Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Paweł Hińcza: Była jugosłowiańska, ale co dalej? Spór o nazwę dla Republiki Macedonii


23 czerwiec 2011
A A A

Pomnik rycerza na koniu jest od niedawna stawiany w centrum Skopje. Nie byłoby w tym nic niezwykłego ani kontrowersyjnego, gdyby twarz rycerza łudząco nie przypominała oblicza Aleksandra Wielkiego, ani gdyby pomnik nie miał 23 metrów wysokości. Koszt jego postawienia wyniósł 10 mln euro, co jest znaczną sumą jak na kraj zamieszkany przez 2 mln osób, z których 30% nie ma pracy. Powyższa demonstracja polityki historycznej wpisuje się w trwający już prawie 20 lat konflikt między państwami macedońskim i greckim wokół ustalenia oficjalnej nazwy tego pierwszego. Ofiarą konfliktu stały się już m.in. dążenia Skopje do uzyskania członkostwa w NATO i rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z UE.

Gdzie jest Macedonia?
Pozornie proste pytanie, a jednak wiele odpowiedzi. „Macedonia” to zarówno kraina historyczna, region geograficzny, jednostka administracyjna oraz niepodległe państwo i w każdym z powyższych przypadków, granice „Macedonii” są inne. Dlatego tak różne społeczności mogą traktować to pojęcie jako właśnie im przynależne.

Geograficznie „Macedonia” dzieli się na trzy obszary – Macedonię Wardarską (od nawy rzeki Wardar), Egejską (tereny nadmorskie) oraz Piryńską (od współczesnej nazwy łańcucha górskiego). Starożytne Królestwo Macedonii z czasów króla Filipa II (ojca Aleksandra Wielkiego), a więc sprzed polityki ekspansji jego syna, znajdowało się jedynie na południu tak zdefiniowanego obszaru (głównie Macedonia Egejska, w niewielkiej części Macedonia Wardarska). Wszystkie trzy części tej krainy zostały zjednoczone przez Aleksandra Wielkiego. Były też połączone w ramach prowincji Macedonia w ramach Cesarstwa Rzymskiego. Region ten, choć zamieszkiwany od starożytności przez ludność o kulturze helleńskiej, począwszy od VI w. znajdował się także pod wpływem kultury słowiańskiej. Przez część kolejnych wieków wchodził na przemian w skład helleńskiego Cesarstwa Bizantyńskiego oraz słowiańskich Carstwa Bułgarskiego i średniowiecznego Królestwa Serbskiego. Przez kolejne pół tysiąca lat - do 1912 r. - ziemie te znajdowały się w składzie Imperium Otomańskiego i dopiero po tej dacie zostały podzielone między ówczesne królestwa: część piryńska dla Bułgarii, egejska dla Grecji, a wardarska dla Serbii. Dla dalszego wywodu ważne są losy dwóch ostatnich obszarów.

W ramach części greckiej, do początku lat 20. XX w. Słowianie stanowili (obok ludności żydowskiej i oczywiście greckiej) znaczący odsetek mieszkańców, co uległo zmianie dopiero na skutek osiedlania tam greckich repatriantów z Azji Mniejszej zorganizowanego na skutek postanowień grecko-tureckiego pokoju z 1923 r. Ponieważ II wojna światowa wyeliminowała też ludność żydowską, współczesna grecka jednostka administracyjna o nazwie Macedonia zamieszkana jest prawie wyłącznie przez ludność etnicznie grecką.

Serbska część Macedonii weszła po I wojnie światowej razem z Serbią w skład Królestwa SHS, przemianowanego następnie na Jugosławię. Serbizacja regionu wardarskiego, zwanego wtedy „południową Serbią”, trwała do inwazji wojsk państw osi w 1941 r. Region był przez trzy lata okupowana przez Bułgarię i Włochy, przy czym ta pierwsza prowadziła politykę bułgaryzacji zajętego obszaru. Przełom nastąpił w 1944 r., kiedy w obliczu kresu okupacji zjazd Jugosłowiańskiej Partii Komunistycznej zadecydował o wyodrębnieniu w jej ramach macedońskiego komitetu centralnego, a co za tym idzie macedońskiej jednostki administracyjnej w regionie wardarskim. Decyzja ta miała z jednej strony powstrzymać bułgarskie roszczenia do tego obszaru, a z drugiej ograniczyć tradycyjną dominację Serbii w Jugosławii (zdaniem Grecji dodatkowym powodem były jugosłowiańskie plany ekspansji na tereny Macedonii Egejskiej). I co najważniejsze, własne struktury republikańskie pomogły lokalnym elitom, a następnie ludności w rozwijaniu samoświadomości narodowej.

