Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Opozycja zakłóciła zaprzysiężenie prezydenta Kosowa


10 kwiecień 2016
A A A

Aktywiści opozycji rozpylili gaz łzawiący podczas zaprzysiężenia nowego prezydenta Republiki Kosowa. Według przeciwników Hashima Thaçiego został on wybrany na swoje stanowisko niezgodnie z prawem, a także oskarżają go o korupcję.

Zaprzysiężeniu nowego prezydenta już w czwartek (07.04) towarzyszyły ataki protestujących na parlament, natomiast dzień później działacze partii opozycyjnych rozpuścili gaz łzawiący na Bulwarze Skanderbeha w centrum Prisztiny, po czym część z nich została aresztowana przez policję. Zakłócili oni tym samym pierwsze przemówienie Thaçiego jako prezydenta Republiki Kosowa, w którym zapewniał on, że będzie kontynuował rozmowy z Serbią, aby Kosowo mogło wstąpić do NATO i Unii Europejskiej. Dotychczasowy wicepremier i minister spraw zagranicznych zaznaczył jednocześnie, że będzie stał na straży kosowskiej konstytucji.

Opozycja uważa natomiast, że wybór Thaçiego był nielegalny, ponieważ zaakceptował on umowę o normalizacji stosunków z Serbią, która według Trybunału Konstytucyjnego powinna zostać zmieniona w zgodzie z przepisami ustawy zasadniczej. Przeciwnicy obecnej koalicji rządowej twierdzą więc, że głową państwa nie może być osoba łamiąca najważniejsze prawo obowiązujące w Kosowie.

Na podstawie: balkaninsight.com, tvn24.pl