South Stream: unieważnienie umowy z Rosją zagrożeniem dla serbskiego rządu
07 grudzień 2013
Bilateralne porozumienia w kwestii budowy gazociągu South Stream, jakie Rosja podpisała z Bułgarią, Serbią, Węgrami, Grecją, Słowenią, Chorwacją i Austrią, naruszają prawo UE i negocjacje powinny zostać ponowione – poinformowała Komisja Europejska.
„Komisja zbadała międzynarodowe porozumienia i doszła do wniosku, iż nie są one zgodne z prawodawstwem UE" – stwierdził, Klaus-Dieter Borchardt, dyrektor Dyrekcji Generalnej ds. Energetyki w Komisji Europejskiej i dodał, iż niezbędna jest rewizja porozumień z Rosją, a jeśli do tego nie dojdzie, dwustronne umowy powinny zostać unieważnione.
Borchardt oświadczył, iż komisarz ds. energii UE Günther Oettinger, wysłał pismo do rosyjskiego ministra energetyki Aleksandra Novaka wyjaśniając sytuację i prosząc o „pozytywne spojrzenie" na możliwość ponownego wynegocjowania umów z zainteresowanymi państwami. W odpowiedzi Anatolij Jankovski, zastępca ministra energetyki Rosji stwierdził, iż przepisy UE nie obejmują projektów transgranicznych, jakim jest South Stream, powstający nie tylko na obszarze UE.
Według Zorany Mihajlović, Minister ds. Energii, Rozwoju i Ochrony Środowiska Serbii, kwestia ta powinna zostać wyjaśniona bezpośrednio między UE a Rosją. Porozumienie energetyczne Serbii z Rosją podpisane w 2008 r., różni się od umów podpisanych przez państwa członkowskie UE, ponieważ zawiera również kwestie dotyczące serbskiego koncernu naftowego (Naftna Industrija Srbije, 51 proc. udziałów wykupił Gazprom) oraz magazynowania gazu (wybudowanie magazynów gazu przez Rosję).
„Nie można wymagać od małej Serbii rewizji umowy z Rosją, zwłaszcza kiedy inne państwa, nawet te będące w UE, tego nie zrobiły" – podkreśliła Mihajlović. W jej opinii unieważnienie porozumienia z Rosją spowodowałoby upadek obecnego rządu Serbii.
Na podstawie: Kurir Dnevne Novine – Beograd (Četvrtak, Petak, 5-6 grudnia 2013).
Borchardt oświadczył, iż komisarz ds. energii UE Günther Oettinger, wysłał pismo do rosyjskiego ministra energetyki Aleksandra Novaka wyjaśniając sytuację i prosząc o „pozytywne spojrzenie" na możliwość ponownego wynegocjowania umów z zainteresowanymi państwami. W odpowiedzi Anatolij Jankovski, zastępca ministra energetyki Rosji stwierdził, iż przepisy UE nie obejmują projektów transgranicznych, jakim jest South Stream, powstający nie tylko na obszarze UE.
Według Zorany Mihajlović, Minister ds. Energii, Rozwoju i Ochrony Środowiska Serbii, kwestia ta powinna zostać wyjaśniona bezpośrednio między UE a Rosją. Porozumienie energetyczne Serbii z Rosją podpisane w 2008 r., różni się od umów podpisanych przez państwa członkowskie UE, ponieważ zawiera również kwestie dotyczące serbskiego koncernu naftowego (Naftna Industrija Srbije, 51 proc. udziałów wykupił Gazprom) oraz magazynowania gazu (wybudowanie magazynów gazu przez Rosję).
„Nie można wymagać od małej Serbii rewizji umowy z Rosją, zwłaszcza kiedy inne państwa, nawet te będące w UE, tego nie zrobiły" – podkreśliła Mihajlović. W jej opinii unieważnienie porozumienia z Rosją spowodowałoby upadek obecnego rządu Serbii.
Na podstawie: Kurir Dnevne Novine – Beograd (Četvrtak, Petak, 5-6 grudnia 2013).
Saulius Skvernelis nowym premierem Litwy
