Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Birmańska opozycja: sankcje ekonomicze wobec rządzącej junty wojskowej powinny zostać utrzymane


07 luty 2011
A A A

Przywódcy Narodowej Ligi na Rzecz Demokracji - największej partii opozycyjnej w Birmie uważają, iż wspólnota międzynarodowa powinna utrzymać sankcje ekonomiczne wobec rządzącej krajem junty wojskowej.

 

W styczniu kraje ASEAN-u apelowały o zniesienie wobec Birmy sankcji ekonomicznych twierdząc, iż pogłębiają one kryzys gospodarczy w kraju i odbijają się niekorzystnie na poziomie życia zwykłych ludzi.

Przedstawiciele Narodowej Ligi na Rzecz Demokracji twierdzą jednak, że sankcje nie mają wielkiego wpływu na życie przeciętnych obywateli, a ich skutki odczuwają jedynie elity rządzące oraz przedsiębiorstwa stanowiące ich własność. Dlatego sankcje powinny być utrzymane. Przedstawiciele birmańskiej opozycji uważają ponadto, iż junta zajęta jest wyłącznie sobą i pomnażaniem własnych majątków, a sankcje utrudniają ten proceder. Moe Zaw Oo (czyt. Mo Zo U) - jeden z birmańskich opozycjonistów mieszkających w Tajlandii wyjaśnia: "To, co wspólnota międzynarodowa powinna zrozumieć, to to, że obecny reżim myśli wyłącznie o sobie, a nie o innych". W ubiegłym roku przywódczyni Ligii, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi (czyt. Ong San Su Czi) sygnalizowała, że zniesienie sankcji być może poprawiłoby sytuację mieszkańców kraju. Obecne stanowisko Narodowej Ligii na Rzecz Demokracji oznacza jednak, iż ugrupowanie to nie wierzy już w możliwość demokratyzacji junty w wyniku polepszenia relacji ze wspólnotą międzynarodową. Przeciwnicy sankcji uważają, że kontynuowanie restrykcji prowadzi jednak do coraz większego uzależnienia Birmy od Chin.