Turkom przyznano również prawo weta wobec decyzji parlamentu lub rządu. Konstytucja ustaliła też parytety Turków i Greków w armii, policji i administracji. W 1959 roku Makarios został wybrany Prezydentem, a Turek Fazil Kuczuk (od 1960 roku Rauf Denktasz) wiceprezydentem. 16 sierpnia 1960 roku Cypr formalnie uzyskał niepodległość. 

Wydawałoby się, że kiedy spełniło się marzenie Makariosa o niepodległości Cypru, nie ma już podstaw do dalszych konfliktów. Jednakże w bardzo krótkim czasie narastająca wrogość pomiędzy Grekami i Turkami coraz bardziej zagrażała kruchemu pokojowi na wyspie. Ani EOKA ani VOLKAN nie zostały rozbrojone po zawarciu traktatu pokojowego. Wykorzystały to rządy Turcji i Grecji. Grecy zwiększyli liczebność swojej armii, co zaniepokoiło Ankarę. Makarios podjął wysiłki, mające na celu zmianę konstytucji i pozbawienie Turków ich prawa weta. Spowodowało to wrogą reakcję Turków. EOKA wznowiła działania zbrojne (1963 rok) i krwawe starcia rozpoczęły się na nowo.

Sytuacja uspokoiła się trochę po ustanowieniu w Nikozji tzw. zielonej linii (także w 1963 roku), która podzieliła wyspę na dwie części. Brytyjscy żołnierze (zgodnie z konstytucją Wielka Brytania nadal miała prawo do interwencji, gdyby zagrożony został pokój na wyspie) wymusili zawieszenie broni. Również ONZ zaangażowała się w proces pokojowy. W 1963 roku Rada Bezpieczeństwa zadecydowała o wysłaniu specjalnych sił pokojowych UNFICYP, której celem było wspieranie budowania i utrzymywania pokoju. Siły te stacjonują na wyspie do dzisiaj. 

Sytuacja pogorszyła się w 1967 roku. Władzę w Grecji przejęła junta wojskowa („czarni pułkownicy”). Stosunki Makariosa z wojskowymi z Aten nie układały się dobrze. Przywódca Cypru podejrzewał, że junta dogadywała się z Ankarą ponad głową Nikozji, oferując Turcji – w zamian za zgodę na przyłączenie Cypru do Grecji – kontrolę nad północną częścią wyspy. Makarios nie dążył do ograniczenia udziału Turków w administracji i armii. Grecki rząd w Atenach prowadził konspiracyjne rozmowy z EOKA-B, odłamem bojowników EOKA rekrutujących się z cypryjskiej Gwardii Narodowej, szkolenych w Grecji i popierających juntę. Negocjacje te miały doprowadzić do odsunięcia Makariosa od władzy. 2 lipca 1974 roku kiedy Makarios rozkazał oficerom Gwardii Narodowej opuścić wyspę, dokonali oni zamachu stanu i przejęli kontrolę nad państwem. Makarios zdołał uciec. Nikos Sampson, były członek EOKA został wybrany na nowego prezydenta. 

Turcja zdecydowała się wykorzystać ten fakt jako pretekst do aneksji i 20 lipca 1974 roku nastąpiła inwazja na Cypr. Tureckie siły wylądowały w północnej części wyspy, w regionie Kyrenii. Do dzisiaj rząd turecki w oficjalnych oświadczeniach stwierdza, że była to operacja pokojowa, której celem było przywrócenie porządku konstytucyjnego. Grecki rząd w Atenach nie mógł pomóc buntownikom. Amerykanie ostrzegli bowiem, że każda akcja przeciwko Turkom będzie powodować amerykańską reakcję zbrojną (powodem tego było członkostwo Turcji w NATO – choć Grecja też była członkiem NATO, USA bardziej obawiały się osłabienia flanki NATO w Azji Mniejszej, poza tym posiadały instalacje wywiadowcze w północnej części Cypru). 22 lipca obie strony, zmęczone walkami, zgodziły się na zawieszenie broni. Pełniący obowiązki prezydenta Sampson zrezygnował z urzędu, a tymczasową głową państwa został mianowany Glakos Klerides. 12 sierpnia Turcja zażądała podziału Cypru (tzw. idea taksim, konkurencyjna wobec greckiego enosis).  

{mospagebreak} 

Postulat ten spotkał się ze zdecydowanym sprzeciwem Greków, co spowodowało kolejny zmasowany atak ze strony Turcji, mimo toczących się w Genewie rozmów pokojowych. W rezultacie, Turcja przejęła bogate tereny turystyczne w okolicach Famagusty i plantacji cytrusowych w rejonie Morphou. W ciągu dwóch dni Turcy podbili jedną trzecią terytorium wyspy. 13 sierpnia ponownie doprowadzono do zawieszenia broni. W jego wyniku wyspę podzielono wg tzw. linii Attyli.  

