Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Francja: Rząd obstaje przy reformie. Protesty trwają


01 czerwiec 2016
A A A

Prezydent Francji Francois Hollande zapowiedział, że nie wycofa się z projektu reformy francuskiego prawa pracy i nie ugnie się nawet pod rosnącymi protestami. W zeszłym tygodniu przeciw zmianom demonstrowało ponad 150 tys. osób.

W ubiegły czwartek (28.05) odbyły się protesty w całej Francji. Ich organizatorzy -  związki zawodowe zadeklarowały, że ich celem jest zintensyfikowanie działań oraz dalsza ich kontynuacja, aż do osiągnięcia celu. Związki są zdania, że rządowa reforma prawa pracy przyniesie większe bezrobocie i osłabi bezpieczeństwo pracy. Mimo tych zapowiedzi prezydent Hollande uważa, że kurs, który obrał w ramach reform, jest słuszny.

Premier Manuel Valls także opowiada się za utrzymaniem reformy, ale obawia się, że nie zostanie ona zaakceptowana przez większość w parlamencie. Premier wspomniał, że gdy ustawa została zaakceptowana w Zgromadzeniu Narodowym miało dojść do kompromisu ze związkami zawodowymi, jednak ich ostatnie działa są „nie do przyjęcia”.

Francuskie władze szacują, że udział w protestach wzięło łącznie udział 153 tysięcy osób. Związek zawodowy CGT (Powszechna Konfederacja Pracy) doliczył się aż 300 tysięcy protestujących. 77 osób zostało rannych.

Protesty zbiegły się z blokadą stacji paliw i strajkiem sektora transportu. Prawie wszystkie zapasy paliwa na stacjach zostały wykupione. Tylko dwie rafinerie w całym kraju pracowały w czwartek normalnie. Dodatkowo 16 z 19 elektrowni jądrowych przyłączyło się do strajku.  Przerwy dostaw paliw i zablokowanie ich składów utrudniało podróżowanie po Francji.

Związki zawodowe planują rozpocząć dalsze protesty 10 czerwca, w dniu rozpoczęcia turnieju Euro 2016. Francuski CGT uważa, że „sytuacja jest coraz lepsza, musimy kontynuować nasze wysiłki”.

Na podstawie: BBC, france24

Zdjęcie: Wikipedia Commons