Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Nowa Zelandia/ Skompletowano nowy rząd


06 listopad 2005
A A A

Po wyborach parlamentarnych z 17 września br., które nieznacznie wygrała rządząca Partia Pracy (Labour Party), utworzony został nowy nowozelandzki rząd na czele z dotychczasową premier Helen Clarke. Wynosząca 61 mandatów większość rządowa została oparta na koalicji labourzystów z Partią Postępową (Progressive Party) oraz na porozumieniach o realizacji niektórych założeń programowych w zamian za wspieranie rządu, zawartych z mniejszymi partiami centrowymi.

Nowi rządowi partnerzy to: "New Zealand First!" oraz Zjednoczona Przyszłością (United Future). Do rządu weszli przywódcy obydwu partii: Winston Peters z New Zealand First objął tekę ministra spraw zagranicznych, a Peter Dunne z United Future resort skarbu.

Jednocześnie na ich żądanie przyjęto bezprecedensowe rozwiązanie polegające na wyłączeniu tych ministrów ze składu gabinetu. Oznacza to, iż mogą oni w sprawach nie dotyczących powierzonych im resortów krytykować decyzje i działania rządu.

Przyjęte rozwiązanie zostało negatywnie odebrane przez nowozelandzkie mass media i wywołało liczne, krytyczne komentarze wyborców. Zwracano uwagę na potencjalnie negatywny odbiór przez zagranicznych partnerów Nowej Zelandii decyzji o powierzeniu resortu spraw zagranicznych politykowi pozostającemu poza gabinetem, reprezentującemu poglądy o charakterze nacjonalistycznym i znanego z krytycznego stosunku do dotychczas realizowanej, liberalnej polityki imigracyjnej. Przeważa również opinia, że koszty polityczne utworzenia przez Helen Clark kolejnego, trzeciego rządu pod jej kierownictwem, są bardzo wysokie i realizowana polityka będzie bardziej centrowa niż to wynikało z programu wyborczego jej partii.

Należy nadmienić, iż zakres odpowiedzialności nowego ministra spraw zagranicznych został zmniejszony w stosunku do jego poprzednika. Dotychczasowy minister Phill Goff nadal będzie odpowiedzialny za handel międzynarodowy, negocjowanie umów gospodarczych (w tym bardzo ważnego dla Nowej Zelandii układu o wolnym handlu z Chinami), sprawami rozbrojenia i kontroli zbrojeń oraz współpracą z państwami rejonu Pacyfiku.

Na ostateczny kształt nowego rządu wpływ miał relatywnie słaby wynik partii Zielonych Aoteroa, uważanej przed wyborami za potencjalnego koalicjanta Labour, która uzyskała 6 mandatów i na żądanie New Zealand First oraz United Future pozostała poza rządem. Labour Party zawarła z partią Zielonych odrębne porozumienie na podstawie, którego zobowiązała się do realizacji kilku jej zamierzeń programowych w zamian za wstrzymywanie się od głosu nad wnioskami opozycji dotyczącymi wotum nieufności dla rządu.

Pierwsze posiedzenie nowego parlamentu, na którym m.in. zostanie zaprezentowany program rządu, zaplanowano na najbliższy wtorek, 8 listopada.

/Departament Informacji MSZ/