Umowa, której stroną jest Strona
W obliczu rozpadu federacji władze jugosłowiańskiej Macedonii ogłosiły w 1991 r. niepodległość pod nazwą Republika Macedonii. Spotkało się to natychmiast z kontrreakcją Grecji, która nie uznała praw władz w Skopje do używania w nazwie państwa terminu „Macedonia” i w efekcie zablokowała przyjęcie Macedonii do ONZ. Dopiero pod wpływem obaw dotyczących możliwego rozprzestrzenienia się konfliktu zbrojnego w byłej Jugosławii na tereny Macedonii, Ateny zgodziły się na pierwsze ustępstwo. Zgodnie z rezolucją 817 Rady Bezpieczeństwa NZ z 1993 r. Macedonia została przyjęta do grona członków ONZ pod tymczasową nazwą była Jugosłowiańska Republika Macedonii (z ang. FYROM).

„Zimna wojna” między oboma państwami została zakończona na mocy dwustronnego Układu Tymczasowego podpisanego w Nowym Jorku w dniu 13 września 1995 r. Układ jest oryginalną umową międzynarodową, gdyż nie wymieniono w nim z nazwy żadnej z jego stron. Dokument został zawarty między „Stroną pierwszą” oraz „Stroną drugą”. Przyporządkować powyższe terminy do istniejących państw można dopiero na podstawie postanowień art. 1 wymieniającego Ateny jako stolicę jednego, a Skopje drugiego. Spośród wielu postanowień Układu najważniejszy dla dalszego wywodu jest art. 11, gdzie Grecja zgodziła się nie przeciwdziałać staraniom Macedonii o członkostwo w organizacjach i instytucjach międzynarodowych, których członkiem są Ateny, pod warunkiem, że Skopje będzie ubiegać się o takie członkostwo pod nazwą FYROM zgodnie z rezolucją 817.

Przy okazji warto wspomnieć, że na mocy art. 7 Macedonia zaprzestała używania na swojej fladze tzw. „Słońca Verginy”, starożytnego symbolu łączonego z osobą Aleksandra Wielkiego. W razie ewentualnego używania innych symboli przez jedną ze stron, które stanowić miałyby „część dziedzictwa historycznego lub kulturowego” drugiej strony, strona pokrzywdzona może fakt ten podnieść we wzajemnych relacjach – ma prawo przedsięwzięcia „stosownego sprostowania” lub wydania oświadczenia o zaniechaniu reakcji. Postanowienie to nabrało aktualności w kontekście wspomnianej we wstępie instalacji w Skopje pomnika Aleksandra Wielkiego, uważanego przez oba państwa za część ich dziedzictwa historycznego. Grecja niezwłocznie skrytykowała tę budowę.

Jak nazywać sojusznika? 
Postawienie pomnika wpisuje się w najnowszą fazę napięć macedońsko-greckich mających swe źródło w zablokowaniu przez Grecję członkowstwa Macedonii w NATO w kwietniu 2008 r. Choć formalnie było to jednomyślną decyzją wszystkich członków Sojuszu, to wiadomym było już wcześniej, że Grecja warunkowała swoją zgodę na członkostwo Macedonii w NATO rozwiązaniem kwestii jej oficjalnej nazwy. W rezultacie, w okresie poprzedzającym szczyt trwały intensywne negocjacje na linii Skopje-Ateny. Formułami branymi wówczas pod uwagę były m.in. „Republika Górnej Macedonii”, „Republika Nowej Macedonii” i „Republika Macedonii (Skopje)”. Zgodnie z propozycją porozumienia, jedna z powyższych nazw mogłaby być używana w dwustronnych relacjach Macedonii z Grecją, we wszelkich kontaktach wielostronnych, gdzie stroną byłaby też Grecja oraz opcjonalnie w relacjach dwustronnych z państwami trzecimi, szczególnie w wypadku dotychczasowego uznawania Macedonii pod nazwą FYROM. Natomiast nazwa „Republika Macedonii” mogłaby być używana w macedońskiej wersji językowej we wszelkich kwestiach dotyczących spraw wewnętrznych. Przykładowo, na paszporcie obywatela Macedonii widniałaby nazwa kraju w formule „Republika Nowej Macedonii” w językach angielskim i francuskim, natomiast w języku macedońskim umieszczona byłaby formuła: „Republika Macedonii”. Dla Skopje było to jednak zbyt duże ustępstwo, dla Aten za małe (Grecja opowiada się za uzgodnieniem jednej nazwy mającej zastosowanie w każdym przypadku bez rozróżnienia na sprawy wewnętrzne/zewnętrzne i w stosunku do każdego kraju).