Na Cypr powrócił Makarios i w grudniu 1974 roku ponownie stanął na czele państwa. Negocjacje turecko-greckie trwające od 1974 roku nie dawały żadnych rezultatów, a 15 listopada 1983 roku okupowana przez Turków część terytorium ogłosiła niepodległość. Tego samego dnia na jej prezydenta wybrano Raufa Denktasza. Tak powstała Republika Turecka Cypru Północnego (RTCP). Jest ona uznawana jedynie przez Turcję, która pomaga Republice finansowo i militarnie. Akt powołania do życia RTCP został potępiony w rezolucjach Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Podział wyspy nie rozwiązał problemów napięć pomiędzy Turkami a Grekami na wyspie. Wręcz przeciwnie, bardzo często dochodziło odtąd do różnych incydentów na faktycznej granicy. Bywa, że tureccy żołnierze strzelają do ludzi zbliżających się do linii demarkacyjnej, nie przejmując się zbytnio, czy intruz ma broń czy nie. Równie często obie strony dopuszczają się do prowokacji, np. kradnąc sobie nawzajem znaki graniczne. Bywa to powodem krótkotrwałych, ale gwałtownych starć.  

Sytuacja na wyspie nie poprawiła się nawet, gdy w 1993 roku prezydentem został umiarkowany Georges Vassilious. Był on gorącym zwolennikiem ponownego zjednoczenia Cypru. Przedstawił również koncepcję utworzenia federacji, złożonej z dwóch równoprawnych części: greckiej i tureckiej. Propozycja ta została jednak odrzucona przez turecką stronę, która nadal liczyła na przyłączenie nowo powstałej republiki do Turcji, a ponadto obawiała się o swoją pozycję w państwie, w którym dominowali by Grecy. Konflikt Anno Domini 2006 pozostaje więc nadal nie rozwiązany.

II. Rezultaty tureckiej inwazji i okupacji

Pod turecką okupacją znalazło się 36 proc. terytorium i 70 proc. bogactw naturalnych wyspy. Republika Cypryjska, czyli część grecka, dynamicznie rozwinęła turystykę, przemysł transportowy oraz usługi bankowe i telekomunikacyjne. Dzisiaj Cypr należy do światowych liderów w tych dziedzinach. 

Akcja turecka wywołała cały szereg negatywnych konsekwencji. Ofiary agresji to uchodźcy i osoby „zaginione”. Podczas ataku i okupacji za zaginionych zostało uznanych ponad półtora tysiąca osób. Z powodu bardzo negatywnego podejścia do tej sprawy strony tureckiej, niemożliwe jest przeprowadzenie dochodzeń, które mogłyby pomóc w ustaleniu faktów dotyczących losu tych osób. Niektóre z nich trafiły na listy więźniów, ale o większości słuch zaginął. Do dzisiaj wiele zbiorowych grobów nie zostało nawet prawdopodobnie odkrytych. Wielu ofiar nie zidentyfikowano. W 1981 roku, w oparciu o rezolucję ONZ, utworzono Komitet Osób Zaginionych (CMP). Pracuje on pod auspicjami Narodów Zjednoczonych. Jego celem jest zbadanie losów osób uznanych za zaginione. Niestety, tureckie władze nie są chętne do współpracy, a pojawiające się na każdym kroku trudności sprawiają, że nie udało się rozwiązać ani jednej badanej sprawy. W lipcu 1997 roku prezydent cypryjskich Turków Rauf Denktasz i przywódca Greków Glafcos Clerides podpisali porozumienie o wymianie informacji o zaginionych osobach. Obie strony miały desygnować swoich przedstawicieli odpowiedzialnych za wymianę informacji. Mieliby oni również pomagać w ewentualnym powrocie takich osób do rodzin. Inną inicjatywą było stworzenie międzynarodowego zespołu, którego zadaniem byłaby ekshumacja szczątków zabitych podczas okupacji. Została ona jednak odrzucona przez tureckie władze. Bardziej efektywne okazały się działania podejmowane samodzielnie przez stronę grecką. Jako przykład można przytoczyć ekshumacje grobów prowadzone przez organizacje pozarządowe, działające na rzecz ochrony praw człowieka.  Przeprowadzono je w 1999 roku na dwóch cmentarzach w Nikozji. Ponadto, cypryjska rada ministrów opublikowała w 2000 roku oficjalną listę z nazwiskami zaginionych osób. Dodatkowo w maju 2003 roku opublikowano listę zaginionych podczas okupacji Turków. Została ona przekazana stronie tureckiej jako element wypełnienia postanowień układu z 1997 roku.  

