Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Ukraina/ Juszczenko w końcu wybrany?

Ukraina/ Juszczenko w końcu wybrany?


27 grudzień 2004
A A A

Po podliczeniu przez CKW 99,89% protokołów wydaje się już pewne, że prezydentem kraju zostanie W. Juszczenko. Zdobył on 52,01% głosów, podczas gdy jego rywal W. Janukowycz 44,18%. Prawie 8%-owa przewaga Juszczenki (co daje 2,27 mln wyborców) powinna zagwarantować mu pewny wybór.

Tym razem międzynarodowi obserwatorzy, choć stwierdzili drobne nieprawidłowości, nie mieli większych zastrzeżeń do przebiegu głosowania. Tym niemniej przedstawiciel W. Janukowycza w CKW N. Szufricz zapowiedział, że jego sztab wyborczy oprotestuje wyniki „trzeciej tury” wyborów w Sądzie Najwyższym. Naruszenia, które jakoby miały miejsce 26 grudnia określił on jako „systemowe i systematyczne”. Szufricz jednak zapowiedział równocześnie, że W. Janukowycz nie będzie wzywał swoich zwolenników do masowych akcji protestu (aczkolwiek nie wykluczył możliwości spontanicznych działań ze strony zawiedzionych stronników obecnego premiera).

Sam Janukowycz stwierdził: „Nigdy nie przyznam się do takiej porażki. Uważamy, że jeszcze niczego nie przegraliśmy.” Zażądał on, aby także i tym razem posiedzenie Sądu Najwyższego rozpatrującego skargi wyborcze (jego sztab przedstawił ich 4971) było jawne, a ponadto odbyło się w rozszerzonym składzie sędziowskim. W przypadku porażki lider Partii Regionów zapowiedział przejście do twardej opozycji wobec ekipy W. Juszczenki.

Tymczasem reprezentujący W. Juszczenkę N. Tomienko określił  próby skarg jako nie mające szans powodzenia oraz wezwał oponentów do pogodzenia się z wolą narodu. Juszczenko zbiera już zresztą pierwsze gratulacje ze świata (m.in. od prezydenta Kwaśniewskiego, szefa Komisji Europejskiej J.M. Barroso, ministrów spraw zagranicznych Słowacji i Węgier).

Dla przyszłego prezydenta poważnym problemem może być jednak załagodzenie podziałów wewnętrznych w kraju: tak jak i w poprzednich turach Ukraina bowiem ostro spolaryzowała się (patrz dane obrazujące rozłożenie głosów w poszczególnych obwodach: http://www.cvk.gov.ua/wp301ept001f01=502rej=1). Janukowycz zanotował ponad 90% poparcia w obwodach Donieckim i Ługańskim, Juszczenko: w Wołyńskim, Iwanofrankowskim, Lwowskim, Tarnopolskim. Co gorsza, podział ten w przybliżeniu pokrywa się z granicami etniczno-językowymi (między strefą ukraińsko- i rosyjskojęzyczną). Nowy prezydent stanie też wobec silnej opozycji, kwestionującej prawomocność jego wyboru i prawdopodobnie zaciekle walczącej o zachowanie swojej pozycji w państwie. Szczególnie ważną rolę, wobec projektu ograniczenia uprawnień głowy państwa, odgrywać może także Rada Najwyższa.

[na podst. korespondent.net, liga.net]