W listopadzie 2008 r. Macedonia wniosła sprawę do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości. Władze w Skopje uznały, że zablokowanie wstąpienia ich kraju do Sojuszu stanowiło złamanie przez Ateny art. 11 Układu Tymczasowego. Zdaniem powoda spełniony został wymóg nie ubiegania się o członkostwo pod nazwą inną niż FYROM, natomiast pozwany nie spełnił wymogu powstrzymania się od zablokowania członkostwa powoda w organizacji międzynarodowej. Zdaniem Grecji decyzja o wstrzymaniu członkostwa Macedonii była decyzją całego Sojuszu, a art. 11 Układu Tymczasowego nie nakłada na Grecję pozytywnego obowiązku polegającego na zapewnieniu Macedonii członkostwa w danej organizacji międzynarodowej. Poza tym trudno byłoby udowodnić, że to właśnie Ateny zablokowały stosowną decyzję sojuszu. Poza tym, zdaniem Grecji w latach 1995-2008 to Macedonia łamała postanowienia Układu poprzez intensywne starania o uznanie jej konstytucyjnej nazwy w relacjach dwustronnych z poszczególnymi członkami NATO oraz z Sojuszem jako takim. Rzeczywiście, spośród 28 państw członkowskich prawie 2/3 (w tym Polska) stosuje w relacjach dwustronnych formułę Republika Macedonii. Proces toczy się nadal.

Spojrzeć w przyszłość
Mimo wstrzymania rozszerzenia NATO oraz procesu przed MTS, negocjacje macedońsko-greckie trwają nadal, choć ze zmienną intensywnością. Oprócz wcześniej wymienionych propozycji, pod koniec 2008 r. pojawiła się jeszcze „Republika Północnej Macedonii”. Najnowszą jest natomiast formuła zawierająca nazwę Wardar, co mogłoby zapowiadać jasne odniesienie do regionu geograficznego zajmowanego przez współczesne państwo macedońskie. Z perspektywy lat widać jednak, że setno problemu nie tkwi w samej nazwie. Być może obie strony zgodzą się w przyszłości przykładowo na nazwę „Republika Macedonii Wardarskiej”, ale nie rozwiąże to problemu zakresu stosowania tej nazwy (Grecja z pewnością będzie obstawać za formułą „erga omnes”, czyli wobec wszystkich). Nie zmieni to też sposobu, w jaki współcześni mieszkańcy Republiki Macedonii określani są przez Greków – są to albo „Skopijczycy” albo „Slawomacedończycy”, które to nazwy nie są miło odbierane na północy. Wreszcie, uzgodniona nazwa nie zakończy zapewne działań obu stron sporu zmierzających do zawłaszczenia dziedzictwa związanego z osobą Aleksandra Wielkiego. Rzeczywiście, starożytna Macedonia była częścią świata helleńskiego, którego spadkobierczynią jest współczesna Grecja. Jednak nie może oznaczać to praw na zasadzie wyłączności, tak jak Włochy nie mają wyłącznych praw do dziedzictwa starożytnego Cesarstwa rzymskiego. Z drugiej strony współczesna Macedonia nie powinna uprawiać polityki historycznej, w ramach której kreowany jest bezpośredni związek współczesnej słowiańskiej ludności kraju z ludnością helleńską zamieszkującą jego południowe krańce ponad 2 tysiące lat wcześniej. Oba kraje skorzystałyby na zwróceniu się ku przyszłości.