Drugim palącym problemem są uchodźcy. Podczas inwazji i późniejszej okupacji Grecy mieszkający na północy wyspy byli siłą wyrzucani z domów. Większość z nich spała parę tygodni pod gołym niebem zanim udało się zorganizować dla nich jakieś schronienie Europejska Komisja Praw Człowieka przy Radzie Europejskiej w swoim raporcie z 1997 roku uznała Turków odpowiedzialnymi za przymusowe wypędzenia Greków, odmowę zezwolenia im powrotu do domów oraz za przejęcia własności wypędzonych ludzi. 

W następstwie inwazji z 1974 roku 20 000 greckich Cypryjczyków znalazło się w wrogiej Republice Tureckiej Cypru Północnego. Z dnia na dzień zostali oni odcięci od swoich bliskich i przyjaciół. Zostali tym samym narażeni na pogwałcenie podstawowych praw człowieka przez tureckie władze. Działanie takie miały na celu głównie zmuszenie Greków do opuszczenia swoich domów i wymuszenie ich ucieczki na południową część Cypru. 2 sierpnia 1975 roku, w rezultacie rundy rozmów prowadzonych w Wiedniu, podpisano Porozumienie Wiedeń III. Jego główne postanowienie zakładało, że Grecy cypryjscy, którzy pozostali w części tureckiej, mają prawo prowadzić normalne życie i w szczególności do połączenia się ze swoimi rodzinami. Stwierdzono również, że ONZ ma wolny dostęp do osób żyjących w RTCP. Turcja nie dotrzymała jednak zobowiązań wynikających z porozumienia.  

Kontynuując wątek humanitarny, trzeba poruszyć temat tureckiej kolonizacji na podbitych terenach. Trwa ona nieprzerwanie od 1974 roku. Tureckie władze sprowadziły do północnej części Cypru, jak się szacuje, około 115 000 osadników. Niektórym z nich zapłacono za osiedlenie się na wyspie (w przeciwieństwie do południowej części, północny Cypr boryka się ze sporymi problemami ekonomicznymi). Turecka kolonizacja nie tylko zasadniczo zmieniła strukturę etniczną społeczeństwa Cypru, ale również wydaje się być kolejnym krokiem do aneksji tej części wyspy. Z tego powodu cierpią nie tylko Grecy, ale również Turcy. Tureckim imigrantom przyznano bowiem specjalne przywileje, co automatycznie niemal wytworzyło stan napięcia i dyskryminacji lokalnej „autochtonicznej” ludności. Turecka polityka kolonizacyjna została potępiona przez międzynarodową opinię publiczną, jako sprzeczna z Konwencją Genewską z 1977 roku, z Europejską Konwencją Praw Człowieka i Traktatem ustanawiającym Republikę Cypryjską. Zgodnie z tymi dokumentami kolonizacja ta jest po prostu nielegalna. Władze tureckie, aby uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny, twierdzą, że osadnicy są sezonowymi pracownikami.

Nie można również pominąć aspektu nieodwracalnych zniszczeń zabytków greckiej kultury na zajętych terenach (ich historia sięga kilku tysięcy lat). Zajęcie przez Turków cypryjskich terenów spowodowało utratę przez społeczność grecką dostępu do ważnych pod względem archeologicznym i religijnym miejsc oraz obiektów o dużym znaczeniu dla ich kultury. Mimo obowiązywania Konwencji UNESCO z 1970 roku o środkach ochrony i przeciwdziałaniu nielegalnemu importowi i transportowi dóbr kultury, dziedzictwo Cypru zostało w poważnym stopniu zniszczone. Miało to służyć całkowitemu wymazaniu śladów greckich z obecnego tureckiego terytorium i stworzeniu czysto tureckiego regionu. 


{mospagebreak} 


III. Reakcja międzynarodowej opinii publicznej na turecką agresję
        
Pomimo tureckich zapewnień, że inwazja z 1974 roku była operacją pokojową, międzynarodowa opinia publiczna odniosła się do tego faktu zupełnie inaczej. W licznych rezolucjach ONZ potwierdziła terytorialną integralność Cypru i uznała agresją turecką za sprzeczną z prawem międzynarodowym. Również ustanowienie RTCP było aktem nielegalnym i pogorszyło jedynie już i tak napiętą sytuację na Cyprze.  Należy jednak otwarcie powiedzieć, że Turcja niewiele sobie robi z zaleceń ONZ i oficjalnie uznała istnienie republiki poprzez ustanowienie z nią stosunków dyplomatycznych w randze ambasadorów. Mimo wielu wysiłków cały czas nie udało się rozwiązać problemu i wydaje się, że Cypr nie będzie miał innego wyjścia jak uznać podział swojego terytorium.

