Iran/ Teheran aresztował zachodnich szpiegów

• bliski wschód
• iran
• szpiedzy
• teheran

Teheran aresztował w czwartek (15.11) kilka osób podejrzanych o przekazywanie tajnych informacji dotyczących programu atomowego państwom zachodnim. Spór o charakter irańskiej polityki zagranicznej narasta wewnątrz kraju.

Aresztowania nastąpiły dzień po zatrzymaniu Husajna Moussawianiego, byłego negocjatora ds. irańskiego programu atomowego. Jest on oskarżany o przekazywanie dokumentów ambasadzie brytyjskiej w Teheranie. Prokurator generalny Iranu,  Ghorban Ali Dori Nadżafabadi nie podał jednak szczegółów akcji i nie ujawnił nazwisk zatrzymanych.

Moussawi jest związany z Akbarem Haszemim Rafsandżanim, byłym prezydentem Iranu. To właśnie spór o charakter polityki zagranicznej pomiędzy Rafsandżanim a Ahmadinedżadem, jak oceniają obserwatorzy, jest przyczyną aresztowania byłego negocjatora i kampanii przeciwko zachodnim szpiegom. Rafsandżani ocenia politykę obecnego prezydenta jako „poważne zagrożenie” dla kraju. Uważa on, iż konfrontacyjna polityka wobec państw zachodnich, brak współpracy z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej(IAEA), a także polityka gospodarczą, wysoka inflacja i bezrobocie,  prowadzi Iran na „skraj przepaści”.

Irańską politykę zagraniczną koordynują dwie osoby: Najwyższy Przywódca, do którego należy ostanie słowo i prezydent. Rafsandżani, który reprezentuje bardziej pragmatyczną politykę uzyskał wpływ na Najwyższego Przywódcę Ajatollaha Ali Khamenei, który skłania się ku współpracy z IAEA i unikaniu konfrontacji z Waszyngtonem. Prezydent wykorzystując aferę szpiegowską stara się poszerzyć swoje wpływy nad irańską polityką zagraniczną, w szczególności programem atomowym.

Minister wywiadu Gholam Husajn Mohseni Edżfie sugeruje, że „bardzo wpływowi ludzie” będą starali się wpłynąć na uniewinnienie Moussawianiego. Pomimo zarzutu przekazywania dokumentów Brytyjczykom ambasador Geoffrey Adams nie został wezwany przez irański MSZ w celu złożenia wyjaśnień. Moussawiani był ambasadorem Islamskiej Republiki w Niemczech, do roku 2005 pełnił funkcje głównego negocjatora ds. energii atomowej. Obecnie negocjatorem jest Said Dżali, człowiek Ahmadinedżada, zastąpił on w tym miesiącu na stanowisku Aliego Laridżianiego, którego spór z prezydentem nie był tajemnicą.

Irański program atomowy budzi wiele kontrowersji. Biały Dom uważa, ze Teheran chce wyprodukować bombę atomową, łamiąc traktat o nieproliferacji broni atomowej(NPT). Iran zaprzecza – program ma służyć wyłącznie celom pokojowym. Brak współpracy z IAEA doprowadził do nałożenia przez Radę Bezpieczeństwa ONZ dwóch pakietów sankcji, obecnie jest rozważane wprowadzenie trzeciego pakietu – na  ropę i gaz. Rosja i Chiny, dwóch stałych członków Rady, posiadających prawo weta, jest przeciwne tej propozycji Stanów Zjednoczonych.

Na podstawie: afp.com, theaustralian.news.com.au, ap.com, news.independent.co.uk