Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Daleki Wschód Poprawa w Chinach

Poprawa w Chinach


18 czerwiec 2009
A A A

 Sample Image

Rewidowanie w górę prognoz wzrostu gospodarczego przez międzynarodowe organizacje nie jest tym, do czego ostatnio przywykliśmy. Tym czasem Bank Światowy podążył tropem Goldam Sachs i Morgan Stanley podnosząc prognozę tegorocznego wzrostu gospodarczego dla Chin z 6,5% do 7,2%.

Teoretycznie różnica nie jest duża, ale dla inwestorów liczy się choćby sam efekt psychologiczny. Zwłaszcza, że Bank Światowy dodał przy okazji, iż nie widzi potrzeby zwiększania skali ekspansji fiskalnej, która poprzez duże programy inwestycyjne zapobiegła większemu spowolnieniu w Państwie Środka. Jednocześnie dodano jednak, że program będzie miał mniejsze przełożenie na wzrost w przyszłym roku i jeśli otoczenie makroekonomiczne nadal będzie tak słabe jak obecnie, chińskie władze będą miały możliwość rozszerzenia działań fiskalnych.

Image
fot. (cc) MK Media Porductions, flickr
Lepsza sytuacja w Chinach to dobra wiadomość przede wszystkim dla rynków surowców przemysłowych, zwłaszcza metali (takich jak miedź). Na rynki akcji ma to o tyle mniejsze przełożenie, że Chiny ciągle nie są w stanie być lokomotywą wzrostu dla całej globalnej gospodarki. Wczoraj w trakcie sesji w USA udało się powstrzymać spadki na S&P500 wyraźnie poniżej 900 pkt., ale również odbicie w okolice 915 pkt. zostało natychmiast skontrowane i na moment obecny nie wygląda na to, aby korekta miała być już za nami.

Tak komfortowej sytuacji jak Chińczycy nie mają władze w Wielkiej Brytanii. Prezes Banku Anglii Mervyn King odnotował, iż programy płynnościowe zaczynają powoli przynosić pierwsze efekty, jednak podkreślił zarazem, że brytyjskie banki ciągle mogą potrzebować dodatkowego kapitału, aby sprawnie funkcjonować w dłuższym okresie.