IV. Ostanie wysiłki podejmowane w celu rozwiązania konfliktu

14 maja 2002 roku na wyspę przyjechał Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan. Miał on osobiście nadzorować rozwój negocjacji. Opuszczając Cypr 16 maja był głęboko przekonany, że do końca czerwca 2002 roku zapadną konkretne decyzje. Niestety, do tego czasu odbyły się już cztery rundy rozmów, ale nie udało się wypracować nawet platformy porozumienia. 11 grudnia 2002 roku Annan przedłożył konkretny plan rozwiązania konfliktu. Przewidywał on reunifikację wyspy. Obaj przywódcy przyjęli go jako podstawę do dalszych negocjacji. W międzyczasie cypryjscy Turcy organizowali manifestacje, podczas których domagali się akceptacji planu Annana. Krytykowali również prezydenta Denktasza za jego negatywne stanowisko wobec negocjacji. Annan wyraził swoje zadowolenie z faktu, że tureckie społeczeństwo jest tak przychylne koncepcji zjednoczenia Cypru. 7 stycznia 2003 roku rozpoczęły się spotkania komitetów technicznych. Wszystkie rozmowy miały zakończyć się do 28 lutego. Natomiast na początku marca miano przeprowadzić referenda w obu częściach. Denktasz nazwał jednak plan Annana zbrodnią przeciwko ludzkości. Rozmowy załamały się podczas negocjacji toczonych w Hadze.  

W okresie 2 grudnia 2002-14 stycznia 2003 roku odbyła się kolejna runda rozmów, toczonych tym razem pod przewodnictwem specjalnego doradcy ONZ Alvaro de Soto. Rozpoczęły się one od spotkania prezydentów Glafkosa Cleridesa i Raufa Denktasza. Po spotkaniu ogłoszono, że obaj przywódcy zgodzili się co do następujących faktów: bez żadnych warunków wstępnych, od stycznia 2004 roku pod auspicjami ONZ prowadzone będą na Cyprze rozmowy pokojowe; negocjacje będą prowadzone do momentu osiągnięcia kompromisu, zadowalającego obie strony.  

Oznaczało to po pierwsze, że Cypr pozostał podzielony na dwie wrogie części, po drugie – że tylko grecka część przystąpiła do Unii Europejskiej w maju 2004 roku.  

V. Wnioski 

Problem Cypru, mimo wysiłków podejmowanych przez środowisko międzynarodowe, pozostaje nadal nierozwiązany. Należy zauważyć, że im dłużej taki sztuczny polityczny twór, jakim jest Republika Turecka Cypru Północnego istnieje, tym trudniej jest przywrócić status quo na wyspie. Konflikt cypryjski stał się jeszcze bardziej skomplikowany na skutek towarzyszącej mu kolonizacji zajętych terenów. Ponadto w 2004 roku tylko grecka część Cypru stała się członkiem Unii Europejskiej. Turcja chcąc przystąpić do Unii będzie musiała rozwiązać problem istnienia nielegalnej republiki działającej pod jej kontrolą. W przeciwnym razie jej akcesja może zostać zablokowana przez cypryjskie weto.

Obie części dzieli również ogromna przepaść ekonomiczna. Grecki Cypr jest jednym z  lepiej rozwiniętych krajów na świecie. Turecka część natomiast, mimo ogromnych zasobów bogactw naturalnych, boryka się z dużymi problemami gospodarczymi, których nie może przezwyciężyć, mimo pomocy finansowej płynącej z Turcji. Chęć przystąpienia Turcji do Unii Europejskiej może zostać wykorzystana jako doskonała podstawa do negocjacji. Jakiekolwiek nie byłyby okoliczności, kluczowym elementem dla rozwiązania sprawy Cypru jest dobra wola obu stron konfliktu. Zwaśnieni liderzy powinni być również świadomi, że ich decyzje wpływają na losy nie tylko terytorium wyspy, ale również na życie tysięcy Cypryjczyków, zarówno greckich jak i tureckich mieszkańców, Cypr to jedno z ostatnich miejsc na ziemi, które mur dzieli na dwie wrogie części.

Źródła:
(1) http://www.cyprus.gov.cy/cyphome/govhome.nsf/Main?OpenFrameSet
(2)http://www.moi.gov.cy/moi/pio/pio.nsf/All/9F527E9C2FC838FAC2256DC00035A39F/ $file/Resolution%20541%20(1983).doc?OpenElement
(3) http://www.moi.gov.cy/moi/pio/pio.nsf/All/9129383F4A472D5BC2256DC00035BB1B/ $file/Resolution%20550%20(1984).doc?OpenElement
(4) http://www.moi.gov.cy/moi/pio/pio.nsf/All/9129383F4A472D5BC2256DC00035BB1B/ $file/Resolution%20550%20(1984).doc?OpenElement